Nachalny sasiad z wrocka - achhhhh

Sprawa wygląda nastepująco. Jestem samotnie mieszkającym 25 letnim facetem ale niepokoi mnie zachowanie moich sąsiadów. Mój sąsiad mieszka w bloku w małym mieszkanku ma dwie siostry podstarzałe panny no i wiecie co że wydaję mi się że oni chca się wepchać do moich włości. Tak chcą się wpie**olić do mojego mieszkania. Co wiecej - ludzie ci szpiegują mnie przez internet. A jak się spotykamy na klatce schodowej to dziwnie na mnie patrzą jakby im się coś ode mnie należało. Wiem że ten mój sąsiad ma problemy z pannami bo każda go zostawia zaraz po tym jak się dowiaduję że ten sąsiad mieszka ze swoimi siostrzyczkami. No a co ma zrobić pchać się na czworaka. Wiem też że ten sąsiad leczył się psychotropami po tym jak go dziewczyna zostawiła - a zostwiła go za to że nie ma wolnego mieszkania tylko mieszka z siostrami. No i wiecie co ? Ten sasiad chyba chce na siłę wepchać się z tymi jego siostrzyczkami do moich włości. Ten jego siostry to takie sukowate są - patrzą tylko żeby ich kto przeleciał. No bo jakby się wepchał to miałby wolne swoje mieszkania no i mógłby ruchać sie do woli z panną. WQW

lecz się

dlaczego to ja miałbym się leczyć to oni mnie prześladują.

Ale prowo.... Hm, jesli prawda, zachowujesz sie jakos podejrzanie? Halasujesz?

to nie jest prowo - to jest faktyczna sytuacja. Wrocław.

jak to - ja im nic nie mówią. Tylko oni się mnie uczepili bo wydaję im się że coś im się ode mnie należy.

jak to - ja im nic nie mówię. Tylko oni się mnie uczepili bo wydaję im się że coś im się ode mnie należy.

weź te jego stare panny do chaty i używaj uzywaj i używaj. Żyć nie umierać.

Ten sąsiad ma dwie siostry - stare panny. A sam miał jakąś dziewczynę która go rzuciła za to że nie ma mieszkania tylko mieszka z siostrami. Brał psychotropy - jestem pewny na 100% bo mu się oczy strasznie szkliły i były takie galaretowate. To po proszkach. Widziałem to raz w windzie jak stał.

Dziwne. Wyglada na to, ze sa 'troche' jebnieci....

no właśnie - może trochę i są walnięci ale mają trudną sytuację rodzinną... ale ja niestety im nie mogę pomóc. A oni tak koniecznie chcą. Nie mogę i koniec.

Flirtowales z ktoras z tych siostr czy jak? Moze szukaja frajera z lokum?

nigdy nie miałem do czynienia z tymi siostrami nawet z nimi nie rozmawiałem ale oni się tak zachowują.....no właśnie mi się wydaję że oni szukają takiego kogoś z lokum żeby dupska stare wepchać.

Ignoruj ich wiec i tyle. Beda szukac nastepnego frajera.

oni mieszkają przy ulicy na ostatnim groszu: blok nr 104.

oni mieszkają na ul. Na ostatnim groszu: blok nr 104

no nie wiem - najlepiej było im zaatakować mnie bo mieszkam blisko na tej samej klatce schodowej.