Wizyta w agencji towarzyskiej

Szanowni dżentelmeni (Panie również, ale chyba z tej strony mogę liczyć tylko na lincz), Jestem w stałym związku, studiuję i w sumie jestem szczęśliwy, ale odczuwam ostatnio jakiś taki spleen. Chyba przez rutynę i stres. Potrzebuję odmiany, jakiegoś nowego doświadczenia. Stwierdziłem, że wizyta w agencji towarzyskiej poprawi moje samopoczucie, ale nigdy nie korzystałem z tego typu usług. Chciałbym Wam zadać kilka pytań odnośnie formalności obowiązujących w tego typu przybytkach. 1. Czy są jakieś konkretne procedury odnośnie wyboru i wcześniejszego kontaktu z paniami(stawianie drinków przed seksem, ustalanie terminu, wysokości zapłaty), czy działa to bardziej jak np. wypożyczanie roweru(wybierasz, płacisz, robisz co chcesz)? 2. Czy częściej bywacie tam sami, czy w towarzystwie kolegów? Wątpię, żebym znalazł kompana w tym całym przedsięwzięciu, a zawsze jest stres, że można po mordzie dostać lub zostać okradzionym. 3. Czy zdarzyły wam się kiedyś jakieś nieprzyjemne sytuacje(niechętne panie, jakieś podejrzane typy, kradzieże)? Pozdrawiam i proszę o rzeczowe informacje

i ja to rozumiem

To forum kobiece. Nie tutaj takie pytania. Jako kobieta mogę ci napisać o korzystaniu z męskich dziwek.

Mogę napisać jak to kobiety. Pewnie nic ci to nie pomoże, ale jednak napiszę. Otóż ja zwykle z polecenia wybierałam dziwka (koleżanka wypróbowała i te sprawy) i robiłam to w hotelu, a nie w jakimś szczególnym miejscu. Weszłam w to później, więc koleżanki już mi doradziły kto jest dobry i nie wygada nikomu. Bałam się, że mąż może się dowiedzieć, ale jak o nich ich mężowie nie wiedzieli to już było spokojnie. Mogłam iść przetartym szlakiem. Aczkolwiek zdarzało się, że jak sama poznałam uroczego chłopca, który nawet wcześniej nie był dziwkiem to jego czas wykupowałam na dłużej na zasadzie sponsoringu. Nie zawsze miałam ich z polecenia. Kontaktów "przed" nie miałam z wieloma, ale faceta sobie można opłacić nawet i na towarzyszenie w imprezie jak się chce. Ja zwykle od razu do hotelu i do dzieła. Ustalić trzeba co będzie, bo za niektóre rzeczy się dopłaca. Termin raczej też, bo facet nie może być zajęty i umówiony z inną w tym czasie. Z niemiłych rzeczy to może to, że nie każdy facet się na wszystko godzi. Niektóre męskie dziwki nawet po plecach nie pozwolą się podrapać. Ale to potem już nie wybieram więcej takiego faceta. Lubię takich otwartych co nawet pozwalają sobie dildo w tyłek wsadzić.

Mogę napisać jak to kobiety. Pewnie nic ci to nie pomoże, ale jednak napiszę. Otóż ja zwykle z polecenia wybierałam dziwka (koleżanka wypróbowała i te sprawy) i robiłam to w hotelu, a nie w jakimś szczególnym miejscu. Weszłam w to później, więc koleżanki już mi doradziły kto jest dobry i nie wygada nikomu. Bałam się, że mąż może się dowiedzieć, ale jak o nich ich mężowie nie wiedzieli to już było spokojnie. Mogłam iść przetartym szlakiem. Aczkolwiek zdarzało się, że jak sama poznałam uroczego chłopca, który nawet wcześniej nie był dziwkiem to jego czas wykupowałam na dłużej na zasadzie sponsoringu. Nie zawsze miałam ich z polecenia. Kontaktów "przed" nie miałam z wieloma, ale faceta sobie można opłacić nawet i na towarzyszenie w imprezie jak się chce. Ja zwykle od razu do hotelu i do dzieła. Ustalić trzeba co będzie, bo za niektóre rzeczy się dopłaca. Termin raczej też, bo facet nie może być zajęty i umówiony z inną w tym czasie. Z niemiłych rzeczy to może to, że nie każdy facet się na wszystko godzi. Niektóre męskie dziwki nawet po plecach nie pozwolą się podrapać. Ale to potem już nie wybieram więcej takiego faceta. Lubię takich otwartych co nawet pozwalają sobie dildo w tyłek wsadzić.

