Kto wyjechal z Polski nie dla kasy ?

Takie pytnie , duzo tu postow jacy to polacy w UK okropni i benefity biora i kible czyszcza bez szkoly itp. czy nie miesci sie wam w glowach ze mozna wyjechac nie dla kasy , ale wlasnie dla zmiany otoczenia? zmiany metalnosci ?

Ja właśnie chcę tak wyjechać. I w głowie się nikomu nie mieści...

Ja ja!

spoko wyjezdzaj dla zmiany otoczenia. Ale utrzymuj sie sama

Ja :D

Ja tak wyjechalam. :)

ja nie tylko dla kasy - kasa to tak 1/5 powodu do wyjazdu

Ja wyjechalam dla mojego chlopaka (wtedy), teraz meza :-)

Ja bym to pytanie skierowala do wszystkich tych polakow co wyjechali z kraju NIE TYLKO TYCH CO POJECHAQLI DO UK!!!!!!!!!!! ty buraku!!!!!!!!!

wyjechalam do mojego chlopaka, obecnie meza :) nie chcialam opuszczac kraju (wiem! wiekszosc uwaza to za niedorzecznosc), ale milosc zwyciezyla

ja ponad 20 lat temu , pieniadze to nie wszystko

kjh.... a ja mialam ochote zapytac o wyjazd do UK i zapytalam - jak masz ochote to zapytaj .

moj wyjazd byl z kilku powodow, a jednym z nich jest wlasnie powod dot. finansow wydaje mi sie ze wiekszosc osob odpowie w taki sam sposob, wiekszosc osob chcualo zmienic otoczenie, COS zmienic w swoim zyciu, polepszyc byt a pieniadze sa dodatkowym plusem

pieniądze, język i doświadczenie - to był moje powody. tak się stało, że zostałam, choć nie planowałam. też przez miłość głównie :o ale minęła :P :D nie uk :)

Ja napisze tak: Wyjechalam... - chyba dla kasy (jej braku a nie pragnienia jej posiadania) - ale tez - zeby zobaczyc inne - sprobowac innego - nauczyc sie jezyka... Zostalam... - absolutnie nie dla kasy (w PL w tej chwil pewnie moglabym zarabiac podobnie jak w USA) - bo czuje sie tu swietnie (choc czasem tesknie do PL) - bo rozwijam sie w zatrwazajacym tempie - bo mnie doceniaja - bo mowia mi, ze jestem dobra w tym co robie - bo wierze w swoja wartosc wlasnie TU (w PL poczucie wlasnej wartosci bylo mi wybijane z glowy przez 25 lat - przez rodzicow, nauczycieli, przelozonych, lekarzy, kasjerki w sklepach) To tak chyba w skorcie: - poznalam inne - nauczylam sie innego - nie chce wracac do tego "normalniego" - polskiego :)

Ja,

Ja wyjechalalam z polski w wieku 18 lat, za 'misloscia mojego zycia'. Milosc sie skonczyla po pol roku, ale ja jestem za granica juz wiele lat.

Ja wyjechalam po rozstaniu z chlopakiem.Mieszkam w US dokladnie dwadziescia lat.

ja wyjechałam by żyć w spokoju blisko mórz i cudownych plaż :) mimo wszystko jest baedzo trudno, bo przyszedł wielki kryzys :(