Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zenada czy nie....

Co myslicie o facecie którego pobiły dziewczyny ??

Polecane posty

Gość worzelgummidge
niedawno wyplynela podobna sprawa w chorzowie - artykul jest w sieci - wpadly trzy 16latki ktore przez ponad dwa lata znecaly sie codziennie w szkole nad 14letnim kolega. zaczely gdy mial 12 lat a one po 14scie. tresowaly go jak zywa lalke, musztra w stylu padnij powstan, robienie przysiadow na komende itp miala go uchronic przed biciem. poza tym byl regularnie podduszany, bity po twarzy, kopany po calym ciele, sciskany za jadra, opluwany itp. byly wieksze i silniejsze, zwykle trzymaly go dwie a trzecia zabawiala sie w bicie unieruchomionego chlopca za jakas wymyslona "kare", potem nastepowala zmiana i bila nastepna. wyrobily w nim poczucie leku i bezsilnosci, przeswiadczenie ze nikt mu nie pomoze a jesli powie o tym komukolwiek zabija go. wpadly gdy zarejestrowal to szkolny monitoring na korytarzu - bily go po glowie, uderzaly w splot sloneczny, szyje i krocze. wszystko dla zabawy wsrod smiechu dziewczat i placzu mlodszego kolegi. byl poprostu terroryzowany przez dwa lata, opowiedzial wszystko dopiero po kilku wizytach policyjnego psychologa. dziewczyny przyznaly sie do tego, powiedzialy ze robily to z nudow i dla zabawy. odpowiadaja za wielokrotne uszkodzenie ciala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ta mu a ta mu
Myślę że to były chłopy przebrane za dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trans gang
Czyli znęcały się nad nim transy??:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie je pokarze samo
Ja nic złego o Tobie nie myślę. Przecież nic nie zrobiłeś. Chłopak nie przejmuj się tym co było, zostaw, zapomnij, nie warto. To były głupie dziewczyny. A jak chcesz dokuczyć tej co na kasie siedzi, to idź coś nakup i przy kasie powybrzydzaj.Albo nakup drogich rzeczy i zapłać jej złotą kartą ;) Tylko czy to warto. Chcesz się zemścić? Na nich się już los zemścił. Widzisz nic nie osiągnęły. Wojowały, myślały że są kimś a tu im los takiego psikusa spłatał. Jednej już nie ma. Druga kiepsko skończyła a z trzecią nie wiadomo, ale nie masz co rozpamiętywać. Mi też kiedyś jedna zrobiła straszną rzecz jak byłam dzieckiem i wierzę, że ją za to pokarało. Szkoda czasu na takie rozpamiętywanie. Każdego z nas coś złego i niesprawiedliwego kiedyś spotkało. I trzeba żyć dalej, bo co da użalanie się nad sobą? Nic zupełnie. Tak że głowa do góry i nie myśl już o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swinging story
Ferengia A dlaczego to niby ma nie zakładać sobie konta na jakimś portalu albo wyjechać z miasta?? O czym ty w ogóle piszesz?? Z jakiej racji o czyichś wolnościach i prawach ma decydować jakaś patologia?? Bo co??Bo mu nie wolno?? To jest chore i popieprzone myślenie.Z takiego myślenia trzeba się leczyć. Jak tak będzie dalej to nic już nikt nie będzie mógł zrobić tylko dlatego że jakiś lekko upośledzony nygus go kiedys gdzies zastraszał albo bił. Beznadzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Accellerator
Tak w ogóle to mnie przeraża sytuacja w szkołach. W społecznościach właśnie tam funkcjonujących gdy mamy do czynienia z ludźmi młodymi lub w wieku dziecięcym a w każdym bądź razie niepełnoletnimi to nauczyciele mają psi obowiązek stać na straży porządku i bezpieczeństwa takich osób. Mają obowiązek ingerencji w zachowanie młodzieży,jeśli jest taka potrzeba,w sposób arbitralny. Jeśli nawet,co uważam za poważny błąd w systemie,nie mają możliwości w wielu wypadkach stosowania przymusu to powinni być wszechobecni. Ktoś tu napisał o wypadku jednej z chorzowskich szkół. Nie pierwszy raz pojawia się zresztą w doniesieniach medialnych taki zwrot,że "sprawa wyszła na jaw","sprawa wypłynęła","ujrzała światło dziennie"itd itp. Jak to