Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eightsixyear

MAcie dom czy mieszkanie?

Polecane posty

Gość cvxcvcxxcvvxc
Dobrze mieć mieszkanie na wynajem, ja początkowo nie chciałam sprzedawać tamtego, ale nie chciałam też brać dużego kredytu, więc sprzedałam Moim marzeniem jest mieć kilka nieruchomości i z nich żyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvxcvcxxcvvxc
Nie wiem jeszcze jak je zrealizować :D Najpierw chcę skończyć studia, a potem zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba w wodzie123
Ogólnie chyba każdy by chciał mieć tę pewność że nigdy nie bedzie w dołku finansowym, jak również nikt nie chce mieć kredytu na 30 lat... ale czasami niema wyjścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale dlaczego waszym zdaniem to
a co ma zrobic ktos, kto nic nie dostal od rodzicow/dziadkow? zaczyna zycie, ma 24 lata, pierwsza praca itp...? latwo wam, bo macie wszystko podane na tacy. Nie doszliscie sami, ale dostaliscie to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvxcvcxxcvvxc
"latwo wam, bo macie wszystko podane na tacy. Nie doszliscie sami, ale dostaliscie to wszystko." To wszystko trzeba też utrzymać. Pracuję, uczę się, i owszem, dostałam mieszkanie, dołożyłam też zarobione pieniadze, i mam. Cieszę się, bo nie muszę brać kredytu i ciułać przez 50 lat na kawalerkę w najgorszej dzielnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..............xxx
,,a co ma zrobic ktos, kto nic nie dostal od rodzicow/dziadkow? zaczyna zycie, ma 24 lata, pierwsza praca itp...? latwo wam, bo macie wszystko podane na tacy. Nie doszliscie sami, ale dostaliscie to wszystko." My doszliśmy sami,żadnej gotówki nikt nam nie dał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktem jest, że mi jest łatwo. Ale wiesz, Mój Mąz wszystkiego siedorobił własna pracą i widze kazdego dnia jak cięzko pracuje. To po prostu jest taki typ człowieka. pierwsze pieniądze zaczął zarabiac jako 12 letni chłopak - zaczynał od sprzedazy rybek na takiej giełdzie w kazda niedziele. inni spali a On od rana stał i sprzedawał. Rodzice go mocno wspierali i pomogli jak to dziecku, ale to On sam sie postarał o to zeby kupic mieszkanie w bloku w wieku 21 lat. Takze wiem, ja mam szczescie, ze na niego trafilam i ze nam sie dobrze zyje i szczerze go kocham a nie jego pienadze - wiec to sie nazywa szczescie. mąz do dzis handluje na tej giełdzie czyli 21 lat! a z takich 4 niedziel jest dobra pensja kasjerki z marketu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale dlaczego waszym zdaniem to
no ale ile maja lat ci co sami doszli? PS utrzymac - kup mi mieszkanie za 400 tysiecy to juz je utrzymam spokojnie :D i tak mam lepiej niz ogol - w peirwszej pracy mam 1800 na reke. Mieszkam na wsi, ziemia tu niedroga i wybudowac dom tez taniej niz w warszawie- ale to i tak nieosiagalne dla zwyklej osoby. Bylam za granica, przywiozlam troche kasy i trzymam to na lokacie, ale to starczyloby ledwo na ziemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..............xxx
cvxcvcxxcvvxc Skoro masz pracę to odkładaj na zakup działki.Choćby po 50 zł na początek:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam ani domu ani mieszkani
a, kredyt mam na samochód. Mieszkamy z tesciowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..............xxx
Ja mam 37. W domu mieszkam 2 lata dopiero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale dlaczego waszym zdaniem to
no ale kochana, gdyby woj moza nawet od 12 roku zycia odkladal, to na mieszkanie by nie starczylo! ile to mieskzanie ksoztowalo? 10 tysiecy? :/ teraz od dziecka pracowalam, jak mialam 10 lat to zbieralam butelki, puszki na skup, owoce itp. Ale to na swoje biezace wydatki, bo rodzice byli biedni i nie dawali mi kieszonkowego. Przez studia tez pracowalam tyle, zeby sie utrzymac (nic nie dostawalam od rodzicow, okazjonalnie kilkaset zlotych) i nic nie moglam odlozyc. Po studiach pojechalam na pol roku za granice. Bylabym tam dluzej, ale mam tu faceta, ktory ma tez stala prace i nie chcial jej rzucac (w przyszlosci ma dobre szanse na awans, ale to za ladnych pare lat). Nie ma chuja we wsi, zeby w wieku 21 lat kupic za swoja kase mieszkanie, nawet gdyby nic nie wydawac i odkladac - ale jaki nastolatek w weekendy i wakacje w kilka lat zarobi ponad 100 tysiecy? dorosly tyle nie uciuła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale dlaczego waszym zdaniem to
no odkladam co miesiac 200zl, ale to jest 2400rocznie, w 10 lat bedzie 24 tysiace, to musialabym prawie 100 lat odkladac. Nawet jak bym 500 odkladala to to i tak kilkadziesiat lat by wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvxcvcxxcvvxc
