Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jego nowa dziewczyna

Jego byla nie chce się od niego wyprowadzic

Polecane posty

Gość jego nowa dziewczyna
trutuutiiii - dlaczego ją kocha ? bo placi za mieszkanie ? on ma kupe kasy, nawet nie oczuwa tych pieniedzy, mnie to nie wadzi, ani nie widzze w tym problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgosia38
Wiesz co jestem starsza od Ciebie i uwierz mi pierwszy zwiazek po takim "nierozstaniu" sie z była prawie nigdy nie przetrwa. Pewnie bedziesz musiala tego doswiadczyc na sobie, bo nikomu nie uwierzysz, rozumiem to, bo kazda z nas tak ma aby sie przekonac, ale nie zycze Ci, abys sie w taki sposob sparzyla. Moze akurat Twoj zwiazek sie uda. Ja juz sie tylko upewnilam, ze ma to niewielkie szanse, moze sie myle, chcialabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trutuutiiii
ja bym nigdy w zyciu nie zgodzila sie na cos takiego. zeby moj facet mieszkal z byla. a po za tym ona tez jest jakas dziwna , bo gdyby miala honor spakowalaby sie i wyprowadzila. Ona gra, udaje taka biedna myszke , po to tylko zeby byc blisko niego. a on jak widac ma do niej slabosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojku
też mieszkałam z bylym, nie kazdy zwiazek konczy sie dzika awanturą i zerwaniem kontaków. Mysmy poprostu doszli do wniosku ze ne pasujemy do siebie ale zanim znaleźlismy osobne mieszkania które nam obojgu pasowąly to jednak pare miesiey mieszkalismy razem. do niczego nie dochodziło. Jednak w chwili jak poznałam kogos innego to od razu przyspieszylismy w przeprowadzką. My wiedzielismy ze nic nas nie łaczy.. ale uczucia mojego faceta tez były ważne. Jeżeli byś widziała ze oni sie staraja obecna sytuacje zmienic, ze naprawde szukaja nowego mieszkania dla niej to bym sie nie martwiła. Gorzej że sama widzisz ze on jest za mało stanowczy. A przeciez laska moze sobie znależć innego wspólokatora tzn. do kogos sie przeprowadzić. wtedy koszta meszkania nie wzrosną. Zdecydowanie pwoedz facetowi ze chcesz byc najbliższa mu osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jego nowa dziewczyna
Malgosia38 - ja sie nie upieram, ze nie masz racji, chętnie poslucham rad - po to tutaj napisalam, a mozesz opisac mi swoja historię, bo jesli dobrze zrozumiałam spotkało Cie cos podobnego albo analogicznego ? trutuutiiii - z tą myszką, może i cos jest na rzeczy, ale wydaje mi się, że jako kobieta mam w przeciwienstwie do facetów bardziej wyczulony nos na takie gierki, a mimo to ja ją kupuję taką jaka jest - wydaje mis ie ze nie udaje, ze to naprawdę zagubiona dzieczyna, ktora w dodatku nadal nie moze dojsc do siebie po rozstaniu, a tutaj jeszcze spotkały ją dodatkowe obowiązki jak praca i utrzymanie sie samej, ona nigdy nie byla na swoim utrzymaniu, od razu przyjezdzajac na studia wprowadzila sie do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trutuutiiii
nie moze dojsc po rozstaniu. dlatego razem z nim dalej mieszka.Niewiesz tak naprawde co sie dzieje z nimi, jakie sa ich relacje. ona caly czas wierzy , ma nadzieje ze wroca do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jego nowa dziewczyna
trutuutiiii - a właśnie i to jest najbardziej chore, ze najprawdopodobniej ona nadal wierzy ze do siebie wrocą, stąd te kanapki do pracy. I nalepsze jest to, ze facet zaczal mnie okłamywac, bo jak zwróciłam uwagę na te kanapki, ale tak zupełnie na luzie, ze on nie kroi tak rowno chleba, zaczxął sie tłumaczyc, ze kupił krajalnice i jak nastepnym razem go odwiedziłam to rzeczywiscie miał krajalnice - ale jestem pewna ze kupił ją dopiero po tym kłamstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trutuutiiii