się dzieje że w placówce na ktorej terenie ma całymi latami,co wyznała ofiara napastowania psychologowi,dopiero nagrania z monitoringu stały się dowodem przestępstwa?? Co Ci nauczyciele kurwa robią w trakcie przerw? Czy wszyscy co przerwa muszą siedzieć w pokoju nauczycielskim i w tym samym czasie akurat pić kawę lub spożywać pączki. Naprawdę jest tak trudno w szkole zorganizować dwóch czy też trzech pedagogów aby na zmianę z innymi zrobili obchód szkoły w trakcie przerwy tak aby ich sama obecność wywołała ostatecznie jakieś reakcje powściągowe i znużyła potencjalnych sprawców takiego procederu?? Oszczędziłoby chociażby agresji na terenie samej szkoły[albowiem poza nią sprawa wkracza już w kompetencje innych organów co w istocie stanowić może temat do dyskusji choć odrębnej]. Myślicie,że łatwo byłoby tym lampucerom nękać kogokolwiek w szkole w takich warunkach? Byłoby im trudniej. Za tą sprawą stoi swoboda jaką daje im klasyczne niedbalstwo w istotnych sprawach dla placówki zarówno po stronie nauczycieli jak i dyrektora. W zakładach karnych gdyby nie było obchodów do dochodziłoby do przemocy ekstremalnie często. Obecnie do przemocy dochodzi nawet częściej w szkołach mimo iż nie jest ona w sposób oczywisty tak spektakularna. Za tym stoi przyczyna prostsza niż się zdaje.Durne prawo jakie wyłącza przymus bezpośredni w szkołach w większości wypadków jak i zwykle niedbalstwo tych którzy je prowadzą czy organizują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem Wampuś
A mnie przeraża samo słuchanie jakim językiem porozumiewa się młodzież, taka gimnazjalna szczególnie. Niestety dziewczyny jak widzę i słyszę wiodą prym w chamstwie . W czasach kiedy ja byłem w takim wieku / a dawno to było/ to było nie do pomyślenia. No cóż ......:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marceliwysocki
widzialem kiedys jak dwie panienki takie w wieku 19 lat szarpaly sie z kolesiem na osiedlu a przygladaly sie jeszcze dwie kilka krokow dalej. chlopak taki chyba w ich wieku troche wyzszy ale zwykly szczuply mlodziak. odpychal je i probowal poprzewracac ale w pewnym momencie ktoras musiala mu przejechac pazurkami po oczach albo uderzyc w gardlo czy cos bo sie skulil caly. i wtedy jedna zlapala go za wlosy i trzymala mu glowe w dole, dolaczyly sie te dwie co staly z boku i wszystkie cztery zaczely go tluc. po chwili go przewrocily na ziemie i zaczely go nakurwiac z buta, tak chaotycznie, po glowie deptaly i calym ciele, jedna caly czas trzymala go za wlosy i probowala ciagnac go za nie po ziemi. dostal taki wpierdol ze jak go zostawily lezal w kaluzy krwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beczka browara
tez czytalem o tej sprawie z chorzowa. one pastwily sie nad nim jeszcze wczesniej, w podstawowce, tylko tam nie bylo kamer.. zaczely jak nie mial skonczonych nawet 12 lat.. to dzialo sie rowniez poza szkola i rzeczywiscie byly wyzsze i silniejsze od niego bo potrafily go ciagnac po ziemi za wlosy, bic piesciami po twarzy i genitaliach, podduszac szalikiem, kopac lezacego itp.. zabieraly mu rzeczy bez ktorych wiedzialy ze wpadnie w klopoty, jak zeszyty z praca domowa, pieniadze na skladki itp. wymyslily sobie metode polegajaca na tym ze sam musial im te pieniadze wkladac do tylnych kieszeni spodni. tak jakby to nie bylo wymuszenie. jednak najwieksza masakra dla mnie jest to ze codziennie mowily mu ze jesli chce zeby przestaly musi sie powiesic w domu. wmawialy mu ze ma czas do konca tygodnia zeby sie powiesic a jesli tego nie zrobi zabiora go nad wode i utopia. tego typu traktowanie i grozby to juz jest kryminal, powinny sedziec za kratkami i wychodzic tylko do ciezkich robot w kamieniolomie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość struziak
