Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uujfjnhb

jak wy sobie radzicie z tęsknotą?

Polecane posty

Gość uujfjnhb

mąz od kilku dni przebywa za granica w pracy.zostalam sama z 8 miesiecznym dzieckiem.strasznie tesknie...a najgorsze jest to ze rozmowy takie drogie i nie mozemy za duzo rozmawiac.wczoraj maz dzwonil ze lezy bo boli go serce i ja sie zamartwialam...słuchajcie ale tak naprawde mam pytanie: czy ja nie przesadzam z tesknota?takie sytuacje podam za przykład: mąż pisze rano pozniej koło 13 no a potem po pracy czyli po 20 smsa albo chwile gadamy. wczoraj cos po pracy sie nie odzywał z pół godziny wiec zadzwoniam.mowil ze jest w sklepie zaraz oddzwoni. a ja sie wkurzylam bo sobie mysle ze jest w sklepie to czemu nie dal znac ze skonczyl prace?no i foch.wyslalam mu sfochane esy. on na to ze byl przy kasie wiec nie mogl rozmawiac a po pracy sie spieszyl.ze pada na twarz a ja ciagle pretensje. dzis rano szedl na 8 do pracy i tez brak esa. wiec znowu dzwonie. mowi:ze zaspal wiec lecial do pracy szef mu pokazywal co ma zrobic no i wlasnie mial pisac.ale zanim zdazyl mi to powiedziec to juz naskoczylam zcemu sie nie odzywa od rano i sie rozlaczyl i powiedzial zebym sie ogarnęła ze nie zawsze moze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki nie martw się
tęsknisz tak bardzo bo on jest daleko i wiesz że po dniu pracy nie moze do domu do ciebie wrócić. Ale co do esów mąż ma rację, musisz trochę wyhamować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość una ona ena
Tobie czas leci inaczej, jemu też, on tam nie pojechał na wczasy, pamiętaj o tym. Tęsknisz, bo masz za dużo czasu na myslenie. Zajmij się czymś, sama sobie szukaj zajęcia, książki, spacery, koleżanka ... cokolwiek, by nie zadręczać męża. Nieco przesadzasz, tak zdrowo myśląc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uujfjnhb
dzis rano to po prostu martwilam sie tak bo wczoraj zle sie czul i wiedzialam ze powinien juz wstac i nie daje znaku zycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córka
na jak długo wyjechał mąż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frrtr
Mój mąż jest w domu w weekendy, a nie raz zdarza się, że co 2 tygodnie...można się przyzwyczaić - na początku było ciężko,a teraz po kilku latach jest ok. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spieszy sie do pracy rano
wiec nie zawsze ma czas napisac, to nowa praca chce wypasc dobrze a nie chodzic po robocie z telefonem, po pracy tez sie pewnie spieszy zeby isc do domu zjesc cos i na spokojnie do ciebie zadzwonic. gdzie maz pracuje, moze sa jakies sposoby zeby taniej dzwonic? w roznych krajach sa rozne karty, wpisuje sie kod i za rozmowe placisz malutko. alnbo na skype sie umawiajcie co wieczor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecinnie się zachowujesz z tymi fochami. Przecież nie pojechał tam na wczasy tylko harować.Bądź bardziej wyrozumiała! Mój mąż pojechał zagranicę w II dzień Świąt Wielkanocnych i najszybciej się zobaczymy na parę dni pod koniec czerwca-początek lipca.Nie mamy kontaktu na skype/gg.Pozostały nam tylko rozmowy przez telefon i smsy.Haruje po 12 godzin fizycznie więc byłabym głupia gdyby miała do niego pretensje o każdy nieodpisany sms czy nieodebrane połączenie. Też tęsknie,tęskni dziecko i muszę być dla niego silne.Jest ciężko bo ze wszystkim borykam się sama,czasami sobie do poduszki zapłaczę. Ale przecież życie toczy się dalej! Nie my pierwsze i nie ostatnie :D:D:D Zorganizuj sobie tak czas by nie świrować.Ja jak tylko odbiorę dziecko z zerówki to idziemy na plac zabaw,rowery,basen i jakoś zleci do wieczora.A potem kiedy dziecko zaśnie mam czas dla siebie - film,książka itd. I nawet weekendy nie są najgorsze a to ktoś przyjdzie do nas,a to rodzice zabiorą wnuka do siebie i mam czas dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uujfjnhb
maz pojechal na 3 tyg do Niemiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córka
ty już chyba założyłaś podobny temat kilka dni wcześniej. Dziewczyno ile Ty masz lat? mąż tam pracuje a ty stroisz fochy o taką głupotę. Zajmij się sobą i dzieckiem a nie marudzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uujfjnhb
wiem ze był podobny temat ale nie ja go zakładałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsjkdsvf c
moj maz pracuje w holandii... pojechal w marcu wroci we wrzesniu. i zyje. nie placze. tesknie ale nie pisze ciagle do niego tak jak ty i nie mam fochow. maz dzwoni po 3 razy dziennie a pracuje od 5 do 17.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uujfjnhb
i przez pół roku sie nie zobaczycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsjkdsvf c
raczej nie, bo on urlpou nie dostanie a ja tam z malym dzieckiem nie pojade. ale nie widze w tym nic strasznego. kocham go i mu ufam tak samo jak on mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uujfjnhb
no cóż podziwiam za wtrwalosc i wiare ze bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsjkdsvf c
nie rozumiem dlaczego mialoby nie byc ok? to nie 1 taki wyjazd meza. ale wszyscy odrazu mysla o zdradzaniu. chcialby zdradzac to tu tez by mogl prawda>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uujfjnhb
no tl ale nie zastanawia cie co tam robi wieczorami po pracy?poza tym pół roku bez kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam z ciekawosci
autorko ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uujfjnhb
25 a co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam z ciekawosci
bo piszesz jakbyś miała z 17 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsjkdsvf c
do pracy ma godzine drogi busem(firma go dowozi za darmo) wiec jest w domu ok 18 gotuje obiad( o tak moj maz lepiej gotuje niz ja) i co tam dalej robi to jego sprawa ale na pewno nic w co musialabym wnikac. jednak za duzo nie porobi poniewaz o 4 rano juz wyjezdza do pracy czyli wstac musi po 3. a weekendy ma wolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uujfjnhb
po prostu jestem realistka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsjkdsvf c
realistka? albo lubisz martwic sie na zapas i wymyslac rzeczy ktorych nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olei olej olej
autorko może twój mąz lubi cie zdradzać i dlatego się tak boisz ale wierz mi ze nie każdy facet taki jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszpirowskii
nie jestes realistka. Jestes rozkapryszana ksiezniczka, ktora tupie nozka jak cos nie jest po jej mysli. Moze zamiast strzelac fochy zajmiesz sie czyms konsktuktywnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uujfjnhb
być moze lubie martwic sie na zapas ale mam kolezanki ktore tak puscily mezow i nie powiem jak to sie skonczylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszpirowskii
poza tym to tylko 3 tygodnie. Wspolczuje mezowi takiej zony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uujfjnhb
czyms konsktuktywnym??? czyli czym? heheh dobre:) pewnie ze nie kazdy facet zdradza kiedys wierzylam w rozne bajki ale zycie nauczylo mnie twardo stapac po ziemi i nie wierzyc we wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsjkdsvf c
nie kazdy facet jest taki sam ze tylko dupy w glowie. ufam mu ale nie wykluczam ze moze zdradzic.. tylko zdrada nic wspolnego z wyjazdem do pracy nie ma. moglby zdradzac i tu gdyby chcial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×