ja bym postawila mu ultimatum.albo ona albo ty. albo najlepsze wprowadz sie do niego i zobaczymy co ona wtedy zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adorowana
to co to za facet, ktory mieszka z ex? czyje to w ogole jest mieszkanie? to jego byla zona, sa w separacji czy jak w koncu?jesli jego, to nie moze jej wykopac na zbity pysk? dziewczyno, a gdzie Ty masz rozum? :( kurcze, jakie te kobity sa czasem glupiutkie. nie mozesz mu dac ultimatum? bo to nie jest normalne.. pewnie i tak ona do niego zarywa, bo w koncu noc spedzaja w jednym miejscu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgggggggggggggggggggg
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikajawka
i co autorko gadałaś z nim??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam taka sytuacje doskonale
z tym, ze to ja bylam ta byla mieszkajaca u niego:P On tez zaczal sie spotykac w tym czasie z inna. No i spotykali sie, byli razem, ale widzialam, ze wciaz cos do mnie czuje. Niestety zdradzil ja ze mna, wciaz byla chemia miedzy nami. Zaluje, ze tak sie wtedy stalo, ale czasu nie cofne. Ja sie sama wyprowadzilam pewnego dnia. Po 2 miesiacach zostawil ja i wrocil do mnie:) Jak sie wynioslam to zrozumial, ze nie moze beze mnie zyc:D aha i wczesniej tez on mnie zostawil. Takze wspolczuje ci autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewielkie szanse ja sam byłem pocieszycielem po nieudanym związku ..pocieszyłem , pocieszyłem i finito ..a w trakcie trwania naszego zwiazku nieraz obrywało mi się za byłego bo faceci to świnie i takie tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa dama kier
trutuutiiii - a właśnie i to jest najbardziej chore, ze najprawdopodobniej ona nadal wierzy ze do siebie wrocą, stąd te kanapki do pracy. I nalepsze jest to, ze facet zaczal mnie okłamywac, bo jak zwróciłam uwagę na te kanapki, ale tak zupełnie na luzie, ze on nie kroi tak rowno chleba, zaczxął sie tłumaczyc, ze kupił krajalnice i jak nastepnym razem go odwiedziłam to rzeczywiscie miał krajalnice - ale jestem pewna ze kupił ją dopiero po tym kłamstwie dla mnie sprawa jest oczywista: nie ufasz mu, już podejrzewasz o kłamstwa z tymi kanapksmi np. jak można ufać komuś kto mieszka nadal z ex? No właśnie.... ty mu przestajesz ufać, była zona chce pewnie by wrócił do niej i było jak dawniej stąd okupuje to mieszkanie i mieszka z nim i mieszkać bedzie na siłę, byle by byc blisko niego to układ fatalny i dla niej i dla ciebie po prostu on nie jest gotowy na stały związek (taki jak ty byś chciała) na wyłączność, takie zwiazki sie konczą szybko bo ktoś nie wytrzyma napięcia psychicznego chyba ty jednak... bo piszesz tu po porade a on nie przejmuje sie tym że tak cierpisz z tego powodu jakby cię kochał to juz dawno przyszedłby do ciebie mieszkać, chocby miał spać na materacu jak mój mąz mnie zostawił to ja uniosłam sie tak honorem że sie natychmiast wyprowadziłam od niego, do rodziców wróciłam i spałam na materacu jakis czas, 3 miesiące, potem siostra za mąz wyszła i zwolniła pokój ale to było lepsze niż patrzenie na nie swojego już męża jak dzwoni do innej tamta ex tez chyba nie ma klasy i honoru a Ty kochana nie obraź sie ale też....żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×