Dziwne zachowanie 5mc córki

Zatem tak. Do tej pory nie miałam z córcią żadną problemów. Nigdy nie chorowała, żadnego katarku, wilczy apetyt, radosna, rzadko płakała. Ale od piątku jest dziwnie, po prostu. Zaczęła brzydko kasłać, tak ze szmerem. Poszłam do lekarza, ale pediatra nic nie stwierdziła niepokojącego, czysta osłuchowo, jedyne co- to lekko, minimalnie zaczerwieniona krtań. Dostała wapno, syrop prawoślazowy i rutinoscorbin. Po wizycie, od po południa do nocy miała podwyższoną temp, na granicy z gorączką. Jednak sama ustała o 4 nad ranem. Mała mało jadła, ale tłumaczyłam gorączką i katarkiem. Wczoraj dziecko radosne, uśmiechnięte, jak zawsze. Ale na pierś nie patrzyła wcale- niechętnie jadła- tzn w ogóle nie wykazywała zainteresowania, nie to że krzyczała czy płakała jedząc. Dziś to samo- jadła o 3 rano, teraz dopiero o 8 ciut ciumknęła. Zasnęła. Gorączki nie ma, jest chłodna w dotyku. Rano jak znowu ściągałam katarek, to ciut krwi było, ale to pewnie przez intensywne odciąganie glutków. Do tego zrobiła inną niz zwykle kupkę- ani ciemnozieloną ani brązową, taka pośrednią. Martwię się, bo wyczytałam, że to mogą być i ząbki i reakcja na upał ale i jakaś infekcja... Nie wiem czy padaczyć i jechać dziś do lekarza czy normalnie do przychodni jutro? Miała któraś z Was, tak? :(

to nie zabki i jeszcze gorączka do tego. Powiedz mi co to za pediatra co krtan zobaczył? U laryngologa bylas? Pediatra fizycznie nie jest w stanie zobaczyć krtani. A bardzo możliwe ze dziecko ma wlasnie zapalenie krtani. Ja bym to skonsultowala z innym pediatrą. Stan podgorączkowy, brak apetytu i dziwna kupa to moze być od zebów ale nie wysoka goraczka, katar i kaszel.

Mała nie kaszle bardzo intensywnie- od czasu do czasu. Katarek ma, ale walczymy, nie jest ani żółty ani jakiś straszny, bardziej wodnisty. Wysoką temp miała tylko w piątek w wieczornych godzinach, sama spadła, nic jej nie podawałam na obniżenie, żadnych okladów itp. Zwykła p.pediatra ją oglądała, osłuchiwała. Mówiła, że mała może kasłać przez ślinę- bo się na potęgę ślini. Nie wiem.. Ruszę do pediatry jutro od nowa;/

a wlasnie ze gorączka rowniez moze byc spowodowana ząbkowaniem. Ja poczekala bym i poszla bym po 2 dniach do innego lekarza. Troche dziwi mnie ta krtan bo krtan jest w szyji i do niej sie nie zaglada podczas badania, no i zapalenie krtani nie objawia sie lekkim kaszelkiem. Dziecko predzej było by rozlożone na łopatki z wysoka gorączką.Miało by widoczny problem z przełykaniem i płacz przy jedzeniu. A dziwna kupka na bank dlatego ze miala podwyzszona temperature. Poczekaj zobaczysz, nawadniaj dużo.

Gorączka + kupa = być może zęby. Katar + kaszel = obserwuj i nie przegrzewaj małej. Mój przy ząbkowaniu miał bardzo wysokie gorączki.

Właśnie staram się nawadniać, ale ona ma w nosie i moją pierś i butelkę- choć herbatki może ciumknie parę razy... Ta krtań mi też właśnie nie pasuje, bo jak ja miałam zapalenie, to ledwo żyłam, a mała jest normalna poza tą kupką i piątkową temperaturą... Dodam może, że raz w pt jak po 4 h wycia posmarowałam jej dziąsła dentinoxem, to się supokoiła, ale nie wiem czy łączyć i zganiac to wszystko na ząbki, których ni widu ni słychu... a jeść, jak już się namysli je normalnie, tzn nie płacze, nie pręży się itp. Tylko ssie, ssie, puszcza, rozgląda się, odwraca, ale ze spokojem... Nie wiem czy dodawałam, że w pt i wczoraj mocno ulewała.

U nas takie były własnie objawy ząbkowania, gdy wychodziło kilka ząbków na raz.. po 3 dniach wszystko mineło jak reką..

kurcxe.. gdzie ja to czytałam ze podraznione gardło tez moze byc od zębów bo sie ph sliny zmienia... poszukam i potwierdze.. bo tak mi świta tylko... Ale jeszcze bym sie zastanawiala nad alergią, teraz wrzystko kwitnie a dzieci nieraz maja dziwne alergie. np czytałam o paru przypadkach kataru i kaszlu po bananie...

A jaka goraczke mialo? czesto matki, gdy dziecko ma 38 stopni, to pedem na pogotowie leca. a u niemowlecia to nie jest goraczka, tylko stan podgoraczkowy.

a juz mam... cytat z innego forum " Moja pediatra mi potwierdziła, że katar, i w ogóle podrażnienie górnych dróg oddechowych może być od zębów bo ta ślina jest drażniąca. Katar szczególnie po nocy lub leżeniu, bo wtedy się to wszystko gromadzi. U nas to się sprawdza"

nie używaj do ściągania kataru żadnej frydy! Mam znajomą alergologa i powiedziała, że to bardzo niedobre dla dziecka. krew z nosa to objaw podrażnionej śluzówki. Frydy używaj tylko w razie konieczności - jak już dziecko rzeczywiście ma mocno zatkany nosek. Ona poleciła mi czyszczenie dziecku noska z pomocą wody. Ściąganie tymi urządzeniami poza tym powoduje ból. Spróbuj na sobie - tak jkest a dziecko ma przecież znacznie mniejsza przegrodę nosa

katar i kaszl = zęby również. U nas taK BYŁO I ZDZIWIŁA mnie diagnoza ale dwóch lekARZY MI TO POTWIEDZIŁO. Ale idź lepiej do lek