rewelacyjny kurczak!

Aż się podzielę przepisem, bo wczoraj zrobiłam i wyszedł REWELACYJNY. Cała rodzina na grillu pałaszowała aż się uszy trzęsły. A przepis banalnie prosty: 2 kostki rosołowe rozpuściłam w pół szklanki gorącej wody i wyszła taka fajna gęsta ciecz. Tym smarowałam piersi kurczaka i obtaczałam w francuskiej zupie cebulowej winiary. Tak przygotowane piersi na grilla (chociaż z patelni chyba też się udadzą) i podałam z sałatką gyros i frytkami. PYCHA!!!!! W zyciu bym nie wpadła na pomysł kurczaka w zupie

nie jemy chemii :)

na pewno jesz, tylko sobie nawet nie zdajesz sprawy. W wędlinach, serach czy nawet warzywach też jest mnóstwo chemii. A poza tym jak gotujesz zupę to i tak dajesz kostki, chyba, że jecie taką zupełnie bez smaku.

no to Ewa kurczaka nie Jesz takze? Ma sie rozumiec?

nie, do zupy nie daję kostek, tylko kości i warzywa chemii jem tyle, ile muszę, bo np. na balkonie kurczaka sobie nie wyhoduję ale sypac sobie do talerza glutaminianu nie zamierzam nie widzicie innych możliwości, tylko ze skrajności w skrajność?

agatta78234 - o tych kostkach napisalas z takim przekonaniem jakby kazdy je dodawal, jakby to byl podstawowy skladnik zupy. Kiedys ich nie bylo i ludzie tez gotowali. Przeciez warzywa oddaja samk zupie. Wystaczy posolic, dodac ziola, smietane i tez jest pyszna. Ja tez nie daje kostek i gotuje pyszne zupy.

Ja robie marynade z oliwy z oliwek, miodu, swiezych ziol, czosnku, sosu sojowego Twojego kurczaka bym nie tknela, bez obrazy :-O

A przepis w temacie na kurczaka brzmi okropnie. Mieso, zeby bylo dobre w srodku to musi sie zamarynowac.

agatta78234 jest taka reklama zdaje się że pier jakis tam kostkę rosołową ma w misce dodaje oliwy palcem wyrabia na masę i smaruje cycka z kury

Jelly Belly dokladnie :) Sztuka kulinarna schodzi na psy. Teraz kobiety obtaczaja mieso w mieszance proszkow i chwala sie jakie pyszne zrobily danie.

camp wpadłaś na małe co nie co

a ty co tu robisz sio na pijących!!!!

no dla mnie raz na czas jakas kostka nie ejst daramatem, ale nigdy w zyciu bym nie robila tak miesa :-O i jeszcze obtoczone w zupie z torebki ?? :-O ochyda :-O na grilla to swieze skladniki, swieze ziola, przyprawy... no ale jak ktos podaje do kurczaka salatka gyros to juz w ogole nie mam pytan, heheheh :-D :-D :-D

robie poranny rekonesans:D

No nie wiem, u nas się tak jada. Zupy bez kostek są zwyczajnie bez smaku, same warzywa przecież nic nie dadzą, musi być porządny wywar na mięsie z dodatkiem kostek dla smaku. A mój kurczak na pewno jest zdrowszy niż tłuste kiełbasiska i karkówki, poza tym w mojej rodzinie dzieci nie lubią kiełbas, więc wiecznie był problem co im podać. A kurczaka pałaszowały aż miło:) Sałatka gyros zeszła cała, więc uważam to za strzał w dziesiątkę. I nie wierzę, ze ktoś robi smaczną zupę bez kostek, po prostu sie nie da:)

agatta a jak robily zupy Twoje babcie jak jeszcze nie bylo kostek ?? ani zadnych wspomagaczy z chemia ?? Straszne bzdury wypisujesz :-D

Moja babcia twierdzi, że kiedyś było lepsze mięso, bo takie wiejskie i zupy miały zupełnie inny smak. A teraz sama daje kostki, bo na sklepowym mięsie wychodzi zupa bez smaku.

Tak sie jada bo przyzwyczailiscie sie do smaku kostek i vegety, wiec wszystko, co nie zawiera chemii jest dla was bez smaku. Nie sadze, zeby kurczak w mieszace chemicznych proszkow byl zdrowszy od kielbasy czy karkowki, z ktorych przeciez podczas grilowania wytapia sie tluszcz. Mozna bylo tego kurczaka normalnie zamarynowac w oliwie i ziolach i tez bylby pyszny. I uwierz, ze mozna robic smaczne zupy bez kostek - tylko trzeba chciec.

Próbowałam - wyszła ohydna i nikt nie dojadł.

no to smacznej chemii :-) ja karkowke jem bardzo zadko, keilbas w ogole... ale wszystko co robie marynuje sama, w swiezych ziolach i bez chemii :-) Zupe bez kostki tez sie da zrobic, jak najbardziej, tylko po prostu trzeba umiec gotowac :-)

Umiem gotować, już o to się nie martw:) Rodzina bardzo chętnie jada przygotowane przeze mnie potrawy.

jaaasne :-) no kurczaka obtaczanego w zupie z torebki :-D :-D hahahah :-D :-D :-D

Nie umiesz gotowac skoro nawet nie potrafisz zrobic marynaty do kurczaka tylko obsypujesz proszkami. Rodzina sie przyzwyczaila do smakow z torebek, wiec im smakuje.

jak kupujesz gnaty zamiast porzadnego kawalka miesa to musisz dodawac gowniane kostki, zeby twoja lura miala jakis smak ja gotuje zupy na wolowinie/cielecinie/indyku/ dodaje mnostwo warzyw i NIE DODAJE ZADNEJ KOSTKI, ZADNEJ CHEMII!!!! da sie pusta babo, tylko trzeba umiec ta zupe ugotowac a ty pewnie wrzucasz same ochlapy i 10 deko warzyw i jeczysz ze bez smaku o ziolach w ogole w zyciu slyszalas?????????????????????????????

ja dzisiaj pieke kurczaka w miodzie-marynowal sie cala noc w miodowej marynacie-jej sklad-zero chemii: miod/cytryna/musztarda/chrzan/sol/pieprz/czosnek/chilli

No wybacz, ale nie każdy ma pieniądze, żeby gotowac zupy na wołowinie lub cielęcinie. Te mięsa są zwyczajnie bardzo drogie. Ja gotuję zupy na kurze lub udkach z kurczaka i zawsze są mdłe bez kostek. Zioła dodaję oczywiście do potraw, ale same zioła nie wystarczaja przecież.

Zupy na faszerowanym chemia kurczaku zawsze sa malo wyraziste... mysle, ze to nic nowego

kobietom :O

A moim zdaniem wstyd przynoszą te pseuda "prozdrowotne", co to nie doprawią zupy i potem nie da się zjeść, żałują dzieciom chipsów czy coli, bo "niezdrowe", podają na obiad rybe na parze czy filet bbez przypraw i myślą, ze świetnie gotują:o

mieso musi byc porzadne do zupy, jak maialbym gotowac zupe na padlinie kurczakowej to wolalabym nie jesc a jakie warzywa dodajesz autorko? i w jakiej ilosci? nigdy nie dodaje zadnych kostek, wegety ani maggi a zupy wychodza mi wysmienite, serio:)