Po pierwsze to jezeli jesteś w stałym związku,to nie psuj tego.Być może twoja dziewczyna nie dowie się o zdradzie ale będziesz żałował że to zrobiłeś. ok.A jak jest,najpierw musisz wybrać dobrą agencję lub sprawdzoną dziewczynę która przyjmuje prywatnie.Gdy się z nią umówisz,to na wstępie uzgadniasz szczegóły,co wolno a co nie,ile czasu ci potrzeba i oczywiście cenę.ustal to na początku bo potem może być różnie.Co do jakichś drinków to są zazwyczaj w agencjach towarzyskich i oczywiście dodatkowo płatne. Wszystko zależy od samej dziewczyny,na jaka trafisz. Możesz zapytać o badania no i wez gumki.(lepiej mieć swoje)Mam nadzieję że pomogłam.Powodzenia ale lepiej pomyśl czy warto.

Dziękuję za wszelkie rady i opinie. Zdaję sobie sprawę, że to co zrobię jest niewłaściwe, ale powinno jakoś pomóc. Z wyborem agencji nie ma problemu, mieszkam w centrum Warszawy i jak sprawdzałem internecie to jest ich tu podobna ilość jak MCDonald'sów. Nudząca się dziwko, mam nadzieje, że nie obraziłem Cię tym mało wyszukanym porównaniem do roweru. A wracając do omawianego tematu, co mieści się w standardzie? Napisałaś, że oral i klasyk, ale czy jest to w jakikolwiek sposób podobne do normalnego seksu w domowym zaciszu, czy jedynie do wykonywania usługi przez opłaconą panią(tak kompletnie bez emocji, mechanicznie, etc.)? Wiem, że może to i brzmi śmiesznie, ale chciałbym, żeby to było w jakiś sposób oparte na wzajemnym szacunku i żeby był w tym element jakiejkolwiek bliskości(choćby i udawanej). Czułbym się nieswojo, gdyby dziewczyna, za którą zapłaciłem w dobitny sposób uświadamiała mi, że jestem jej dwudziestym klientem w tym miesiącu.

jaki Ty koleś jesteś biedny :O skoro szukasz u dziwek bliskośći i szacunku,to Twój związek musi być porażką.Czemu więc się nie rozstaniesz? Zdrada nigdy nie pomaga na problemy w związku. Sądzisz że dziwka pomoże CI zabić rutynę i stres? Szukasz tam szacunku,podczas gdy nie szanujesz swojej kobiety i samego siebie? Chcesz sie łudzić że dziwka pomysli o Tobie inaczej niż jak o 20 kliencie w miesiącu ( no w sumie,może pomysleć jak o 50 ;] ) .Czyli nie dość że chcesz oszukać partnerkę,to i samego siebie. Pomogę Ci pozbyć się złudzeń - zdrada Cie rozczaruje,będziesz czuł sie jak szmaciarz. Będzie mechanicznie,słono za to zapłacisz. No ale Twój wybór - w końcu faceci bywają idiotami

plus dla Ciebie,że nie myslisz o dziwce jak o bezwartościowej szmacie,ale jak o człowieku. Tylko że pomyśl,że dla niej taki seks nie może być przyjemnością,on jest rutyną,a klienci to klienci,nie żadni kochankowie. Jej nie będzie miło,chodzi tylko o kasę. Albo dasz sie nabrać na jej udawaną przyjemność i udawane zainteresowanie Tobą,albo cóż..będziesz czuł sie nieswojo,bo nawet jeśli Ci nie będzie uświadamiać że jesteś setnym z kolei,to fakt jest faktem - będziesz setnym.

nic prostszego facet - Roksa, dzwonisz, płacisz, wymagasz :) nie przekonasz się jak nie spróbujesz

Proponuje jakiś masaż erotyczny,zamiast takiego seksu

Cześć. Agencje odchodzą do lamusa. Dziś wchodzisz na http://www.escortless.com - polecam; moja ulubiona [mam ambicje poznać wszystkie panie o piersiach 5 i więcej z okolic Warszawy; 80 wyników :)] i wybierasz. Korzystam średnio raz w tygodniu. Wybierasz dziewczyny przeglądając profile; zdjęcia, opis, zakres świadczonych usług, później tel. i masz randkę. Byłem dwa razy w agencji; stres jak cholera [byłem o wiele młodszy :P] ustawią ci panny jak na targu i wybierasz. Nawet kiedy żadna ci nie pasuje wybierasz którąś bo przecież wszyscy się na ciebie patrzą no i zorganizowali ten 'spęd'. Podkreślam, byłem młodszy .. ale lepiej się wybiera spośród tysiąca dziewczyn online niż z pięciu, wśród których może nawet nie ma żadnej która ci odpowiada. Pozdrawiam.

