Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Podejrzliwość

Ludzie pomóżcie

Polecane posty

Gość Podejrzliwość
No właśnie... masz całkowitą rację...Może on rzeczywiście wkurzył się ,że zaglądam do jego poczty, że mu grzebię...może rzeczywiście się zmienił, a to wszytsko jest ukryte bo nie chce abym wiecej tego robiła.Świetnie zdaję sobie sprawę, że to nie było fair i też na pewno zawiodłam jego zaufanie... tak bardzo bym chciała aby byłoo miezy nammi cudownie, a my ciagle się sprzeczamy... Mogłam równie dobrze do niego nie wracać...i nie byłoby problemu ale jednak wrociłam... więc skoro już wróciłam to powinnam zaufać... i koło się zamyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suzzzzzzzzzz
a ja sie nie zgadzam faceci czesto robia w chooya swoje dziewczyny , ktore sa swiecie przekonany ze on z innymi nie pisze, ja mialaam taka sytuacje jak autorka ktora okazala sie niestety moim potwierdzeniem a moj po tym zaczal zaprzeczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Damascenka ma rację. Ty masz problem. Twoja podejrzliwość zamieni się w obsesję i może wasz związek rozpaść się. Musisz sama zastanowić się czy warto być z takim gościem, jeśli tak to musisz mu dać jakiś pułap zaufania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suzzzzzzzzzz
sluchaj, on nie moze sie wkurzac teraz jakbys wrazie chciala go spytac o pokazanie gg, dlatego ze to on wczesniej daj ciala, on powienien wszystko robic zebys teraz mu uwierzyla. Teraz sie obwiniasz niepotrzebnie o watpliwosci ktore masz prawo miec, facet sie nie zmienia o 180 stopni odrazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc skoro już wróciłam to powinnam zaufać Moim zdaniem za wcześnie podjęłaś decyzję o powrocie. Powinnaś była zastanowić się, czy dasz radę zaufać mu ponownie bez powracania do przeszłości i analizowania zachowania swojego faceta. Albo wóz albo przewóz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podejrzliwość
A co myslicie o konfrontacji? spotkamy się i powiem mu, że stawiam wszytsko na jedną kartę.Chcę aby pokazał mi czy na jego gg i facebooku w archiowum nie ma korespondencji z innymi kobietami...Jeśli pokaże no to chyba ok, jeśli zacznie się wykręcać?? powie, że jestem chorą wariatką i ciągle go podejrzewam?? to chyba raczej będzie znaczyło, że coś ukrywa. Denerwuje mnie, że uważasz że nie dorosłam do związku,włanise, że dorosłam.Poprostu mocno się zakochałam i tyle...przykro mi, że nie mogę mu zaufać...a tak bardzo bym chciała.. w głębi duszy czuję, że to się skończy, nie wytrzymam presji, nie dam rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podejrzliwość
I świetnie zdjaę sobie sprawę, że to ja mam problem...właśnie dlatego tu napisałam...Mam tego już serdecznie dosyć:( nienawidzę go za to co nam zrobił i siebie za to co teraz wyprawiam.Mam tego serdecznie dosyć.Wkręcam sobie ciągle jakieś chore jazdy do głowy...nie potrafię normalnie usiedzieć na tyłku nie myśląc czy z kimś nie pisze :( Nie mogę już tego dłużej wytrzymać.Chcę zobaczyć co tam jest...Skonfrontuję się, postawię wszystko na jedną kartę, bo nie wytrzymam tego dłużej, zakatuję siebie i jego psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mężczyzny mojego zycia
nie zgodzi się, spytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suzzzzzzzzzz
no zrob tak, dowiesz sie jak ejst, napisz pozniej jak poszlo ciekawa jestem, acha poiwedz mu stanowczo ale ze spokojem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podejrzliwość
