czy słyszałyście,żeby bank zlicytował kogoś mimo,że spłacał kredyt?

Hej! Przeczytałam o tym na jednym z tematów i aż sprawdziłam w swojej umowie i też mam tam punkt,że bank w każdej chwili może ponownie przeliczyć zdolność kredytową i w razie jej braku ma prawo wystąpić o natychmiastową spłatę-oczywiście na 7 stronie drobnym druczkiem...:O Pytam więc,czy ktoś z Was lub Waszych znajomych był w sytuacji,że płacił kredyt,ale mu zabrali nieruchomość obciążoną hipoteką? I kiedy bank ponownie przelicza tą zdolność?

Jest taki punkt, ale nikt go nie stosuje w praktyce. Gdybyś miała problemy ze spłacaniem i się spóźniała, to wtedy mogą dochodzić czemu masz te problemy, czy nadal pracujesz i zarabiasz tyle ile zarabiałaś biorąc kredyt.

To dział o dzieciakach, a nie bankowości.

pamiętam na poczatku lat 90 po hiperinflacji się zdarzało

No sęk w tym,że teraz pracuje tylko mąż, na dodatek urodziło się dziecko więc nasza zdolność się zmieniła... i gdyby teraz chcieli ją sprawdzać to aż mam ciary...

Art 77 kc czy jakoś tak-zgadzasz się na egzekucję i wszystko odbywa się ekspresowo. Jakiś czas temu słyszałam w telewizji o takim przypadku,że ich przeliczyli mimo że spłacali i komornik wszystko zabrał.

W uwadze w tvn był taki materiał. Ale to już dawno. A potem znaleźli sensację o Madzi i zapomnieli o tamtej sprawie. Co lepsze sąd nie dopatrzył się nieprawidłowości kiedy dom zlicytowali za ułamek wartości,a kupił go ktoś z dalszej rodziny komornika... na szczęście zostało mi 5 rat i wolność od kredytu.

przypadku, ze ktos mial jeden sklep ale tak dobrze prosperowal, ze wzial kredyt i otwprzyl kilka. Kredyt byl bardzo duzy. Bank ich zlicytowal mimo, ze placili raty a sklepy funkcjonowalay rewelacyjnie. Byl ten material w "miescie kobiet " na tvn style ale juz lata temu.