Każdego miesiąca coś odkładam, raz mniej, raz więcej ;) Zaczęłam trochę lepiej się odżywiać i już tylko z tego tytułu wpada mi jakieś 50 zł miesięcznie ;D Również wiem, że mi się poszczęściło, ale pieniądze to nie wszystko. Przez 4 lata chorowałam i tyle co się wycierpiałam wtedy to chyba tylko Bóg wie... teraz nie spocznę na laurach, jak tylko skończę studia chcę założyć firmę, albo dorobić się w inny sposób. Wówczas może wezmę kredyt na mieszkanie i od razu je wynajmnę, żeby samo się spłacało, i moje potencjalne dzieci/wnuki coś miały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamammamamamamamamma
ja mam mieszkanie bez kredytu ale nie dlugo je wystawiamy na sprzedaż i kupujemy dom w tym samym miescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałam, że Męza rodzice wspierali. Żeby go nauczyc oszczedzania to Tesciowa mu pokazywała ze jak bedzie odkładał to Ona jeszcze raz tyle mu dołozy i bedzie miał odłozone podwójnie. Męzowi sie to spodobało i odkładał na bieżąco. Wiadomo ze ubranie czy jedzenie miał normalnie bo to dziecko. Kiedy szukali mieszkania, to tescie dołozyli - tez pomoc. No ale z wynajmu Oni korzystali - taki warunek. teraz kiedy sie wyprowadzilismy to my mamy pieniadze za wynajem. takze nie mowie ze sam na wszystko zarobil, ale naprawde jako dziecko osiagnał o wiele wiecej niz jego rowiesnicy. On ma 33 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola z Krakowa
Dom kupiony 3 lata temu w 3/4 za gotówkę - kredytu mamy do spłacenia 120 000 wiec luz - dom urządzony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola z Krakowa
przy czym mieszkaliśmy z mężem w Norwegii 10 lat - w Oslo - w stolicy za ta sumę którą tu zapłaciliśmy miałabym 3 domy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale dlaczego waszym zdaniem to
ja pracuje w branzy w ktorej w zasadzie nie mozna zalozyc dzialalnosci, bo jest jedna panstwowa firma. ale robie tez drugie studia (czesne 2500 za semstr ;/), troche bardziej przyszlosciowe (budownictwo) i moze w tej branzy lepiej zarobie. żeby wybudowac dom (w mieszkaniu mieszkac nie bede, o nie! musze miec duze podworko i dom - teraz wynajmuje), to trzebaby miec 200 tysiecy (z ziemia). Nawet gdyby za iles lat kosztowaloby to nadal tyle samo, a ja odkladalabym 1000zl miesiecznie, zajeloby mi to 16 lat! wiec malutkie mieszkanko w malym miasteczku za 100 000 - 8 lat. a ktos tu w wieku 21 lat sobie takie uskładał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..............xxx
,,w peirwszej pracy mam 1800 na reke. Mieszkam na wsi, ziemia tu niedroga i wybudowac dom tez taniej niz w warszawie- ale to i tak nieosiagalne dla zwyklej osoby." Wszystko jest możliwe.Trzeba tylko uparcie dążyć do celu. Podstawa to działka.Potem miesięcznie możesz kupić choćby po 30 szt pustaków.Najpierw zbierasz po trochu materiały.Gdy już masz je kupujesz projekt (średnio 1500zł), szukasz ekipy,która postawi stan surowy (koszt 20-30 tys zł). Na to możesz nawet kredyt wziąć np. na 3 lata.Spłacisz, ruszasz dalej...i w końcu,ani się obejrzysz, a zamieszkasz u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście.....
mam dom ktory dostalem w spadku ale i tak mieszkam w innym miescie i musze wynajmowac mieszkanie:o dom jest duzy ale w malym miescie i nawet jakbym go sprzedal to starczyloby mi najwyzej na kawalerke tu gdzie mieszkam:o a że nie chce kupowac jakiejs klity a nie mam pieniedzy na cos lepszego to jest jak jest:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale Ty się smiejesz, ale ja mówie Ci jak jest. mamy mieszkanie 2pokojowe prawie w centrum miasta i kazdego 10 dnia miesiaca jezdze po czynsz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale dlaczego waszym zdaniem to
........xxx latwo powiedziec. a za 2 lata skoncze studia i bede pracowac gdzies indziej. I co, kolejny dom? albo mam kase i w 2-4 lata stawiam, albo wcale, chyba zebym miala super pewna prace na lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola z Krakowa
żeby wybudować dom trzeba mieć co najmniej działkę 10 arową, kup działkę podprowadź gaz, wodę prąd kanalizację - kupa kasy teraz domy bliźniaki zaczynają się od 450 tys, poza miastem jest taniej ja miałam żal do rodziców, z którymi nigdy w zgodzie nie żyłam że kupili mieszkania bratu i siostrze i samochody, mi złamanego grosza nie dali, mieszkaliśmy w domu całe życie Tylko mi się trochę w życiu poszczęściło, oni kiedyś paradowali z głową w chmurach że mają mieszkania a ja muszę szukać pracy za granicą by choć samochód kupić z mężem kupiliśmy dom 160m2 działka 13ar za 560 000 - dom był stary do remontu - remont zakończylismy dopiero w październiku - gdyż tak finanse pozwalały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola z Krakowa
kupiłam stary dom do remontu w Krakowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola z Krakowa
560 000 bo to dzielnica willowa - wola just z bajecznym widokiem na kraków,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola z Krakowa
powiem wam że całe mnóstwo znajomych - sprzedają mieszkania w mieście i wyprowadzają się na obrzeża lub za miasto, ale w bliskim sasiedztwie miasta w ub rok weekend w weekend parapetówa od maja do września nawet wspomniana siostra chce sprzedac mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×