A ja lubię naturalne i urocze kobiety

Nie lubię makijaży, szpilek, fikuśnych fryzur i krótkich spódniczek. Lubię naturalne dziewczyny, urocze, skromne, dobre, w sukience, pachnące latem, uśmiechnięte. Są tu takie? :P

na pewno są ;)

awww...jak uroczo :P

no raczej ;D

Moja kumpela by Ci się spodobała ;) Polowałem na nia ale ma faceta ;P

a jak przechodzi solara z czarnym zniszczonym farbowaniem łbem, umalowana jakąś szminką w bladym kolorze (skąd to się tym pannom wzięło? :O), z tyłkiem i cycem na wierzchu, to każdy jeden się obraca jakby miał głowe na sprężynie i ledwo co opanowuje ślinotok :O hipokryci :O

nie przesadzaj, mężczyźni mają różne gusta. Poza tym opisany przez Ciebie typ większości się nie podoba (ostry makijaż upodabnia te panie to panów...)

No dobra przyznaję się bez bicia, chociaż - obracać się- to za dużo powiedziane, ale zwracam uwagę, no bo kto by nie zwrócił? Zwracam i z podziwu wyjść nie mogę patrząc na takie "cudo" :D Lubię dziewczyny z krótkimi paznokciami i z długimi włosami, naturalne włosy - to mój typ - jeśli chodzi o opakowanie rzecz jasna :P

no i właśnie to mnie śmieszy :O niby ich odstrasza, a jednak się za takimi oglądają ZABAWNE

a gdybyś Ty zobaczyła faceta w stylu Jersey Shore albo clowna z McDonald's idącego w przeciwnym kierunku to nie odwróciłabyś głowy? ;)

Nie rozumiesz? Zwracam uwagę bo nie da się nie zwrócić, ale patykiem bym takiej nie tknął :P

"kazdy tak mówi" otóż nie każdy ale większość ;) a z tą szminką w bladym kolorze się zgodzę - tandeta ;)

Kobiety bez makijażu uchodzą teraz za zaniedbane poza tym mężczyźni często myślą że kobieta nie ma nic na twarzy a tak naprawdę jest umalowana ;)

normalny- no własnie w tym problem, że ci faceci nie traktuja ich jako 'dziwowiska', tylko autentyczne obiekty zainteresowań :O może nie każdy, ale spora czesc tych, co się zarzeka, że taka dziewczyna jest poniżej ich progu zainteresowań

Nie lubię stringów, wolę zwykłe białe majteczki albo szorty na pod sukienką takiej uroczej, pachnącej dziewczyny :P Mniam mniam

te które nakładają dużo tapety to mają twarz zaniedbaną i to strasznie . ale nie widzę nic złego że nie wszystkie się malują. może nawet i dobrze ;)

Bzdury gadasz z tymi wypindrzonymi laskami, żaden normalny nie spojrzy na taką, co najwyżej z uśmiechem. Zresztą nie wiem jacy są inni, inni mnie nie interesują, ja mówię za siebie :)

"Kobiety bez makijażu uchodzą teraz za zaniedbane poza tym mężczyźni często myślą że kobieta nie ma nic na twarzy a tak naprawdę jest umalowana" To że uchodzą za zaniedbane to stereotyp. Wiesz kiedy mozna powiedziećkobiecioe że się Tobie naprawde podoba?? Po obudzeniu się obok niej :) I wcale nie chodzi o seks tylko o to że wtedy jest się w stanie zobaczyć jak kobieta wygląda naturalnie bez tony makijażu i pudru :D Zgodzę się z autorem - naturalne kobiety są najładniejsze :)

Sama należę do dziewczyn które nie przesadzają z makijażem ubieram się normalnie bez żadnych białych kozaczków itp. a mimo to nie jestem adorowana :) Naturalne dziewczyny zostały wyparte przez tapeciary więc przestańcie gadać że tak nie jest

bycie naturalnym nie znaczy być szarym i to często jest problem.

Istnieje coś takiego jak naturalny makijaż. Gdy kobieta umie dobrze dobrać kolory i odpowiednio nałożyć wydaje się jakby nie miała go wcale, ewentualnie troszkę pomalowała oczy.

kazdy tak mówi normalny- no własnie w tym problem, że ci faceci nie traktuja ich jako 'dziwowiska', tylko autentyczne obiekty zainteresowań może nie każdy, ale spora czesc tych, co się zarzeka, że taka dziewczyna jest poniżej ich progu zainteresowań Jedno drugiego nie wyklucza :D Mogą ich interesować ale tylko i wyłącznie w celu zaciągnięcia do łóżka, ale nie interesują ich jako partnerki na całe życie :D Chyba nie zagmatwałem zbyt bardzo :)

też się zgadzam z autorem ;) ja osobiście maluję tylko rzęsy maskarą i nie uważam że jestem zaniedbana albo gorsza od "tapeciar" . a chłopakom również się to podoba . skóra mi oddycha i nie spływa mi puder i nie błyszczy skóra latem od upałów ;) NATURALNOŚĆ ;)

Ale jedziecie ogólnieniami dziewczyny. W takim razie ja to samo mogę powiedzieć o kobietach, że same tapeciary na tym świecie, a takie naturalne dziewczyny, o których mówię to spotykam raz na ruski rok :)

gość231 Sama należę do dziewczyn które nie przesadzają z makijażem ubieram się normalnie bez żadnych białych kozaczków itp. a mimo to nie jestem adorowana Naturalne dziewczyny zostały wyparte przez tapeciary więc przestańcie gadać że tak nie jest Jest tak ale tylko i wyłącznie dlatego że kobiety nie nakładające tony pudru i tapety wydają się facetom skromne i trudno dostępne :D A że większość facetów myśli zamiast głową główką dlatego nie adorują Ciebie tylko tapeciary bo wiedzą że z kimś kto maluje się jak kobieta trudniąca się najstarszym zawodem świata mają większą szansę na pójście do łóżka na pierwszym spotkaniu :D

Zależy od środowiska. I wieku owych kobiet.

Nawet się zakochałem w takiej i to bardzo, tyle, że ona jest zajęta więc jestem spalony, ale i tak ją uwielbiam i oczywiście od czasu do czasu jej to mówię a ona uwierzyć nie może :)

Wiesz Pavlo nie wydaje mi się żebym była trudno dostępna nieśmiała czy cokolwiek ;) Może problem leży w tym że trenuję sztuki walki? (Nie przełożyło się to jak dotąd na mój wygląd, jestem szczupła i kształtna mam umięśniony brzuch trochę nogi i ręce ale nie wyglądam jak "kobieton")

up

A podobaja ci sie naturalne blondynki? :) tzn zlote wlosy, dlugie, do pasa. Ja maluje rzesy maskara, to wszystko. usta mam pelne, czerwone naturalnie...wszyscy sie zawsze pytaja czy maluje he he. I ubieram sie normalnie, nie wyzywajaco. Mysle ze podobam sie facetom ale jestem niesmiala. Przez ta niesmialosc juz przegapilam wiele okazji...