Wiem, że to jest chore i wcale nie obwiniam tylko jego o to, bo może rzeczywiście nie powinnam do niego wracać i tyle.Treaz miałabym święty spokój :(Wiem, że to nas niszczy...ale nie potrafię, poprolstu nie potrafię mu zaufać.Chciałabymgrać w otwarte karty od początku.Jest mi przykro, że tak się stało... Jestem już zmęczona, mam dosyć :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Denerwuje mnie, że uważasz że nie dorosłam do związku,włanise, że dorosłam. Właśnie widać po tej twojej propozycji :-o Jeśli facet będzie chciał ukryć przed tobą niewygodną prawdę, to usunie historię z gg, groźne maile i informacje, które mogłyby doprowadzić do niefajnych sytuacji. Poprostu mocno się zakochałam i tyle...przykro mi, że nie mogę mu zaufać...a tak bardzo bym chciała... Nieprawda. Nie chcesz mu zaufać. Podświadomie czekasz na jego potkniecie, na potwierdzenie twoich wątpliwości. Przykro może ci jest, ale nie z tego powodu. Jest ci przykro, bo cię zranił a nie dlatego, ze nie możesz mu zaufać. Zranił twoją dumę i to ta duma nie pozwala ci zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podejrzliwość
nie zgodzi się?? a niby czemu?? bo będzie miał oczywiście coś do ukrycia.Nie wydaje mi się, że gdyby nawet nie miał nic do ukrycia nie pokazałby mi.... Boże co ja robię, co ja piszę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podejrzliwość
No to co mam robić?? Mam spróbować zaufać czy oodejść??? Może wypiję jeszcze jedną lampkę wina...:( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suzzzzzzzzzz
mozesz zrobic jeszcze tak, ze przez jakis czas udawaj ze mu ufasz w 100% uspij jego czujnosc , przez jakis czas.....pozniej nie bedzie tak skrzetnie usuwal wszystkiego, wtedy zlapiesz komorke albo jego gg i sie dowiesz, trzeba czasem sprawdzic faceta to normalne , tak ktora sie nie sparzyla nie wie o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podejrzliwość
strasznie się sparzyłam :( Tak strasznie mnie to boli, chce mi się płakać.Nie mogę tego dłużej znieść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podejrzliwość
nie złapię jego gg bo ma ukryte, nie ma opcji żebym tam weszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suzzzzzzzzzz
rozumiem cie doskonale!!przestan juz pic to wino i sie mazgaic,wez sie w garsc , to ktory plan wybierasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozesz zrobic jeszcze tak, ze przez jakis czas udawaj ze mu ufasz w 100% uspij jego czujnosc , przez jakis czas.....pozniej nie bedzie tak skrzetnie usuwal wszystkiego, wtedy zlapiesz komorke albo jego gg i sie dowiesz, trzeba czasem sprawdzic faceta to normalne , tak ktora sie nie sparzyla nie wie o co chodzi Durny, durny pomysł. Na to wpaść mogła tylko gimnazjalistka. Autorko. Myślę, że pomoże wam - Tobie - bardzo szczera rozmowa z chłopakiem. Ale taka BARDZO szczera. Pamiętaj, ze ty jego zaufanie też zawiodłaś, tylko z jego ust tego nie usłyszałaś. Usłyszałaś natomiast przeprosiny i obietnicę poprawy. Grzebanie w czyjejś korespondencji jest naganne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podejrzliwość
mUSZĘ SIę uspokoić na jakiś czas...Dam sobie szansę bo ten związek na prawdę jest na wykończeniu...wezmę dziś ciepłą kąpiel, włączę jakiś film i się wcześniej położę spac.Przemyślę to wszystko jeszcze raz...przeanalizuję, wyciszę się trochę, zastanowię. Poobserwuję coo się będzie działo,Odpuszę trochę, nie będę tak zabiegała o niego, wyluzuję, pokażę , żę mnie to nie obchodzi, że mam to w dupie.Zajmę się sobą... Czas pokaże, co ma być to będzie...jeśli mnie oszukuje to szydło prędzej czy pozniej wyjdzie z worka , a wtedy to trzeba będzie mu tylko współczuć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelka39
