Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bardzobardzo zdeprymowana

Jestem bardzo nieszczęśliwą osobą. Niedojdą życiową nie wiedzącą

Polecane posty

Gość bardzobardzo zdeprymowana

co ze sobą zrobić, zaledwie z garstką znajomych, spotykających sie ze mną z konieczności gdyż odnoszę wrażenie, że jestem potwornie nudną osobą. Nie wiem co zrobić ze swoim życiem a każdy nowy dzień paradoksalnie nie roztacza przede mną żadnych perspektyw. Mam wrażenie, że wszystkim na około coś się udaje tylko nie mnie. Nie radze sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzobardzo zdeprymowana
W ogóle dobija mnie wszystko. Ja... właściwie to chyba nawet przestałam marzyc. Wiem, to smutne ale nie widzę póki co żadnej szansy na poprawę jedynie roztaczający sie przed mną czarny scenariusz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też taka byłam dopóki
nie wzięłam swojego własne życia w swoje własne ręce :-D Zerwałam ze wszystkim starym - z ludźmi też, zaczęłam nowe, założyłam firmę, poznałam nowych ludzi, zaczęłam studia - i jest mi dobrze! Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzobardzo zdeprymowana
kinky obawiam się że to błędna diagnoza JA nie mam depresji a już na pewno nie przewlekłej Nie wiem co to. Może to po prostu dekadentyzm XXI w?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzobardzo zdeprymowana
ja też- heh ja też mam taki plan i miejmy nadzieje sie uda byle by sie odciąć od tego patologicznego środowiska w którym nie do końca sie odnajduję i jestem akceptowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja diagnoza brzmi:
to nie depresja itp. To LENISTWO, wygodnictwo, tumiwisizm i parę innych - dopowiedz sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzobardzo zdeprymowana
no nie wiem czy lenistwo to wytłumaczenie całej tej sytuacji. Nie twierdze, ze jestem jakoś przesadnie pracowita itd ale w drugą stronę też bym nie przesadzała. Tosz robię cały czas, sęk w tym że to nie przynosi efektów... a ja sie zniechęcam na dodatek nie widzę tak jak już pisałam nadziei na przyszłość, lepsze jutro itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd wiesz co dla ciebie
jest "lepszym jutrem"? Może właśnie najlepsze jest to, że robisz, robisz i nie widzisz efektów. I tak już będzie zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzobardzo zdeprymowana
a skąd- nie rozumiem cię, masz na myśli to że mogło by być gorzej?? Bo nie oszukujmy sie to mnie nie pociesza bo Zawsze mogło by być gorzej tak jak i lepiej zresztą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×