Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaraz eksploduję

Jak mój facet ma chyba jakiś problem.

Polecane posty

Gość zaraz eksploduję

Kurwa, to niewyobrażalne jest, siedzi na gg i mi teraz pierdoli jak potłuczony wysyłając teksty mające 1000 słów, mówię poważnie, to jest kurwa pół strony w wordzie i ja mam na to odpisywać. I tak kurwa codziennie, wałkujemy te same tematy dzień w dzień, każdemu odpisanie zajmuje godzinę, co mnie męczy jak skurwysyn, bo też chcę coś wieczorem zrobić, a nie tylko siedzieć i mieć 5h wyjęte z życia, bo on ma potrzebę pierdolenia o niczym. Gadu gadu to mam zawsze na full screenie, a i tak muszę przesuwać suwak, żeby przeczytać cały tekst jaki stworzy, bo kurwa ma sto milionów rzeczy do przekazania i porusza sto miliony tematów w jednym tekście mimo że mówił to samo wczoraj. I nawet nie widzi tego, że ja już mam tego dosyć. Komunikatu wprost też nie widzi, jak mu nie odpiszę to pisze jeszcze więcej, napierdala smsami, żebym przyszła na gg, bo chce pogadać, włączam gg, a tam esej jak praca magisterska. No ja pierdolę, co jest z nim nie halo? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz eksploduję
Bez "jak" w temacie, bo już nie wiem co piszę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łukasz 21z
zablokuj dziada i po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz eksploduję
Haha, niezły pomysł :D Najlepsze jest to, że on w konfrontacji w cztery oczy to za dużo do powiedzenia nie ma i to ja zawsze więcej gadam, taki układ mi pasuje. Wystarczy że wrócę do domu, włączam gg i zaraz atak wypracowania, to ja przez 20 lat edukacji nie pisałam tyle co z nim przez pierdolone pół roku :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chdxchn
moze dlugi czas zyl w samotnosci i ma chec sie wygadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz eksploduję
Mądrze, bo ogólnie mądry facet z niego, ale kiedy przez pół roku musisz z nim wszystko analizować, wgłębiać się w psychikę innych ludzi, rozkminiać jego emocje, emocje innych ludzi, politykę, aktualne sprawy w państwie, finanse i inne pierdoły to można się zajeździć psychicznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forget me
Pisz mu za każdym razem, że już gadał z Tobą na ten temat i jeśli chce to niech sobie archiwum przeczyta, bo zna Twoje zdanie na ten temat :classic_cool: Albo odpisuj mu na to jednym słowem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxkx
na pewno bierze narkotyki i jest kryptogejem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forget me
Skopiuj jego przykładowy esej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz eksploduję
chdxchn Może coś w tym jest bo od 3 lat jest samotny i ma tylko jednego kumpla i znajomych w pracy. Wiele razy mi mówił, że wreszcie znalazł kogoś na swoim poziomie, więc pewnie dlatego tyle pisze. Kiedyś sprawiało mi to przyjemność, teraz strasznie się męczę, doszło do tego, że większą przyjemność mam z rozmowy z facetem, który odpisuje mi zwykłe: "no" niż walnie esej na cztery strony A4 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łukasz 21z
to powiedz mu żeby napisał książkę o swoich przemysleniach, a nie Tobie pierdolil bezproduktywnie. I tak nie masz ochoty tego czytać a chłopak też sie męczy dziubając klawiaturę. Oboje marnujecie czas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz eksploduję
forget me Dzięki za pomysł, to będzie niezbyt delikatna aluzja, ale może zadziała i go trochę wyhamuje skoro nie potrafi wziąć moich bezpośrednich uwag do siebie :classic_cool: Nie mogę skopiować, bo może czyta kafe, ale uwierz mi na słowo, że cały ekran laptopa to za mało, żeby zmieścić jedną jego wiadomość. Ludzie nawet maili takich długich nie piszą, a on to na gg wrzuca i odpisuję taką ilością za każdym razem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chdxchn
Wlasnie dalas mi autorko do myslenia. Teraz wiem czemu ludzie tak mnie unikaja. Jak piszesz o nim to mam wrazenie jakby to bylo o mnie :o Tez lubie duzo filozofowac i rozmawiac o wszystkim i o niczym. Zyje w samotnosci od wielu lat. Nie mam nawet 1 kolezanki. Jak mi juz samotnosc doskwiera na maxa to na sile szukam znajomych w sieci. Ale po jakims czasie przewaznie przestaja sie do mnie oddzywac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz eksploduję
łukasz 21z Dzięki za propozycję, do pisania książek się nadaje, muszę mu to zaproponować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz eksploduję
