moje życie to porażka...

:(

pewnie jutro ma klasówkę

hehe, klasówki zadnej nie mam, mam 25 lat, nie wiem od czego zacząc... nie mam pracy, za 3 miesiace musze wyniesc sie z mieszkania ktore wynajmuje, nie mam faceta, brak mi milosci... na dodatek przytylam przez zimę :O bo nie mieszcze sie w zeszloroczne spodnie... poza tym mam komornika z winy moich rodziców, matka ma depresje nie pracuje, z ojcem nie mam za bardzo kontaktu, ale z tego co wiem tez nie pracuje,,, ciągle jakieś sprawy w sądzie, komornicy, patologia a ja zwyczajnie nie daje sobie juz z tym rady... :(

pomódl się do bozuchny i poproś ją o pomoc

byłam silna... do pewnego momentu... ale juz brak mi tych sil... cale zycie walcze,,, z czyms, z kims... :( chcialabym poprostu spakowac sie i wyjechac gdzies daleko z jakims fajnym facetem... a jesli to niemozliwe to chialabym miec 1500 na reke bo tyle potrzebuje zeby sie utrzymac i miec swiety spokoj... zwłaszcza ze to wszstko nie moja wina,,, tylko brak porozumienia miedzy rodzicami a ja ponoszę tego absurdlane konsekwencje...

komornika mam ze spoldzielni, nie chce tu tłumaczyc za bardzo o co chodzi... wg prawa mogą ze mnie sciagac dług... prawnicy rozkladają ręce

mam wolne pokoje w mojej rezydencji http://www.voila.pl/261/efvme/index.php?get=1&f=1 wprowadź się kiedy chcesz

za granice, po co tak wegetowac o:O

jestes zameldowana na pobyt staly u rodzicow w mieszkaniu.Rodzice nie placa za czynsz.Wiec splodzielnbia podala ich do komornika. A ze rodzice nie pracuja i nie ma z czego sciagac dlugu wiec sciaga z ciebie. Dlug za mieszkanie jest odpowiedzialny kazdy pelnoletni zameldowany. mam racje autorko?

masz blond włosy?

za granice zwyczajnie boje sie wyjechac... :( no nie umiem, poza tym nie mam z kim...

aanakonda23 dokłądnie tak, masz racje. juz nie ejstem tam zameldowana, ale za okres zameldowana mam naliczone długi... :( lashkar-e-taiba. moze mam niewielkie wymagania, 1500 na ręke... ale chodzi o to ze choc bym zarobila 2000 to i tak zostawią mi 1111 zł... poza tym ja nie czuje sie w obowiązku spłącac te długi, w dodatku to sie mija z celem bo mieszkanie i tak zabiorą jak dług przewyzszy wartosc mieszkania i tak,,, wiec spłata mojej cześci i tak nie uratuje tego mieszkanai.... to jest kwota prawie 70 tys... spłacalabym to do konca zycia... :(

za nim trtafila sprawa do komornika musiala byc sprawa w sadzie. Po za tym czy w tym czasiwe kiedy powstal dlug za mieszkanie ty tam mieszkalas???

anakonda, jak powstawal dług mieszkalam. od momentu uzyskania pelnoetnosci jakies 3 lata

czyli musisz splacac. A DUZA TA KWOTA JEST? bBo ja tez mialam komornika ale nie sciagal ze mnie mimo ze prtacowalam i zarabialam na tamte czasy ok tysciac zł.

anakonda dali mi kwote do splacenia 26 tys nie sciagali z ciebie bo najnizsza krajowa musza ci zostawic, terz 1111 zł jak pisalam, ale zyje tak od kilku miesiecy, i nie daje rady, a zyje skromnie! w dodatku tak jak pisalam bede sie musiaal niedługo wyprowadzic, a to mieszkanie mam dosc tanio bo po znajomosci, takiego taniego juz nie znajde...

t nie mozliwe ze tak duza kwota? za co to jewst za sam czynsz za mieszkanie az tak by nareoslo przez tyle lat. aTy powinnas splaacac tylko za okres trzech lat a po wymeldowaniu nie masz juz zadncyh praw i obowizaku do mieszkania.

no bo to 26 tys jest z aokres 3 lat, za 3 zameldowane osoby, plus woda - ryczałt no i odsteki, koszty komornicze itd

to duzy czynsz musicie miec za mieszkanie. Ja najwiecej dlugu mialam ok ttrzy tysiace zł.

duzy czynsz, tam jest prawie 90 metrów więc..

te polskie prawo jest nie uczciwe, skoro z nimi nie mieszkasz, to nie powinni z Ciebie ściągać. Współczuje

w dodatku nie mam sie nawet komu wypłakać i do kogo przytulic... :(

jak jesteś fajną dziewczyną , to prędzej czy później znajdziesz sobie kogoś ;) głowa do góry

czesc skad jesteś ?

niestety... dalej barak chęci do czegokolwiek... :(

nie mam żadnych pomysłów na zycie,,, :( złozylam kilka cv... bylam na jednej rozmowe, nic z tego... przechodzę w załamanie...

moge Ci pomóc, ale podaj jakiś kontakt do siebie

To troche malo...