Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość szkoda gadac...

mega nieudane spotkanie z fotografem slubnym...

Polecane posty

Gość szkoda gadac...

dzisiaj jestem po spotkaniu z fotografem ślubnym i nie moglam sie doczekac zeby podpisac z nim umowe bo spodobaly mi sie jego zdjecia i pozatym to mialbyc sprawdzony fotograf ale pozory myla i z niektorymi najpierw trzeba spotkac sie na zywo a a pozniej dogadywac sie przez tel a nie na odwrot;D przez tel. rozmawialismy i naprawde facet wydawal sie mily i konkretny-ze zalezy mu na dobrej wspolpracy a dzisiaj stwierdzam ze chyba nikt w zyciu nie zrobil na mnie az tak zlego wrazenia;( Gościu byl od poczatku na nas za cos zly( pewnie dlatego ze niemoglismy dojechac do jego domu bo poprostu nie mielismy jak dojechac a to 35 km w jedna srone. pozniej byl zlosliwy np. pytal czy mam tableta do rysowania-(mam takie studia powiedzialam ze mam wacom bamboo a on na to: Bamboo? ( z ironia w glosie) przeciez to to mozesz sobie jedynie do muszli klozetowej rzucicja mam najnowszego intuosa i ten jest super ble ble.. . kurcze na taki mnie bylo stac a rysuje sie na nim swietnie a on w jeden dzien zarobi tyle ze moze sobie kupowac taki sprzet;.. ji tak do konca rozmowy zlosliwosvciami rzucal ,celowo mylil moje imie chociaz od poczatku mowil mi po imieniu -dziwne ze na kobniec zapomnial;D jestem wszoku ze tak nas potraktowal -zaznacze ze jak juz dostal zaliczke-lodzik i fotke melipy nie wiem co robicv-czy zostawic to tak i meczyc sie gapiac na jego penisa w dniu slubu czy zmienic fotografa i przebolec te "zaliczke" ? prossze co Wy byscie zrobili ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×