Dlaczego ludzie są tak prości?

Same schematy, stereotypy. facet nie ma dziewczyny - ciota i nieudacznik ktoś bez wykształcenia wyższego - nieudacznik i głupek osoba uważająca, że z seksem należy poczekać - pojebany katol facet mający 170cm - ciota, nieudacznik, żadna kobieta go nie zechce dziewica - brzydka, stara torba kobieta zajmująca się domem i dzieckiem - głupia pizda co wykorzystuje faceta kobieta twierdząca, że wygląd to nie wszystko - hipokrytka, szmata oraz pewnie pasztet i kaszalot facet nie zaliczający kobiet - nieudacznik, ciota facet zaliczający kobiety - ruchacz niegodny uwagi Tak większość z Was pierdoli na innych a sami pokazujecie umysłowe dno.

wygodniej szufladkować jak wsadzisz do szuflady i opatrzysz etykietą to już nie masz potrzeby mysleć a w przypadku 4/5 społeczeństwa ta czynność przekracza ich możliwosci :D

ludzie takie problemy mają i piszą o tym tutaj bo chcą uzyskać jakiejś rady, a jak Twoim zdaniem jest to dno to po co tu w ogóle wchodzisz i zawracasz tyłek ? chesz pomocy? to pisz a nie komentujesz ludzkie problemy !!

ależ drzewko ma rację ... rada to jedno, szufladka to zupełnie ci innego

zapomniałaś napisać: facet piszący na kafeterii = psychol, ciota i nieudacznik

W pewien sposób komentuje ludzki problem prostoty umysłowej. Wg Ciebie normalną radą jest "Ty głupia cioto daj sobie spokój z dziewczynami, jesteś żałosny jak można mieć 170"? Obserwuje i widzę np. dyskusję dwóch osób na temat postrzegania kobiet przedmiotowo. I koronny argument "musisz być brzydka skoro tak uważasz". W życiu też takich szufladkowiczów się spotyka, ale jednak w rzeczywistości jakoś nie garną się by tak jasno i głośno wyrażać swoje oceny.

"W życiu też takich szufladkowiczów się spotyka, ale jednak w rzeczywistości jakoś nie garną się by tak jasno i głośno wyrażać swoje oceny." Dlatego to forum jest tak ciekawe

coś w tym jest ,aczkolwiek do wystawiania takich uogólnień najchętniejsi są ludzie , którzy sami nic nie maja do zaoferowania , dlatego trudno nawet z nimi rozmawiać .

i ludzie o których autorka pisze nie są prości , bo prostota jest pojęciem pozytywnym . To prostacy , podlegajacy sami nieskomplikowanym procesom myślowym toteż innych postrzegają podobnie .

ale jednak w rzeczywistości jakoś nie garną się by tak jasno i głośno wyrażać swoje oceny. bo wyrażając ocenę komus w oczy trzeba 1. wziać za nia odpowiedzialność 2. umiec ją obronić gdy wywiaże się dyskusja a tak sie składa, że najczęsciej prostak=tchórz

Chodziło mi bardziej o tępotę i prostotę umysłową. Szkoda, że nie wypowie się nikt kto właśnie tak łatwo ocenia innych. Chociaż odpowiedź Aveoo pokazuje, że nie mają oni nic ciekawego do powiedzenia. Smutne to strasznie.