Masturbuje się odkąd tylko pamietam...

Hej, możliwe że ten temat był już wcześniej poruszany. Moim problemem jest to że masturbuje sie od zawsze. Odkąd siegam pamiecia robilam to. Gdy bylam mala nie mialam pojecia co robie.. dlaczego? po co..? dopiero w gimnazium uswiadomilam sobie ze to wspaniale uczucie ktore daje sobie od mlodych lat to orgazm. Teraz mam 25 lat, chlopaka i nie potrafie dojsc w inny sposob niz tylko przez wlasną metode polegajacą na zaciskaniu miesni ud, lezeniu na brzuchu i lekkim uciskiem dloni tam na dole. Seks z partnerem daje mi przyjemnosc ale nie potrafie osiagnac orgazmu. Moze macie jakies doswiadczenia z tego typu problemem i mozecie jakos pomodz...?? Czytalam ze przez to ze nauczylam swoj organizm szczytowac w ten okreslony sposob bedzie mi trudno osiagnac orgazm z partnerem ale moim zdaniem to wrecz NIEMOŻLIWE... Jemu bardzo zalezy, stara sie jak moze a ja nic... Nie umiem.. Z gory dziekuje za wasze odpowiedzi.

Też się masturbuję od dziecka. Nie próbowałaś zaprzestać masturbacji na baardzo długi okres jednocześnie uprawiając seks ze swoim chłopakiem? Może się przestawisz.

coś w tym jest bo gdy długo tego nie robilam i bylam ze swoim facetem bylo o wiele "przyjemniej" ale ...tylko przyjemniej. Moge spróbować raz jeszcze... :)

ale czasem mam wrażenie że ja tam w środku NIC nie czuje... :( A Ty jak sobie radzisz? nie masz problemow z dojsciem z partnerem..??

Moja pani nie dojdzie inaczej niż przez masowanie łechtaczki. Nie ma to nic wspólnego z masturbacją. Część kobiet po prostu tak ma.

i nic się nie da zrobić..? Myślę nad wizytą u seksuologa..

Większość kobiet nie doświadcza orgazmu pochwowego tak już jest. Podczas stosunku popieść łechtaczkę i doznasz mocniejszego niż zwykle orgazmu :)

Myślę, że powinnyśmy wszystkimi siłami skupić się na czymś innym i tego nie robić. Ja robię dokładnie tak samo i też nigdy nie doszłam. Wszyscy trąbią że to nieszkodliwe a nawet dobre... Gówno prawda! Wszystkie które robimy to w ten sposób nie potrafimy otrzymywać w inny sposób orgazmu. Myślę, że od zawsze zaspokajamy się w ten sposób i nasz organizm nie zna innych możliwości. Może jak skończymy i skupimy sie na innym rodzaju doznań i dotykaniu innego rodzaju to może się udać. Ja już nie wiem co robić, wszystko spieprzyłam tym g****m... Być może nigdy nie dowiem się jak to jest :(

a ile miałyście lat jak pierwszy raz sie brędzlowałyście ?????

dla mnie chore nie masturbowac sie , po tygodniu nie robienia tego mam takie mysli ze moglbym g****ic i zabijac... :)

ja mialem 7, moze 8 skonczone lat ogladalem TV przyszedlem w nocy ogladac NBA nad ranem.... wlaczylem a tu japonka z japonczykiem wytuowani w smoki i nie tylko.... zaczelem to robic.... i moge powiedziec tylko ze krew mi sie polala z niego :/ dlatego taki tera jest:)

ja też byłem młodziuki jak mi kuzynka dobrze zrobiła może tez z 8 lat,,,, bawiliśmy się no wiecie w co.... a potem tak się przestraszyłem ze nawet na mojego małego bałem się patrzyć....no ale i to minęło