nie wiem dlaczego ale wokol same degeneratki. jakis czas temu piec takich kretynek zaczepialo mnie po pijaku w autobusie na krowodrzy. chcialy zebym oddal im telefon i portfel. wygladaly na takie w moim wieku czyli 15 lat, jedna moze byla kilka lat starsza. darly sie, wyzywaly mnie, w ogole obstapily mnie dookola i nie mialem jak wysiasc przez dwa przystanki. powiedzialem ze nic im nie bede dawac i wysiadam tutaj to zaczely mnie popychac, szarpac, probowaly szukac mi po kieszeniach. przez caly czas odpychalem od siebie ich rece ale nie mialem jak sie przepchac przez nie do wyjscia. a odzywki lecialy tragiczne "chcesz zebym ci zajebala? mam ci zajebac?", "gdzie pchasz te lapy, cwelu?", "nie rozkurwiaj mnie bo ci naprawde zajebie!". w pewnym momencie zaczely mnie serio tluc, wylapalem kilka uderzen w twarz, jedna chciala koniecznie w splot sloneczny mnie chyba trafic ale nie mogla, kopaly mnie po nogach i zostalem zlapany przez ktoras za wlosy i pociagniety w dol. wyralem sie tylko dlatego ze autobus nagle zwolnil, drzwi sie otworzyly i ludzie zaczeli wchodzic. gowniary wszystkie uciekly jak sie zamieszanie zrobilo. pojechalem jeszcze przystanek dalej zeby nie wysiadac tam gdzie one. nic mi nie zabraly ale zostaly mi slady pazurow na twarzy, siniaki i slady uderzen na piszczelach, no i ktoras uciekla z garscia moich wlosow. krakow maly nie jest ale napewno je kiedys jeszcze spotkam i nasypie garsci po gebie bez zastanowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość struziak
ahaa do tych co sie z takich rzeczy smieja: jak cie ktos bije to niewazne czy ma cycki czy nie, boli podobnie i slady zostaja podobne. a jak takich idiotek zbierze sie piec i rzuca sie wszystkie naraz to nie ma szans sie obronic i niewazne ze jest sie chlopakiem i nawet sie cos tam trenuje. beda cie bily wszystkie naraz, zlapia za wlosy, przewroca a wtedy juz lezysz i kwiczysz a one sobie glanuja. tylko w przeciwienstwie do chlopakow nie wiedza kiedy przestac, czyli moga cie tak skopac ze juz nie wstaniesz. w skrocie: bycie facetem pobitym przez dziewczyny to nic zabawnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabrinnada
3 lachony na 1 chudzinę-to mozliwe pobicie-szkola mija -ja ja wspominam jako koszmar-naprawde zero kontaktow na zadnym portalu nie jestem zarejestrowana , zadnych spotkan klasowych -nie doznalam przyjazni ze szkolnej lawy-nie moglam sie doczekac jej skonczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masakra co sie dzieje w polskich szkolach! Rzecz, za ktora podziwiam dyrektorke mojego liceum? Miala w absolutnej dupie rozne odgorne przepisy i byla babka z jajami. Jesli w mojej szkole zostalo udowodnione, ze ktos nad kims sie zneca, delikwent lecial natychmiast, bez zadnego odwolania, chociaz w tamtych czasach nie wolno juz bylo tak sobie wywalic ucznia (co za glupota!) Dla patologii nie miala litosci. I tak wlasnie powinno byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dama w sukni1992
ja o autorze nic złego nie myślę. A jedynie współczuję, że mu się to przytrafiło. A pobicie 1 chlopaka przez 3 dziewczyny zwlaszcza w wieku 15 lat jest bardzo mozliwe. Ja w gimnazjum byłam wyższa od polowy chlopcow (mam 170cm). Większość chłopców była bardzo szczuplutka. A jak takie 3 dziewczyny np po 170 cm i ważące 70 kg rzucą się na chłopca o wzroście 160 cm ważącego 50 kg? To jakie on ma szanse? Najłatwiej gnębić najsłabszych. Czemu nie rzuciły się na największego chłopaka w szkole? Jak już coś chciały sobie udowodnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina honory
