Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TeodorekPstrokaty

Pasja czy Przyzwyczajenie, Namiętność czy Spokój

Polecane posty

Gość TeodorekPstrokaty

Mam do Was takie pytanie, być może ktoś kiedyś był w podobnej sytuacji, więc z chęcią poznałbym jego przemyślenia. Od prawie dwóch lat jestem z kobietą, mieszkamy razem, od kilku miesięcy planujemy oficjalnie ślub. Kocham ją, a przynajmniej tak mi się wydaje, uwielbiam(y) wieczorne czułości, tulenie, itd. uwielbiam jej pomagać, przynosić rano świeże pieczywo, dzielić domowe obowiązki, w zasadzie nie wyobrażam sobie lepszej kobiety na moją partnerkę, ale... nie chce mi się kochać... Nie mam problemów z doprowadzaniem jej do orgazmu czy to łechtaczkowego czy to pochwowego, ale dla mnie jest to coś co "wypada" zrobić, a nie coś co się pragnie robić. pragnę, ale może nie codziennie, tylko raz na kilka dni... Obawiam się, że z racje wzrastającego libido kobiet po 30-stce, ona będzie tylko bardziej chętna do igraszek... Czy można kogoś kochać, ale nie pragnąć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusza jest najwazniejsza
tez mialam taki dylemat. kocham pewnego faceta ale sie go niestety brzydze bo jst okropny i oblensy. wybralam inny zwiazek, w ktorym jest pelno namietnosci od lat, mimo ze o tamtym ciagle mysle. bezsens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie bezsens... 1- kochałam le nie pragnęłam 2- pragnęłam ale nie kochałam Ja dalej liczę ze w 3 da się jakoś to połączyć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusza jest najwazniejsza
dokladnie, na to czekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna Iowa
Niestety można... :( Gdybym się dowiedziała , że mój facet mnie nie pragnie, uczyniłabym wszystko aby choć ciut go "podkręcić" :) a zaczęłabym tak lekko : http://www.youtube.com/watch?v=rj-6yaeaJac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomnek_RZ
Zostaw ją! jak Cie teraz nie podnieca, potem bedzie tylko gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupełnie nie rozumiem
Tomnek_RZ ..... przecież to problem autora a nie jego kobiety. Skąd masz pewność, że z inną będzie inaczej. Jak tylko problem z seksem, to faceci szukają zaraz winnych dookoła, po za sobą. Należało by w związku popracować, aby odnaleźć przyczynę, a oni zaraz, znajdź sobie drugą i nic dziwnego, że kobiety zmieniają sobie partnera na lepszy model, skoro tak prosta jest wasza droga myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki sobie facet w srednim wi
A na inne kobiety masz ciagle ochote czy tez tylko raz na kilka dni? Albo to przyzwyczajenie i wolisz co jakis czas przeleciec cos nowego - tacy wlasnie jestesmy albo twoje potrzeby sexualne sa na poziomie faceta znacznie starszego od ciebie - i tak bywa. musisz sprobowac czy inne kobiety dzialaja na ciebie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TeodorekPstrokaty
Dzięki za odpowiedzi :) Tak naprawdę to kręci mnie coś "złego, niegrzecznego, nieprzyzwoitego" czyli same rzeczy, których nie powinno się robić, ale na dłuższą metę w wieku chrystusowym to nie ma racji bytu... podejrzewam (znając mój charakter), że niezależnie od kobiety, jaka cudowna, wyzwolona seksualnie i wyuzdana by nie była - w stałym związku moje podniecenie będzie na stałym, niskim poziomie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×