Moja koleżanka miała podejrzenie,że mąż ją zdradza. Często bywał w delegacji. Zrobiłyśmy tak.Kupiłyśmy startówkę.Ze stron erotycznych pościągałyśmy fotki na wypadek gdyby prosił o nie:-) i zaczęłyśmy grę. Pierwszy sms był coś w stylu:,,Już pół godziny czekam na ciebie i dłużej nie zamierzam.Nie dzwoń,nie pisz...Pa"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podejrzliwość
Naganny jest też fakt, że zrobił mnie w huja i to nie raz!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suzzzzzzzzzz
damascenka nie nie pisala tego gimnazjalistka, czasem trzeba sparwdzic faceta kazda kobieta to wie, trzeba byc czujna, głupue jest to co piszesz ze czytanie czyjes korespondencji to nagana. Zwiazek dwojga ludzi to nie zadne tajemnice i chowanie telefonu zeby czasem dziewczyna czy chlopak nie przeczytal.jesli ktos nie pozwala dotkniecia telefonu czy zerkniecia w gg ,chowanie czegokolwiek to widac ze ma cos do ukrycia, jak amsz czyste sumienie nie musisz niczego chowac nie kryjesz nic i wtedy towarzysz naszego zycia ma do nas calkowite zaufanie. Droga autorko powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelka39
Przyszła odpowiedź,że to pomyłka. No to my: ,,Przepraszam,źle wbiłam nr, to przez to,że jakiś palant mnie wystawił" Odpisał, skąd jest...i się zaczęło...rozmowy o sexie,wysyłanie fotek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suzzzzzzzzzz
acha i jeszce to:" szczera ale to bardzo szczera rozmowa" ja tez mialam wiele takich szczerych rozmow i mowil to co mowil a robil co innego twoje rady sa jak rady ksiedza z parafii ktory o zyciu nic nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podejrzliwość
W co ja się wplątałam ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podejrzliwość
:( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suzzzzzzzzzz Ech, dziecko, dziecko... Co ja ci będę tłumaczyła :-o Dorośniesz - zrozumiesz. Oby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carolaina
" Pomyślałam też, że może mogłabym właśnie uknuć plan Podszyć się za kogoś, uknuć coś... stworzyć jakiś fikcyjny profil ..." "A najlepsze jest to, że w wielkanoc sprawdzałam mu telefon i znalazłam smsa od jakiejś Ani o treści: ,, Hej, co słychać? jak się masz? Nic się nie odzywasz, chyba musisz być mocno zajęty?,, ale nie było żadnej odpoiwiedzi na tego smsa z jego strony...I teraz pytanie, kto to? Czy nie odpisał? a może odpisał i skasował? " Dziewczyno, faktycznie masz problem. To, co wyprawiasz, poza tym, że jest skrajnie niedojrzałe i nagannie moralnie( grzebanie w cudzej korespondencji), poza tym jest strasznie groteskowe. :D To z czasem się przerodzi w związek toksyczny. Co Ci przeszkadza, że jakaś tam Ania się pyta, co u niego? Nie liczy się, kto do niego pisze, tylko JAK on na to reaguje. O co Ci konkretniej chodzi z tymi dziewczynami , bo piszesz dość ogólnie...chyba koleżanek mu mieć nie chcesz zabronić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podejrzenia
O koleżanki nigdy nie byłam zazdrosna...bez przesady.... Wiesz, nie chciałabyś na pewno przeczytać tego co przeczytałam u własnego faceta na gadu gadu.I nie życzę Ci abyś kiedykolwiek dostała takiego kopniaka od osoby po której właśnie n ajmniej byś się tego spodziewała...!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×