Okrutny charakter

Hej! Nie znam sie zbytnio na psychologii, dlatego zarejestrowałam się na tym forum - żeby ktoś kto ma o tym pojęcie mi pomógł. Nie wiem może przesadzam ale zauważyłam u siebie potworną cechę, z którą nie potrafie walczyć. To tak... jestem z natury bardzo uległa względem ludzi o dominującym charakterze, wręcz zero asertywności, ale znajdują się tez ludzie, którzy mnie nie wykorzystują przez co udaje nam się zbudować bliższe więzi. No i kiedy już jesteśmy zaprzyjaźnieni to uzależniam od siebie taką osobę, w sensie zaczyna jej bardzo na mnie zalezeć itd. A kiedy już tak jest to wynajduje sobie byle jaki powód i znęcam się psychicznie nad tym kims aż po prostu mi przejdzie na chwile i potem znowu. Wg mnie po takich akcjach jak czasem robie to powinnam być usunięta z listy znajomych i wgl, ale tym ludziom za bardzo na mnie zależy. Na dodatek takie tortury psychiczne sprawiają mi przyjemność ;x PS 1: Bez komentarzy typu ogarnij się bo widać masz prawdziwych przyjaciół ale na nich nie zaslugujesz.