"A jak takie 3 dziewczyny np po 170 cm i ważące 70 kg rzucą się na chłopca o wzroście 160 cm ważącego 50 kg? To jakie on ma szanse?" jak ja bylam w tym wieku nie bylo jeszcze gimnazjow ale w polowie podstawowki prawie wszystkie dziewczyny byly o glowe wyzsze i silniejsze od chlopakow. zdarzalo sie ze ktorys z klasy nabroil za mocno i ustawialysmy go w kilka do pionu ale najwieksza przemoca z naszej strony bylo wykrecanie im raczek do tylu i przytrzymywanie ich zeby nie uciekli jak robilysmy im pogadanki:-) i to tez bylo troche pol zartem pol serio.. zadna z nas sie nad nimi nie znecala ani nikogo nie bila. a juz jak mialam 15-16lat to ci dwa lata mlodsi koledzy to byly jeszcze maluszki siegajace mi do cyckow, jakbym takiego uderzyla trafilby do szpitala. tamten uczen z chorzowa mogl co najwyzej starac sie nie rozplakac jak go bily bo takie dziecko oddac ani sie obronic nie jest jeszcze w stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wercca
Przemoc nie ma duzo czynienia z sila fizyczna, raczej z szybkoscia i determinacja. Takie rzeczy wygrywa sie w przedbiegach. W podstawowce pobilam wiekszego od siebie grubasa ktory z dwoma kolegami nie dawal mi spokoju. Zlamalam mu nos piescia i rozbilam luk brwiowy jak go popchnelam na parapet. Kego koledzy nie chcieli sie juz ze mna bic. Jakbym byla wieksza i silniejsza pewnie by pomoglo ale poradzilam sobie swietnie i bez tego. Ten chlopak bity przez dziewczyny napewno moglby sie obronic gdyby nie zachowywal sie jak przestraszone zwierzatko i nie dawal tym suczyskom po sobie tak jezdzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wercca
Widzialam tez kiedys jak dwa dziewczecia pobily chlopaka rowiesnika. Klocili sie o cos i w pewnej chwili jedna smagnela go w twarz trzymana w dloni antena od radia. Rozciela mu pieknie skore na twarzy. Zlapal sie za buzie i az kucnal z bolu a wtedy druga zlapala go za wlosy i pociagnela na ziemie. Lezal i obrywal kopniaki od chichrajacych sie dziewczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patryk232
Jak mialem 12-14lat tez mialem takie przygody. Sluzylem za zabawke trzem starszym o 2-3 lata dziewczynom. Dwie byly siostrami i mialy jeszcze kumpele ktora byla najgorsza bo ta lubila sie nade mna znecac i zadawac mi bol. W skrocie tresowaly mnie, zabieraly mi rower albo plecak i kazaly robic okrazenia biegiem wokol bloku zebym dostal go z powrotem. Byly ogromne, wysokie i znacznie silniejsze. I lubily mnie upokarzac. Pobity a wlasciwie uderzony zostalem raz jak Kazaly mi zrobic sto przysiadow, jak powiedzialem ze nie. Dostalem od jednej zamaszystego liscia w twarz. Pamietam ze huknelo az sie echo odbijalo od blokow i jedna strone twarzy mialem czerwona do konca dnia. Odebralo mi to cala energie i wole obrony. Zreszta nie bylo nawet sensu - ta ktora mnie uderzyla byla ode mnie wyzsza i siegalem jej glowa do cyckow. Tylko czekala zebym sprobowal jej oddac a w razie czego po moich bokach staly te dwie siostry jeszcze. Uslyszalem tylko "No jak robaczku bedziesz robil przysiady czy mam ci dac znowu w buzie?". Zaczalem robic przysiady a ta z przodu kazala mi jeszcze trzymac rece wyciagniete przed siebie jak na wfie i polozyla mi na glowie dlon. Przez caly czas czochrala mi wlosy i glaskala mnie po glowie mowiac jaki grzeczny ze mnie chlopiec i ze jak zrobie do konca wszystkie przysiady nie bedzie musiala zdejmowac paska i sprawiac mi lania "na gola pupe". Zrobilem sto przysiadow a one zanosily sie smiechem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscin
ja kiedys widzialem jak dwie 14latki pobily chlopaka z tej samej klasy na szkolnym wybiegu.obie byly od niego o glowe wyzsze I wygladaly juz jak kobiety a on jak chlopiec.jedna owinela mu ramie wokol szyi a druga reka przytrzymywala mu ramie wykrecone za plecami. nie mial nawet szans sie wyrwac.druga bawila sie smycza z kluczami i pytala 'w ktore jajko chcesz dostac najpierw?'. jak zobaczyly ze stanalem i sie przygladam ta ze smycza w rece kazala mi podejsc ale balem sie ze tez dostane i ucieklem.byly o rok starsze poza tym naprawde duuzo wieksze i silniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×