Polecam www.roksa.pl około 5 tysięcy kurewek z całej Polski . Do wyboru do koloru -zrobią wszystko za pieniadze ,totalnie wszystko !!! Dzwonisz ,umawiasz się na godzinę i przyjmuje cię w swoim mieszkaniu . Masz zdjęcia i opis . od 50 zł za laske z polykiem

Najbardziej lubię brać 2 na raz okolo 200-300zł

jako kobieta tez doradzam Ci rokse lub cos podobnego - u tamtych dziewczyn mozesz liczyc na domowy klimat i bardziej uczuciowe i namietne akcje - do tego masz opinie o nich wiec nimi mozesz sie sugerowac.. a jesli chodzi o higiene to jest na wysokim poziomie - no i za nic nie doplacaj za seks bez gumki, pomysl ze podobnie mogl zrobic jakis chory zbok :)

Niech żyje Roksa

Super dziewczyny Nie ma zadnego "aha,oh ę " tego nie ,żywioł .

ale wy jesteście poebani. Przecież dla faceta prawdziwą atrakcją jest zdobywanie dziewczyn, nie płacenie za seks. Widać, że jesteście zwykłymi cipami... Takie jest moje zdanie. A jak nie mam dziewczyny, to zawsze mogę się sam zaspokoić. W życiu bym nie poszedł do agencji...

Nie mów co jest dobre dla faceta !!tylko co jest dobre dla ciebie CIPO męską .I nie nazywaj mnie w ten sposób bo mnie nie znasz Ja nikogo nie obrazam

senator: sorry, ale korzystanie z usług prostytutek nie jest na ogół dobrze widziane, więc się nie dziw, że takie opinie mogą padać. A to, że facet powinien umieć sam sobie dziewczynę zdobyć, to trudno z tym chyba polemizować...

senator: sorry, jeżeli Cię to uraziło. Nie dziw się jednak takim opiniom, bo korzystanie z usług prostytutek nie jest na ogół dobrze widziane. W naturze faceta leży zdobywanie kobiety. I z tym trudno jest polemizować...

piedestal - Staszku ja mam dziewczyne !! Super kobietę ale ona na pewne odmiany sexu się nie ma ochoty zgodzić i ja to szanuję ,nie zmuszam jej do zaspokajania moich sexualnych zachcianek !Jest kobietą inteligentna i ma dobre geny dla potomstwa . A z dziewczyna na telefon nie chcę mieć nic wspolnego poza sexem ,zadpokojenie moich zwierzecych potrzeb . Najbardziej lubie brać 2 laski

1. nie jestem żadnym staszkiem 2. Mógłbyś napisać jakie to potrzeby? ( femdom? anal?)

co ty Staszku masz z tym zdobywaniem ????!!!! Zdobywac to ja zdobywam kasę !!! Czasami mogę for fun podrywac jakąś laske ale nie dowartosciowuje się w ten sposób

zdobywać można też dziewczyny, nie tylko kasę. Napiszesz jakie to potrzeby?

że facet też może kpić z dziwkarzy? solidarność plemników zerwana?:D piedesta ma rację, także w oczach kobiet chodzący do dziwek to cipy i tyle

Pewnie jeśli masz dziewczyne to sam masz tematy na które ona w sexie się nie zgodzi - Ja lubie brać 2 panny -jedna np leży na łóżku na plecach ja klecze nad nia na jednym kolanie i ona mi jajka lize ,ssie itp a druga w tym czasie mieć laske robi :) Jak już się spuszczam to ją lubię za głowę złapać i przytrzymac ,albo spuścić im się na śliczne buzki . Itp itd tak mam wiem co lubię i to biorę

Mnie nie interesuje opinia kobiet na ten temat bo to jest oczywiste Kobiety w 90% nie nawidza kurewek

Haaa nie mów w oczach kobiet tylko twoich oczach mnie uogolniaj Ta panna której płace za sex też jest kobietą i uwierz że w jej oczach to wygląda inaczej

Uwazam chodzenie do prostytutki za mniejsze zło niż zabawy z kochanka ,