Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Minerva_80

Jestem załamana tą sytuacją

Polecane posty

Gość Minerva_80

W sumie to tylko tak chce sie wygadać. Moj mąz wczoraj dowiedzial sie ze straci prace. Pracuje do 14 maja. Do tej pory wszystko wskazywalo na to ze mu przedłuża umowę. Wiem że znajdzie pracę w swojej branży ale problem dotyczy niani, ktora opiekuje się naszym 2,5 letnim synem. Mąz zanim znajdzie prace to troche to potrwa więc będzie w domu z małym i kiedy nzjadzie pracę bo znowu będzie potrzeba niania tylko obawiam sie, że ona juz znajdzie nową pracę. Synowi troche czasu zajęło znaim ise przyzwyczail do niej, teraz ją uwielbia. Jak sobie pomysle, że będe musiala od nowa szukać i to na gwałt to aż mi ciarki przechodzą. Nie wiem jak ja zatrzymać, rozumiem że musi szukac nowej i pracy i jest mi z tego powodu bardzo przykro, ze stalo sie jak sie stało ale nic na to nie poradzę. Nie moge jej płacić za te miesiące kiedy mąz będzie w domu bo nie wyrobimy sie z kasą. Mały od września idzie do przedszkola ale zanim pojdzie to jeszcze troche czasu. Już nie wiem co robić, nic sensownego nie przychodzi mi do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro od września idzie do przedszkola, a Twój mąż będzie szukał pracy dłuższy czas (powołując się na "Nie moge jej płacić za te miesiące kiedy mąz będzie w domu") to na cholerę Ci niania? Żeby zatrudnić ją na miesiąc? To już lepiej podpytaj kogoś z rodziny. Przy okazji - to nie jest powód do załamywania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minerva_80
do wrzesnia jeszcze 4 miesiące, moze okazac sie ze mąz znajdzie za chwile pracę w jego branży jest spora rotacja a moze sie okazac ze znajdzie dopiero za 3 wiadomo jak bywa. Szuka, szuka i ma jedna powazna propzycje ale dopoki nie bedzie konkretow to wiadomo, palcem na wodzie pisane. Wiec moze sie okazac ze niania znajdzie cos od czerwca i nam niania bedzie potrzeba od czerwca tego sie boje najbardziej. Z rodziny nikt to nie moze się zając synem bo mieszkamy 400 km od rodzinnej miejscowosci,poza tym babcie i dziadkowie pracuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linkaalinka
No to jezeli nie dogadasz sie z nianią żeby np poczekała ten miesiąc to niestety nie będziesz miała wyboru i będziesz zmuszona poczukac nowej. Ja byłam w podobnej sytuacji tylko to ja straciłam pracę i musiałam przez jakiś czas zostać w domu. Moja niania zgodziła się poczekać miesiąc, przychodzila do nas, żeby córka miała z nia kontakt, zostawała z nią kiedy ja jeździłam na spotkania w sprawie pracy. Ale prace, która mi odpowiadała znalazłam dopiero po 3 miesiącach wiec niestety ona tez miała już do opieki nowe dziecko. Byłam zmusozna szukać innej niani. Znalazłam dośc szybko i była jeszcze fajniejsza niż poprzednia więc jakos się ułożyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×