CZY TO NORMALNE MIEĆ PIĘCIORO DZIECI???

werwqrt33 nie zrozumiales.Chodzilo mi o fakt ten iz kobieta po wykonaniu swoich domowych obowiązkow musi wlasną osobą obdarowac 5 dzieci, i dla kazdego jest to po kawalku, co czesto konczy sie "noiedosytem" bo np matka ktora ma dwoje dzieci moze sobie pozwolic z nimi 2 godz przed lekcjami siedziec, a kobieta ktora ma 5 dzieci w roznych wieku nie moze sobie pozwolic na tyle poswiecenie czasu podczas lekcji bo jeszce zostaja pozostale dzieci,ktore rowniez potrzebują uwagi, wiec uwaga i osoba matki jest ograniczona i okrojona

sama czekam na moje 4 bebe ,zaplanowane i oczekiwane;) autorko pozwól innym zyc tak,jak sami tego chcą,nawet jesli ty masz inne zdanie posiadanie dzieciaków jest piekne;)

ależ ja rozumiem o co ci chodzi, po prostu się z tobą nie zgadzam. a ślęczenie z dzieckiem nad lekcjami, to błąd wychowawczy- to DZIECKA zadania domowe, a nie mamusi. owszem, potrzebny jest jakiś tam nadzór, ale to o czym tu napisałaś to przesada. pracowałam w szkole i widzę dzieci, które nie potrafią np samodzielnie rozwiązać zadania z matematyki, bo mamusia siedzi takiemu na głowie i każdy krok jest przed nią zatwierdzany bądź nie- a dziecko nie jest w stanie znaleźć błędów w swoim rozumowaniu. spowalniacie tylko rozwój intelektualny, nie pozwalacie uczyć się na własnych błędach. nic się nie stanie jak dziecko napisze swoje WŁASNE wypracowanie bez polerowania zdań przez mamusię- nie będzie idealne, ale każde następne będzie lepsze.

ja z moimi dziecmi nie sleczalam nad lekcjami bo nie bylo takiej potrzeby, ale zrozum ze są dzieci mniej zdolne ktore potrzebuja nadzoru i pomocy w lekcjach bo poprostu są mnie inteligentne i dluzej im wchodzi nauczenie sie czegos, wtedy rodzic powinien dziecku poswiecic czas przy lekcjach ,dopilnowac sprawdzic zeszyty, przepytac,jesli dziecko ma trudnosci w nauce

Ja pragne miec 3 dzieci ae moja koleżanka ma 12 rodzeństwa i ani grosza i tego nie rozumiem !!!!!!!!!!!!! Piątka to jeszcze normalne ;)

kogo dziś stać na piątkę dzieci. Nie znam nikogo kogo bylo by stac nawet na 3.Mam koleżanki, które w większości decydują się na jedno dziecko.Dzis dowiedzialam sie ze kolezanka z pracy jest w ciąży z drugim dzieckiem. Dziś żeby utrzymać dziecko, wykształcić trzeba naprawde dużo pieniędzy. Coraz mniej kobiet decyduje się na drugie dziecko, bo chcą rozwijac sie zawodowo...a w dzisiejszych czasach liczy się dyspozycyjność.Dla mnie to szok...ale może ona jest szczęśliwa...

ona nie da rady...średnio na dziecko potrzeba 1000-1500zł * 6dzieci czyli 6-9tyś może teraz ma mało wydatków, ale co będzie jak będą chodzić do szkoły w dzisiejszych czasach nie da się dobrze wychować 6 dzieci

ta twoja siostra to babsko nie do z******ia, kto teraz nawet jak go stac funduje sam sobie taki zap*****l, ja mam wrażenie, że taą twoja siostra to nie jest do końca zdrowa psychicznie

Chciałabym móc kiedyś tyle mieć, ale liczę się z rzeczywistością. Niemniej jednak podziwiam tych którzy mają i nawet im zazdroszczę (w pozytywnym słowa znaczeniu).

Dla mnie to patologia ale to ja. Moja kuzynka ma 5 dzieci ( z 3 tatusiow ), mieszkaja z tesciami w 9 osob w 3 pokojowym mieszkaniu...

a ja nie chciałabym mnie, nawet jakby mnie było stac, przecież po tylu ciążach i porodach to chyba bym się znalazła na cmentarnej,a le baby wytrzymałe, winny byc wykorzystywane w polu zamiast traktora

ale się uśmiałam ludzie jacy wy jesteście p**********i ciekawe na ile was wyceniły wasze stare jak za mortadelą i papierem toaletowym w kolejkach stały najlepiej to niech każda swojej p***y pilnuje ja mam kasy jak lodu a dzieci mieć nie mogę bezmózgiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

Jezeli to swiadoma decyzja,to jak najbardziej normalne .

