Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak sie spytam was z

Czy do Was Goście też wpadają przed południem??

Polecane posty

Gość tak sie spytam was z

Nie wiem czy to dlatego ze mieszkam w domu, ale goście wpraszaja nam się zawsze przed południem. Nie dosc ze musze robić dla nich obiad to jeszcze siedzieć tyle godzin do wieczora i nie ukrywam ze jest to strasznie męczące. Wolałabym odwiedziny np o godz 16-17, posiedziec 3 , 4 godziny i do wiedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewfwefwefg
Nigdy, wiedzą czym to grozi 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojku
ja ma troche podbny problem - u mnie w rodzinie przyjeło sie wpadac na kawke poobiednia. Obiad to juz od świeta sie u kogos je. A rodzina mojego partnera tez sie odwiedza do południa i siedza potem godzinami... albo co gorsze my musimy siedziec u nich... jak chce po 3 godzianc do domu to sie dowiaduje ze odciągam go od rodziny.. dla mnei to masakra jakas. Mieszkamy w blokach i my i oni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie spytam was z
Ja zawsze jadę w gości po obiedzie i po godzinie 16 a ci mi zawsze pukają do drzwi o 12 w południe:-( juz mam tego dosyć, bo ilez można gadać i ilez można ze sobą przebywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ogóle goście do mnie nie "wpadają", tylko się umawiamy na spotkania w ostateczności dzwoniąprzed samym przyjściem ale nie sa to godziny poranne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie spytam was z
ojejku no dokładnie to jest jakas masakra. Przecież o wiele przyjemniej by było posidzieć sobie przy kawce i ciastku przez 3-4 godzinki a nie 7 bitych godzin:-( Zawsze mam zrypany wtedy cały dzień. Odrazu mowie ze nigdy ich nie zapraszam a sami zawiadamiają ze wpadną do mnie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie spytam was z
ewa ja nie mowie o godzinach porannych a o godzinie 12 w południe. Przyjezdzają i zachaczają o obiad a potem siedzą jeszcze do godziny 19 kiedy ja mam ochotę pobyć sobie juz sama po 4 godzinach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tyz sobie skubnę
wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miokio
piszesz o weekendach czy wszyscy nie pracujecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic strasznego
Tak nauczyłam wszystkich że nikt nie dzwoni przed 10 bo śpię nie ma rannych kawek i wpadania bez zapowiedzi jedynym gościem który w każdej chwili może do mnie wejść jest mój starszy tata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się spytam was że
tak mówię o weekendach, ale co to ma do rzeczy? taka postac rzeczy nie odpowiada mi wcale ani w weeknd ani w dzien powszedni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzela tabasko
wspolczuje! ja bym drzwi nie otworzyla;) a to bliska rodzina/znajomi? ciagle ci sami czy sie zmieniaja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×