Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agus555

grube kobiety

Polecane posty

u mnie też nawet spoko śniadanie 2 plasterki szynki kawa obiad mały talerzyk spageti kolacja jabłko i troszke kapusty kiszonej 150 na skakance i chce jeszcze zrobić kilka brzuszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:) ja nie mam dziś czasu na pisanie...:) wpadłam sie tylko przywitać i uciekam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny Ja nie piszę bo korzystam z pogody i cały czas z dzieckiem na dworze jestem.....U nas tak gorąco że nie ma czym oddychać:) A co Wy sie nic nie odzywacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja piszę , ale nikt nie odpisuję a prowadzenie dialogu samej ze soba nie za ciekawie świadczyło by o mnie , nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czasu dziś nie miałam na pisanie..cały dzień na powietrzu...:) a jutro niestety idę do pracy...:( myślałam że będe miała długi weekend a tu dupa:( no ale może i dobrze bo czasu na podjadanie nie będzie:) tylko wstać o 4.30 muszę i to jest najgorsze w tym wszystkim. Dziś no nie było idealnie bo mąż wymyślił grila na kolacje i bez kiełbaski sie nie obyło....Więc dzień zaliczam do średnio udanych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grube babska musza byc
zamykane w obozach zeby ludzi nie straszyly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ciekawe co ty chudzinko wyżej robisz na tym forum...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no fakt spaslaki 100 kg
nie moga wstac z krzesla od tych zwalow tluszczu to w pleni zrozumiale :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę że chyba kobietki zrezygnowały...:( szkoda ale Ja sie nie poddaję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie zrezygnowałam :) nigdy !:) ja waże coś koło 100 kg ale zebym miała problemy ze wstaniem z krzesła to nie pamiętam he :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ulcia ja tez sie odchudzam i sama jestem dosc duza ale chce zapytac czemu nie zapalila ci sie czerwona lampka kiedy pojawilo sie 80 90 100?? przeciez 100 to ekstremalnie duzo ale wczesniej widzialas ze waga idzie w gore co sie stalo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. powiem Ci szczerze, że zawsze byłam dużym dzieckiem, dużą nastolatką. Do czasu mówiłam sobie " w dupie z tym", " a gówno mnie obchodzi opinia innych". Miałam przystojnego chłopaka który kochał mnie jaką jestem, więc nie widziałam sensu zmieniania tego . Aż dorosłam do myśli ze nie robię tego dla kogoś a dla SIEBIE. I w roku 2010 zaczęłam odchudzać się. Rezultat był pięny bo -25 kg. Potem załamka z powodu zerwania z chłopakiem, studiami i ogólnym marnym życiem. Pół roku temu poznałam D. śwojego przyszłego (jeszcze) męża. Teraz wiem,że chcę zmienić się i dla siebie i dla niego (co by przeniósł mnie przez pró na ślubie ) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobietki ja w tym tygodniu schudłam 3 kg ogólnie mniej jem nie jem ziemniaków chleba i ćwiczę 150 na skakance ciężko tak się rozpuściłam a teraz mam za swoje myślę że dam radę teraz pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny to i ja sie przylączam, troche wsparcia i sie uda;) Mam na imie Ania i waze niestety 92kg a marzy mi sie chociaz 70 tak wiec dluga i ciezka walka bedzie. Ale co tam damy rade ....musiamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×