ja mam pięcioro i co wam do tego moje dzieci ja mam zapi/erdol i wydaje swoją kasę no i uj wam do tego

Dlaczego ludzie sa tacy zdziwieni, ze ktos nie powiela schematow , tylko ma swoj pomysl na zycie ? SWOJE PIORYTETY I MARZENIA ? A nie te , ktorymi karmia nas wszystkowiedzace o nas media: musisz tak i tak, robic to i to bo inaczej to przegrales zycie ! Gowno prawda ! Wychowanie dziecka na porzadnego czlowieka to ciezka, nieustajaca praca. To nie praca od-do, z wolnym i urlopem. I to dzeci po nas pozostana.. nie to co robilysmy w pracy.. ( z malymi wyjatkami , oczywiscie :) ) Luzie nie potrawia dzis myslec "my" rodzina .. tylko " ja, ja ! " Jak kazdy zamiw sie soba, wszyscy beda szczesliwsi:)

5 dzieci to malo tzw autorytety kaza miec kilkanascioro, 20 lub 30 dzieci

ja myslę, że 5 dzieci to super sprawa :) uwielbiam duże rodziny i sama bym taką chciała miec, ale za bardzo boję się porodu i nie stać mnie by było na aż tak dużą rodzinę...

a po co kasa na wykształcenie? Nie rozumiem tego... w moje wykształcenie rodzice nie wkłądali pieniędzy żadnych (nie licząc podręczników i przyborów) mam mgr, zostałam na uczelni i za 2 lata chce robić dr

gdyby mi środki finansowe na to pozwalały też bym chciała mieć przynajmniej trójkę. PEWNIE ŻE NORMALNE, jak ją stać i robi to świadomie. mówisz że jest wyczerpana, ale spełniona i szczęśliwa i to się liczy. ja po całym dniu sprzątania chaty i opiekowania się niemowlęciem też padam na pysk, ale lubię to bo uwielbiam porządek. coś za coś. i na koniec dodam że bawią mnie pytania o to czy coś jest normalne czy nie. "moja koleżanka śpi z mężem osobno, czy to normalne?", " moja siora ma piątkę dzieci, czy to normalne?", "ona bierze ślub w czerwonej sukience, czy to normalne?", "dostałam okres trzy dni za wcześnie, czy to normalne?" ... Jezu...

Kurcze mam 31 lat i sama mam 5 dzieci syna 11 lat corke 8 corke 5 synka 2 latka i synka 5 miesiecy. Uwazam ze to normalne dzieci to szczescie. Chociaz idac ulica z cala rodzina mam wrazenie jakbysmy byli kosmitami. Ludzie patrza sie na nas szeptaja cos. Inni uwazaja nas za patologie nie znajac tego slowa znaczenia. Przykre to ale prawdziwe. Kochamy z mezem te nasze piciechy wszystkie dzieci byly planowane. Moze to glupie co pisze ale prawdziwe. Mimo ze czasem jest ciezko dajemy rade i nie wyobrazam sobie zeby ktoregos z nich z nami nie bylo.

Moja kuzynka jest w ciązy z 4 dzieckiem i powiedziała, ze tojesczze nie koniec. Dodam, ze to nie żadna patologia choć tak to brzmi. Ja jeszcze przypominam sobie że mój były kochanke miał 3 dzieci ( jedno z jednego związku i 2 z drugiego) nie wiem czy teraz jego druga partnerka znowu nie jest w ciąży. Żeby było śmieszniej to jak mój ex kochanek czekał na to swoje 3 dziecko ( gd jego druga partnerka była w ciąży ) to on sypiał ze mną i o mały włos też bym zaciążyła :) ale na szczęście udało się.

Witam Serdecznie prosiłabym o kontakt wszystkie osoby które posiadają lub znają osoby, które są rodzicami co najmniej 5 dzieci

Tak naprawdę to nigdy się nie dowiesz, czy te wszystkie dzieci siostry były planowane. Sama znam osobę, która głosi, że chciała trójkę, ale prawda jest taka, że tylko pierwsze było planowane. Przy trzecim to była już czarna rozpacz. Ale też wszystkim mówi, że jeszcze jedno by chciała, co wcale nie jest wykluczone, bo jest fanatyczną katoliczką i stosuje kalendarzyk.

why

czy to pytanie jest normalne ?

Hej :) Jestem mamą czwórki dzieciaków. A obecnie " pracujemy" z mężem nad piątym bobasem. Jeśli chodzi o planowanie itd. to wyglądało to tak: 1. córka 14 lat ( planowana ) 2. córka 12 lat ( nieplanowana- stosunek przerywany ) 3. syn 9 lat ( planowany ) 4. córka 3 lata ( nieplanowana - prezerwatywa ).