Mam problem! Jak jej to powiedzieć?

Otóż poznałem pewną dziewczynę. Spotkaliśmy się kilka razy i na ostatnim spotkaniu zauważyłem że ona ma pewną wadę ręki. Dokładnie to brak kości promienistej w jednej ręce. Wygląda to tak że po prostu ma w jednej ręce krótsze przedramie. Wcześniej było zimno to chodziła w kurtce i nie zauważyłem a teraz gdy zdjęła to zobaczyłem. Nic jej nie mówiłem ale widziałem że ona to ukrywała, trochę się tego wstydzi. Chce się dalej z nią spotykać i zastanawiam się czy jej jakąś to powiedzieć że wiem o jej problemie czy też po prostu nic nie mówić. Po prostu chcę żeby czuła się przy mnie komfortowo i nie musiała dalej tego ukrywać, chcę żeby wiedziała że to akceptuje. Proszę o jakieś rady.

Proszę, napiszcie coś jak mam postąpić w tej sytuacji.

Ona na pewno wie, że Ty już to zauważyłeś. Ja myślę, że nie ma specjalnie potrzeby byś poruszał ten temat, ale po prostu bądź dla niej taki jaki byłeś do tej pory. :) Pokaż jej, że akceptujesz ją taką jaka jest. :) A jeśli ona będzie chciała, to sama powie coś na temat swojej ręki. Powodzenia życzę. :)

Nic dodać do komentarza powyżej. Nic nie mów na ten temat.

Mi się jednak wydaje że lepiej jak bym jej o tym powiedział. Niech ona wie że ja wiem. Bo w przeciwnym razie ona będzie się zastanawiać czy ja wiem o tym i jeśli nie to jak zareaguje gdy się dowiem. Nie wiem sam już. Jak bym był na jej miejscu to chciałbym żeby było tak jak piszę tutaj.

Nie mów. Ja mam kompleks małych cycków. I jakby mi facet wypalił, że są małe ale piękne albo coś w tym stylu, to bym się bardzo źle poczuła. Wystarczy mi, że widzę, że je akceptuje. Ja wiem, że są małe, nie chcę o tym słuchać :o Więc jeszcze raz dobrze radzę, nie mów nic.