Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onoinini

za nerwowa-nie umiem wyluzowac

Polecane posty

Gość utyuyg
i pamietam te nieprzespane noce , wymioty i wrecz tragiczne bóle brzucha ja znowóz nic nie moglam przelknac chudlam wtedy po kilka kilogramów tygodniowo .. koszmar:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam jeszcze gorzej...
a czy wy pracujecie w ogole? bo ja nie widze siebie w zadnej pracy a wszedzie kontakt z ludźmi,. chyba ze jakas praca zdalna ale taką ciezko dostac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzice niewzbudzili w tobie poczucie pewności siebie i to bedzie cale zycie wplywac na twoja przyszlosc. :( "Oto trzy kroki, których wykonanie pozwoli Ci zwiększyć pewność siebie i obniżyć poczucie nieśmiałości i wewnętrznych lęków: 1. Podnieś swoją samoocenę na wyższy poziom Samoocena to obraz siebie samego. To postawa wobec siebie, która wpływa na Twój nastrój i wywiera silny wpływ na zachowanie. Podstawą samooceny jest zbiór sądów i opinii na swój temat, oraz to, jak bardzo siebie lubisz. Wyróżnia się dwie postawy, związane z samooceną: samoakceptacja i samoodtrącenie. Ta pierwsza zwiększa Twoją pewność siebie i wyniki które osiągasz na co dzień, a druga: sabotuje Twoje działania, zwiększa nieśmiałość i ilość spostrzeganych problemów. Im bardziej siebie lubisz, tym Twoja samoocena rośnie. Powtarzaj dzień w dzień: Lubię siebie, lubię siebie, lubię siebie! Kocham siebie! Jestem wspaniały! Robię świetną robotę! Jestem pewny siebie! Nawet, jeśli to wygląda dziecinnie czy egoistycznie, chwalenie siebie samego i wyrażanie pozytywnych słów (zwłaszcza na głos, przed lustrem) ma niezwykle silny wpływ na Twój charakter i sukces życiowy! 2. Pokonaj negatywne myślenie Z samooceną wiąże się ściśle sposób, w jaki o sobie myślisz. Gdy zmienisz myślenie, natychmiast wzrośnie Twoja samoocena i poczucie pewności siebie. Pamiętaj o ważnym fakcie: Umysł potrafi myśleć tylko jedną myśl w jednym czasie! Co to dla Ciebie oznacza? Zamiast katować się destruktywnymi myślami, mielić w umyśle czyjeś opinie i sytuacje stresowe, zajmij swój umysł czymś konstruktywnym. Karm go mentalną karmą sukcesu. Słuchaj motywacyjnych, inspirujących nagrań audio gdy jesteś w samochodzie, kolejce w sklepie czy przerwach w pracy. Zwracaj uwagę na to, co mówisz. Zapisuj każdą negatywną myśl, przekreśl ją na czerwono i napisz obok pozytywną, która jest jej przeciwieństwem. Powtórz taką pozytywną myśl kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt razy, a stara odpłynie w zapomnienie. 3. Zmień swój wewnętrzny wizerunek Myśl o sobie, jak o człowieku pewnym siebie, odnoszącym sukcesy. Stwórz wizję idealnego życia i charakteru. Codziennie rano i wieczorem stań przed lustrem i wymień swoje cechy, które chcesz wzmocnić. Pomyśl, że jesteś w programie z ukrytą kamerą, jako wzór człowieka pewnego siebie. Jak byś się zachowywał, jako człowiek o poczuciu silnej pewności siebie. Co byś robił inaczej? Jak byś się czuł? Co byś myślał? Gdy przez miesiąc lub trzy będziesz grał jak aktor, nowe strategie myślenia i postępowania staną się z Tobą spójne i zupełnie naturalne"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam jeszcze gorzej...
taaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamampodobnie
ja mam jeszcze gorzej... ja będe musiala szukać pracy za granica... mój jezyk nie jest najlpszy, i wogole w kontaktach z ludzi przez stress zachowuje sie czasami dziwnie i irracjonalnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamampodobnie
to przydatne co napisałaś, ja się ciągle właśnie katuje wizjai niepowodzeń, nie akceptuje siebie z środka i z zewnatrz, czasami mi sie zdarza, że o tym zapominam tesknie za tymi chwilami:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam jeszcze gorzej...
ja tez mam mozliwosc wyjazdu za granicę ale sama nie wiem czy jechac... w tym kraju raczej pracy juz nie znajdę bo mam ogromną kilkuletnią dziurę w CV

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamampodobnie
ja jadę ale strasznie się boje wszystkiego... szczególnie rzeczy związanych z szukaniem pracy niedokładnej znajomości jezyka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamampodobnie
ja mam jeszcze gorzej... jak masz możliwosć to może spróbuj, może beziesz miała więcej rzeczy na głowie i nie będziesz miała czasu na nerwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamampodobnie
źle się wyraziłam, nie chciałam napisać to w taki sposób, że masz za duzo czasu, tylko chodzi o to może nie będziemy po prostu miały go na nasze nerwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam jeszcze gorzej...
najgorsze ze mam tu chlopaka i rodzicow, ktorych nie cche zostawiac, dlatego sie waham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam jeszcze gorzej...
skoro nie masz nikogo znajomego za granicą kto ci pomoże to lepiej nie jedź sama ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamampodobnie
je nie mam chłopaka, ale też mam rodziców z kórymi jestem bardzo związana emocjonlnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamampodobnie
ja mam krewną tam gdzie jadę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamampodobnie
no nic ulataniam się pozdrawiam mam nadzieje że coś nam się zmieni na lepsze czy tutaj czy tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaaa,,,,
jamampodobnie - aty nie masz czasami fobii spolecznej? Bo masz takie objawy.WIem co mowie, bo sama mam fobie, ale do scepjalisty poszlam szybko. On od tego jest. Masz wybor, albo idziesz do psychologa i psychiatry i pomagasz sobie albo nie robisz nic i twoje zycie wyglada tak jak teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam jeszcze gorzej...
to życzę ci powodzenia w tym wyjeździe za granicę. ja chyba jednak się nie zdecyduję bo żal mi by bylo zostawiac moich rodzicow, zwlaszcza tatę, ktory nie radzi sobie zbyt dobrze z komputerem a potrzebuje czasem do pracy cos napisac, kto mu pomoze jak nie ja? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×