Dziwny sen. Bylam w przeszlosci...

Siedzialam z ciocia i pokazywala mi zdjecia ktore miala schowane z czasu jak mialam z 13 lat z mojej szkoly. Za chwile znalazlam sie tam w tej szkole nie wiedzialam czy jako duch czy co i obserwowalam sama siebie. Odseparowana od klasy siedzialam na poboczu. Nie wiem czemu wydawalam sie sobie bardzo piekna. Weszlam do klasy i podeszlam do siebie siedzacej ze smutna mina w lawce. Powiedzialam do niej 'obiecaj mi ze nie bedziesz prostytutka'.. ona (ja) spojrzala na mnie takim dziwnym wzrokiem,oczy jak pieciozlotowki i zawolala do mnie po cichu 'mamo' Wyszlam z klasy i obserwowalam ja przez chwile a ona siedziala tam taka jakas przybita. Az mi sie smutno zrobilo. A potem przechodzilam obok grupki jakichs dziewczyn ktore nasmiewaly sie z niej (ze mnie). Obudzilam sie i troche dziwnie sie czuje. Zna sie ktos na snach? Nie wiem o co z ta prostytutka chodzi. Czy to bylo jakies ostrzezenie? Zajmowalam sie prostytucja w wieku 16 lat i skonczylam z tym jak mialam 22. Zyje sobie spokojnie i staram sie nie myslec o tym. Dziwny ten sen