czy prawdziwi mężczyźni wyginęli bezpowrotnie?

ewentualnie moze być bez okularów, posiedzi przed kompem tomu sie wzrok zepsuje :D

To skutki równouprawnienia. Albo faceci mają władzę nad kobietami, więc muszą roztaczać nad nimi opiekę (i kontrolę) i pełnić rolę "prawdziwego faceta", albo kobiety dostają prawa i wolność, pozbywają się kontroli facetów i w efekcie zabierają facetom ich "prawdziwość". W krajach gdzie rola kobiety nadal jest drugorzędna (arabskie, afrykańskie, azjatyckie, kraje dawnego ZSRR choćby) nadal dominuje patrialchalny model i tam faceci mogą grać rolę "prawdziwych facetów" a kobiety im podległe mogą poczuć ich dominację i "prawdziwość". Ci ich utrzymują (bo kobiet nie dopuszcza się do pracy albo większych zarobków), opiekują się nimi (bo te nie mają szans być niezależne i samowystarczalne), i rządzą. Widać i u nas jeszcze wielu kobietom marzy się taki układ. Albo raczej chciałyby i wolności, niezależności i "prawdziwych facetów". A wolność ma swoje koszty...