Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niecierpię tego bachora

Wiem, że to okrutne, ale muszę się pozbyć tego bachora

Polecane posty

Gość Niecierpię tego bachora

kilka miesiecy temu urodziłam małego bobaska, najpierw był tylko w brzuchu, potem sie urodził, bo ja glupia dałam się zaciążyć. Nigdy nie chcialam miec dzieci w domu ale moja mąż tak bardzo kocha dzieci. No i wziął mnie na litosc. Dziecko ma swoj kat w domu, łóżeczko, koszyk, pelna butelke, dbamy o niego. Jednak kazdego dnia niecierpie go coraz bardziej! Drazni mnie sam fakt jak sobie pomysle, ze sra w pieluchę i pełza po mieszkaniu. Roznosi syf! Niby nie zostawia widocznego brudu, klakow tez nie, bo nie ma włosów. Ale pełza, wrzeszczy, płacze, niszczy mi ubrania jak mu nie założę pieluchy, wiekszosc ubrań juz zasrana. nie chce miec tego dziecka. Nie zrozumcie mnie zle, nie zamierzam go zgladzic, czy wyrzucic w lesie. Po prostu nie mam pomyslu. Nie chce tez aby mąż mnie znienawidzil. Wiem ze to nieodpowiedzialne ze go urodziłam a teraz go nie chce. Ale ja naprawde wysiadam. powoli wszystko w domu zaczyna mnie obrzydzac. Macie jakies sensowne rady? Moze wypuscic go na pole i bedzie tam sobie leżał i przypełzał czasem cos zjesc do nas, moze lagodniej to zniesie? Pomozcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpień 2011
żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niecierpię tego bachora
No właśnie -też uważam, że takie coś jest żałosne. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i dobrze
hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to dobry pomysł, uważaj na to co piszesz, bo ja akurat jestem policjantką i jak widzę taki topic, ze matka chce zostawić swoje dziecko na łące to powinnam to zgłosić, wtedy opieka społeczna zabierze Ci małego i problem z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowany olowek1000
sama sie wynies na pole a chlopakow zostaw samych. Lepiej im bez ciebie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobro dziej ka
odnosnie tematu o kotku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niecierpię tego bachora
Oj ratowniczka, ratowniczkamed16 hehe :) Myśle, że policjantki jednak mają ciut więcj rozumu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaadopcyjna
ja już to zgłosiłam na policję ,teraz czekaj na dzwonek do drzwi....ciekawe co powie rodzina jak to poczyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobro dziej ka
ratowniczko,policjanto;) wczesnie byl temat o kocie, w miejsce tresci zostalo wstawione dziecko. mysle,ze ktos tu chcial cos przekazac. moze bys sie udzielila w temacie o kocie, ktorego autorka chce sie pozbyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co dublujesz temat o kocie?
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niecierpię tego bachora
Ale jaja :D Po co zdublowałam temat o kocie? Żeby uświadomić niektórym ludziom co to jest ODPOWIEDZIALNOŚĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie żartuje, sama jestem matką 2 letniego dziecka, i tylko chora psychicznie pisze takie rzeczy w internecie:)ciut rozumu mam, pomyśl co po przeczytaniu Twoich farmazonów myślą o Tobie odbiorcy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtjruju
szkoda że pani policjantka nie widzi nic złego w porzucaniu lub mordowaniu zwierząt :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niecierpię tego bachora
Ludzie, ludzie, czytajcie ZE ZROZUMIENIEM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niecierpię tego bachora
A Ty Ratowniczkamed16 przeczytaj temat o kocie i znajdź punkty wspólne. Nie wolno krzywdzić ani ludzi, ani zwierząt. Zwierzęta wychowane w domu są tak samo bezradne, gdy je ludzie wyrzucają, jak bezradne byłyby w tej sytuacji dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale po huj to pisałaś??? Ludzie różnie reagują na takie wpisy...może ktoś nie czytał tematu o kocie i zgłosił to na policję? Następnym razem zastanów się zanim coś napiszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy myśli, że to co pisze w internecie jest ponad prawem:)są tu tez tacy ludzie jak policja itp itp, czytamy to i musimy zareagować.Zajmę się sprawą kota już dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobro dziej ka
autorko od razu wiedzialam o co ci chodzi, jednak ratowniczka raczej nie czyta co inni pisza:) przeslania tez nie rozumie wiekszosc. ratowniczko, czy zainteresowalabys sie tematem o kocie, ktorego autorka chce sie pozbyc, bo jest mlody i rozrabia? czy to jest ludzkie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaadopcyjna
Oj autorko ile ty masz lat,żałosne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niecierpię tego bachora
Ratowniczko, a co myślą odbiorcy po przeczytaniu wątku o kotku? Jasne, że to prowo, ale warto znaleźć punkty wspólne w moim wątku (w którym zmieniłam tylko kilka słów) a w wątku przeze mnie zdublowanym (o kotku). Zresztą wierzyć mi się nie chce, że ktoś może wziąć na poważnie słowa, że dziecko będzie sobie przypełzało do nas z pola na papu :) Ludzie, czytajcie dokładnie i myślcie przy tym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtjruju
Wątpie czy się zajmiesz :o Tu taka jedna jagoda otwarcie pisała że morduję szczeniaki topiąc je w wiadrze z wodą, i co? Do dziś jest bezkarna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żałosne,po co ludzi wkręcać ,chyba na temat kota dosyć już było wypowiedzi,a skąd pewność,że pani policjantka nie widzi nic złego w krzywdzeniu zwierząt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze zwracam uwagę na to co umieszczają tu ludzie a uwierzcie zakładałam już podobne sprawy. Proszę sobie nie żartować z takich poważnych spraw. Następnym razem autorko zastanów sie 3 zanim cos "wrzucisz" do sieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pamiętam wątek o kotku i mam niezły ubaw. Widzę, że pelikany nie rozumieją o co chodzi. Mogłaś dać dla nich załącznik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobro dziej ka
Dominiczko, dziecko, autorka napisala co miala na mysli. wytlumaczyla sie. ratowniczko w sprawie kota nic sie zrobic nie da. tam opisywane sa historie zwierzat,ktore czlowiek bierze,karmi, a pozniej oddaje do schroniska. nic z tym zrobic nie mozna. wiele ludzi ma problem ze swoim zwierzeciem. ale jak wiekszosc napsiala, nie pozbywa sie ich,nie wyrzuca,nie oddaje do schroniska,bo tak i juz. ja mam spa i kota i meksyk w domu i tez czesto mam dosc. oj mam. ale ten meksyk bedzie trwal do konca, bo zwierzat nie oddam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno nie wiesz jakie przypadki w swoim życiu miałam pracując jako policjantka.To, że matka wypisuje takie głupstwa w internecie jest prawie codziennością,proszę zgłaszać mi podobne topiki, będziemy działać.Sama jestem posiadaczką zwierząt, a mam za zadanie stać zarówno za nieszczęściem ludzi jak i zwierząt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobro dziej ka
ratowniczko, za wyrzucenie z domu kota co grozi? bo mi sie wydaje,ze... nic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×