chdxchn Powiem Ci tyle, że we wszystkim powinien być umiar i czasem warto trochę poskromić swój potok słowny i mózg filozofa i dać odpocząć rozmówcy przerzucając się na jakiś luźny, bezsensowny temat. Mnie by uratowała zwykła pogadanka o pogodzie, a właściwie zwykła wymiana zdań po 5 słów, a nie esejów po 1000. W pewnym momencie to wszystko przytłacza, ja sama lubię pisać i rozkminiać, piszę naprawdę mnóstwo, bo jestem raczej mocno rozgadana nawet w necie, ale jak mam to na co dzień przez pół roku to czuję że się wypalam i w końcu marzę o świętym spokoju. Więc taka rada ode mnie, żebyś czasem dała rozmówcy odpocząć, może pomoże ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forget me
Możesz powiedzieć mu, że masz wirusa na komputerze i nie możesz go chwilowo używać, żeby mieć od niego spokój i wtedy siedzieć na gg na niewidocznym, albo założyć drugi numer, którego mu nie dasz. I kiedy będziecie się widzieć może mu zabraknąć jego mega wywodów na gg, więc w końcu będzie o tym mówił do Ciebie twarzą w twarz przez co będziecie gadać o tym normalnie i nie będzie to takie męczące jak godzinne odpisywanie. Albo możesz też drugą stroną (tylko to bardziej pracochłonne) - mozesz sama pisać mu wywody (najlepiej na temat, który go nie kręci), jeszcze dłuzsze (można nawet jakieś wywpowiedzi z forum przekopiować, byle coś było :D), niż on Ci wali i czekać aż odpisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz eksploduję
forget me Dziękuję za propozycję, ta z numerem gg bardzo mi się podoba, druga zresztą też. Niby to proste i każdy głupi by na to wpadł, ale tak się wkurwiłam przed chwilą, bo po raz kolejny w tym tygodniu marudzi mi na temat upału i syfu w Odrze, że przestałam myśleć kreatywnie :o Najlepsze jest jak ma jakieś roboty w mieszkaniu typu malowanie. Rozwodzi się na temat tapety i klejów do tapet przez 6h, po czym konkluzja jest taka, że ja jestem kobietą to pewnie nie rozumiem o czym do mnie mówi, ale przynajmniej mogę zobaczyć o co chodzi w tapetowaniu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forget me
Szczerze współczuje, nie mam pojęcia jakim cudem da się rozprawić na temat tapetowania przez 6h :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz eksploduję
Jednak się da, a w trakcie tej rozmowy o tapecie wplecie jeszcze temat misji w Afganistanie, Kaczyńskiego, jego pracy, aktualnej pogody, tego co go boli, planów na jutro i tego co dzisiaj jadł. W rezultacie jedna wiadomość czasem zawiera 10 poruszonych kwestii i ja się w tym gubię, bo wolę obgadać jedną i wycisnąć z niej wszystko, a nie po łebkach :P Pomijam fakt, że ja przez niego nie śpię. Zaczynamy gadać o 21, kończymy o 6 rano, bo on nie pójdzie spać dopóki nie zminimalizujemy tekstu do trzech zdań, chuj że ja o 8 wstaję. Co za masakra :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forget me
A nie możesz po prostu zakończyć rozmowy (w końcu Ciebie to nie wciąga tak jak jego) i sobie zwyczajnie iść spać? Powiedzieć "jest już późno, pa" wyłączyć gg i już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz eksploduję
Próbowałam nie raz. Reakcja taka, że strzelał focha, bo "skoro tak się zachowuję to nie traktuję go poważnie, nie potrafię słuchać, nie zależy mi na nim, mam go w chuju" albo co gorsza dobijał się telefonicznie, a im bardziej się zamykałam i odcinałam, tym bardziej robił wszystko żeby ze mną pogadać. Raz mi powiedział, że jak skończę tak rozmowę to przyjdzie do mojego domu, żeby ją skończyć w cztery oczy. No to jest kurwa jakaś przemoc psychiczna :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forget me
On ma chyba coś nie tak z psychiką... Ja na Twoim miejscu w ogóle bym nie wchodziła na gg (no, ale rozumiem, że dobija się telefonicznie). Powinnaś z nim pogadać poważnie, że męczy Cię to co on wyprawia (w życiu bym nie pomyślała, ze zwykłe gadanie może być takie wypalające psychicznie...) :o Tymczasem ja idę spać i życzę Ci powodzenia. 🖐️ Tylko spróbuj jakiegoś sposobu z tematu, może poskutkuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz eksploduję
Rozegram to stopniowo i najpierw skorzystam z waszych rad, a potem jebnę z grubej rury i wybuchnę. Pewnie skończy się tak, że się rozstaniemy, bo ja za długo nie wytrzymam w takim układzie jeśli nie będzie chciał trochę spasować ze swoim potokiem słownym :P Dziękuję za wkład do tematu i wszystkie pomysły, bo pewnie uratują mnie przed kaftanem. Dobranoc :)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×