Jak byscie zareagowaly

gdyby okazalo sie, ze wasz facet udziela sie harytatywnie ? Pytam, bo czesto spotykam sie z taka opiniom kobiet, ze taki to frajer I jelen. Kiedys nawet rzucila mnie dziewczyna z tego powodu. A jakie jest wasze zdanie ?

Po pierwsze - CHarytatywnie jak już Po drugie - nie mam pojęcia z jakimi idiotkami się spotykasz, ale proponuje zerwać z nimi znajomość

to zalezy, jak bogaty to niech sie udziela, ale jak biedak co zarabia grosze i jeszcze innym oddaje, to nie dziekuje ;)

Normalnie, to dobrze że chce pomagać innym :)

a nie pomyslalas, ze zjadlo mi literke przy wysylaniu ? Odpowiedzi typu ''wszystkie inne tak reaguja tylko nie ja'' mnie nie interesuja. :/ Jestescie anonimowe, wiec mozecie smialo wypowiedziec sie, jak to jest naprawde w tej kwestii. I czy uwazacie, ze lepiej dla faceta byloby zataic przed kobietami fakt w/w udzielania sie ?? skoro to taka ujma

po pierwsze - zainwestuj jednak w słownik... po drugie - nie wiem o co ci chodzi - dziewczyny odpowiedziały tak, jak uwazają a ty im zarzucasz, że kłamią? ogarnij sie:P

jesli ci to przeszkadza to inwestuj w slownik, bo sama robisz byki, zaczynasz z malej jak I ''ci'' tez z malej piszesz. Skoro nie rozumiesz prostego pytania, to moze nie wypowiadaj sie.

A co złego jest pomocy innym? Ci co plują jadem- dziękujcie, że takiej pomocy nie potrzebujecie. Zarówno ja jak i mój mąż staramy się pomagać w miarę naszych możliwości finansowych i w ramach wolnego czasu. Taki bezinteresowne kroki to piękna idea. Tym bardziej "bogatsi" jesteśmy im więcej jesteśmy potrzebni innym.

Rok temu przyjęliśmy pod swój dach troje dzieci z dalszej rodziny. Staramy się stworzyć kochająca się rodzinę bo dzieci nie są przecież winne nieudolności wychowawczej swoich rodziców.

I zaszczepiamy w nich chęć pomagania innym.

pod warunkiem, że nie ucierpiałby nasz budżet i kontakty. A ty prźestań zadawać sie z bezdusznymi sukami

przeciez to naprawde zalezy od sytuacji finansowej. czy jestes biedny czy bogaty? jak bogaty a daje innym to bardzo dobrze; a jak zarabia marne i jeszcze innym daje to juz inna sprawa, z takim na pewno bym nie byla. zreszta znalam takiego. nie pracuje, raz na jakis czas zarobi pare grosze, a wysyla jakies smsy na biedne dzieci za 5 zl, z czego 60% idzie i tak nie na te dzieci... takie cos by mnie wpienialo. ale jak bogaty to prosze bardzo

Skoro nic z tego nie masz,to troche jest frajerstwo ;p

Znam chłopaka który angażuje sie w schronisku dla zwierząt. Poświęca tam tylko czas swój. i często słyszy się komentarze od kobiet typu ''ale kurwa jeleń'' ''w życiu bym z takim frajerem nie była''itp. inwektywy nawet lecą, wtedy jak on nie słyszy. Co ciekawe,nigdy jeszcze nie słyszałem aby jakiś facet wyśmiemał go z tego powodu tak jak te dziewczyny.

oczywiście spotkałem się też z pozytywnym zdaniem kobiet,jednak w znacznej mniejszosci. Moja rada brzmi.Rób swoje udzielaj sie,jednak nie mów o tym kobiecie żadnej,tak dla pewnosci.Po co mają cie wyzywać za to że pomagasz.