Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vink

Emocje

Polecane posty

Gość vink

Moj slub odbedzie sie za dokladnie za 13 dni. Juz w tym momencie na sama mysl lezki kreca mi sie w oku. Czy macie moze jakies sprawdzone sposoby na to jak nie rozryczec sie na wlasnym slubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domokika
jesli nie jestes pewna i masz zamiar ryczec to jest czas sie wycofac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Palomaaa
Wypić kieliszek czegoś mocniejszego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprostu nie martw się... Ja też tak myślałam...w Kosciele na poczatku siedziałam jak otepiala;D,ale jak juz skladalismy przysiege itp..to smialam sie gdy mąż mówił,a raczej raz sie zaciał(nie uslyszal co ksiadz do niego mowi) ... plakalam jednak przy podziekowaniu mamusi i tatusiowi ;) powiedzialam zaledwie kilka slow,i lzy nie wiem nawet kiedy mi polecialy;) Bedzie dobrze... beda troche nerwy,wiec nie pomyslisz nawet by plakac;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poweselna
Ja też uważam, że z czasem napięcie samo opadnie :) Emocje oczywiście są ogromne, bo to wyjątkowy dzień. Ja na kilka-kilkanaście dni przed ślubem byłam bardzo wyluzowana, ale gdy tylko w czwartek przed ślubem zaczęłam urlop, który wzięłam po to, żeby dopiąć na ostatni guzik kilka spraw, to napięcie sięgało już zenitu. Nawet w sobotę w południe u fryzjera siedziałam jeszcze sztywna jak kołek :D Napięcie opadło dopiero w kościele, nasz proboszcz przygotował piękne kazanie, trochę dowcipne, jak w to jego stylu, więc jak już przyszło do przesięgi, to byłam naprawdę spokojna... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makatka03
vink - jeśli dobrze liczę to masz ślub 12 maja? To tak jak ja. Mnie się wydaje, że jeśli chodzi o emocje to jestem twarda, ale kto to wie jak będzie w tej sytuacji - w końcu ślub biorę pierwszy raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vink
DZiekuje Wam kobietki za troche otuchy:) Mowiac szczerze ostatni tez bardzo kiepsko spie z tych calych emocjii:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×