Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zastanawiam się co robić

Kontrowersyjna sprawa - dac im kasę czy nie?

Polecane posty

Gość zastanawiam się co robić
Z kolanem nie był nawet u lekarza bo tak się składa że lekarz to mój szwagier:P Nie było tego pana przeszło rok u niego. W takiej małej miejscowosci kazdy o kazdym wszystko wie - nikt z tej rodziny nie pracuje ani na czarno ani legalnie. jedynie babcia jak pisałam - zbiera jagody czy pomaga komuś na polu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dawaj. Ja mam wyzsze wyksztalcenie i pracuje na umowe zlecenie za mniej niz 2000 i do nikogo reki nie wyciagam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oaoihsjccoihcochwdov
Wyslij doroslych na komisje lekarska (nie do lokalnego, przekupionego lekarza) aby stwierdzic, czy sa zdolni do pracy. Jezeli tak - to zero pomocy i do roboty (zalatw im taka na miejscu). Pomoc socjalna jest dla potrzebujacych, nie dla leni. Mozna ewentualnie pomyslec o pozywieniu dla dzieci (obiady w szkole ???) ale konsekwentnie ani grosza nierobom. Wielu ludzi pracuje po 8-10 godzin dzienne za mniej niz 2000 zlotych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się co robić
Tak jak pisałam + dzieci maj opłacone podręczniki, dojazd i obiady Dodatkowo darmowy opał na zimę. Plus 500zł zasiłku miesięcznie i zasiłęk rodzinny. Plus jakieś 900zł renty babci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala mii
Wkur**a mnie takie postepowanie dac darmozjadom bo trzeba. ja mam 3stopien niepelnosprawnosci z powodu choroby od urodzenia, pracowalam 11lat jako szwaczka,teraz doszly problemy z nerkami i kregoslupem.z powodu 2 dlugich zwolnien lekarskich zostalam zwolniona,mam zasilek z pup i na nic wiecej nie moge liczyc. pracy nie znajde bo dalej latam po lekarzach,aptekach rechabilitacjach,moze wkoncu zus da mi rente (moja siostra otrzymala ja odrazu po skonczeniu liceum a ja jakims cudem nie).a w mopsie uswiadomili mnie ze na nic liczyc nie moge. Oni sa zdrowi,checi do pracy nie maja wiec ich zmotywuj.praca ktora im oferujesz jest bardzo dobra.wiec niech nie wybrzydzaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34243423423423
tak się właśnie zastanawiałam, z czego zyją, bo bez tej renty babci to pomraliby z głodu. Ale jak nie chce pracy za 2 tys, to strasznie dziwne, ma nałogi jakieś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się co robić
Nałogi....hm lubią sobie popić czasem. Wiecie niby powinnam im nie dać. Ale tak sobie myślę zaraz ze szkoda tych dzieci - bo co one winne,że mają ojców takich a nie innych?Jedna z dziewczynek uczy się z moją córką. To bardzo mądra i grzeczna dziewczynka. I widać,że wstydzi się rodziców...Stąd moje pytanie tutaj - do obiektywnych osób bo ja chyba nie do końca jestem obiektywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdasdsda
dac im te pieniadze.... Ci ludzie są biedni, schorowani, wychowuja 7 dzieci, do tego opieka nad babcią. myslisz, ze maja lekko? pojedz na wywiad srodowiskowy, zobacz jak milo spedzaja sobie czas.... moim zdaniem nalezy dac im pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się co robić
Czemu nie chce takiej pracy - mam wrazenie ze oni sobie myślą po co pracowac skoro ktos im zan ic daje kasę. Niewielką ale na przezycie starcza. Teraz pomysleli ze moze jeszcze wiecej sie uda wyciągnąć to czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tacy, to już pokoleniami utrzymują się z opieki społecznej. Dają przykład dzieciom, że nie opłaca się pracować, tylko wyciągać ręce po prośbie. Gdyby nie było dla nich pracy, to rozumiem. A tak? Tępić pasożytnictwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się co robić
Opieka nad babcią?:D Powiedziałabym ze jest odwrotnie:D Byłam na wywiadzie byłam. Weszłam do domu i co zobaczyłam: ojciec z pilotem w ręku rozwalony na kanapie nawet nie wstał zeby ze mną porozmawiać. Starszy chłopak też przed tv. babcia grabiła podwórko, matka przy garach a reszta dzieci samowolka. Mogę śmiało powiedzieć że jedyną osobą która martwi się o całą resztę jest babcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się co robić
Ta starsza kobieta nawet zakupy sama robi. Do slepu ma 2 km i chodzi codziennie pieszo do sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi o zabieranie dzieci a o zmotywowanie rodziców do tego by się wzięli za siebie bo szkodzą swoim zachowaniem swoim dzieciom sądy rodzinne nie zajmują się tylko odbieraniem dzieci :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34243423423423
Ale jaka opieka nad babcia? Przeciez jak ona ma siłe zbierac jagody to chyba nie wymaga opieki specjalnej? Ja uwazam, że jak jest pewnosc że on się miga to nie powinien dostac ani grosza, nawet postraszyłabym ich sądem rodzinnym jak się nie wezma za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się co robić
Myślę że zrobię tak. kasy nie dam bo tak jak pisałam musiałabym "obciąć" to co dajemy innym by dać tym. Powiem,że skoro mąż nie może pracować bo boli go kolano to niech idzie do lekarza i przyniesie stosowne zaswaidczenie. Ewentualnie niech on zajmie się opieką nad dziecmi a kobieta niech idzie do pracy. I tyle. jeśli pieniądze są im niezbdne to się postarają i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×