Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ligeya

MÓJ FACET IDZIE NA ŚLUB SAM

Polecane posty

Gość dropsa
Z osobami towarzyszącymi zaprasza się osoby po 18 roku życia - takie są zasady dobrego wychowania. No i co w związku z tym poradzić Autorce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adorowana
oj nie dramatyzuj. skoro nie dostalas zaproszenia to czemu chlop ma rezygnowac z zabawy? nie rob z siebie ofiary losu i sama zajmij sie czyms przez te 3 dni. poza tym, oniza niego wylozyli pieniadze jako goscia, wiec wypadaloby isc. tak nakazuje kultura.. Ciebie nie zaprosili wiec nie ma co rozpaczac. nich idzie i sie wybawi! na pewno ne przestanie Cie mniej kochac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adorowana co to ma wsolnego
z ofiara losu, ludzie olali jego dziewczyne, wiec chlopak Autorki powinien tak samo olac ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatasmarkata
skoro chłopakowi na niej zależy i skoro ma do niej szacunek to załatwi to tak jak powinien ;) a jeżeli nie to jest dupa a nie facet ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .sasanka.
Zaproszenie bez osoby tow. to zwykłe chamstwo ze strony kumpla... ja bym bez swojego nie poszła i mój też by nie poszedł beze mnie . :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adorowana
a wlasnie duzo ma! bo jak ona nioe potrafi zyc bez faceta to przepraszam bardzo... czy on juz nigdzie nie moze wjsc sam? a skoro zostal zaproszony na wesele za ktore ktos zaplacil gruba kase, to nie pojscie jest nietaktowne. a ona drammatyzuje juz. Boze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faktycznie chamstwo
i nietakt i nie wmawiajce dziewczynie ze histeryzuje bo jak ktos napisal tu nie chodzi o wieczor kawalerski tylko slub a na slub chodzi sie parami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatasmarkata
skoro ten kolega to jest faktycznie taki dobry kolega to by uprzedził chlopaka autorki o tym że wesele będzie bez osób tow. ja na miejscu chlopaka autorki olała bym to zaproszenie i nie poszła i mój chłopak także by tak zrobił. po za tym jak ten kolega by się czuł jakby jego zaprosili za rok czy dwa na wesele bez małżonki ? bo nie sądzę że tego by oczekiwał .. tak więc autorko masz prawo być zła ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko mysle zalezy od tego czy to wasz wspolny znajomy, czy tylko jego. Jesli wspolny, to ja bym sam nie poszedl. Jezeli tylko jego, to niech idzie. Choc przyznam, ze z zaproszeniem na slub bez osoby towarzyszacej jeszcze sie nie spotkalem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
Jakos nie widze wtym nic dziwnego. Jesli np panstwo mlodzi maja duza rodzine, jesli nie chca robic duzego wesela, przeciez np kolega ze studiow ma prawo zaprosic swoich znajomych bez osob towarzyszacych. Nic dziwnego w tym nie widze,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie autorka to taka łajza
której kumpel nie chce widzieć na swoim weselu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaproszenie bez osoby towarzyszącej było nietaktowne. W takiej sytuacji można się obrazić i nie pójść, ale można się też zachować inaczej. Może są okoliczności, które trochę tłumaczą tą sytuację - np. kumpel może być sknerą, na weselu może być przewaga płci żeńskiej, kumpel może cię nie zna, itp. Twój chłopak powinien sam zadecydować, czy chce się obrazić, czy ten nietakt wybaczyć, a jeśli postanowi kumplowi wybaczyć i pójść, to też bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiecie jednej rzeczy - kumpel to nie rodzina. chłopy chcą se popić w kącie w wolnej chwili, pożegnać kawalerstwo kumpla, a laski by im tylko zrzędziły nad głowami, ze za dużo wypili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale problem z dupy:P sorry, ale skoro dostal zaproszenie, to krzyzyk na droge i niech sie dobrze bawi. Sama sobie cos na te 3 dni zaplanuj i tez baw sie dobrze. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nietaktem jest też wpraszanie się na cudze wesele, na którym jej ewidentnie nikt nie chce. po co ona chce tam leźć, skoro nikogo nie zna? będzie wymagała uwagi non stop, tak że w efekcie jej chłopak z przyjacielem słowa nie zamieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj nie nie nie!
nietaktem było wręczenie tego zaproszenia w Twojej obecnosci,jeśli Ciebie na nim nie ma ;/ Pan młody chyba Cie po prostu nie lubi... Również jestem zdania,ze na wesela chodzi się parami. Ja także nie poszłabym bez chłopaka i nie dziwię się autorce,ze jest jej przykro i że robi z tego "problem". Facet powinien cos z tym zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
Nietaktem to by bylo gdyby wszyscy dostali zaproszenie z osobami towarzyszacymi a tylko chlopak autorki bez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj nie nie nie!
no wlasśnie,a tylko on dostał bez osoby towarzyszącej?Czy reszta jego znajomych także przyjdzie w pojedynkę?Wiesz jak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi o organizatorke wesela, ani o autorke, tylko jak ma sie zachowac ten biedny facet:) kobiety sa tak okrutne, ze potrafia z takiej prostej sprawy zrobic mega problem. To jest straszne, nie sadzisz placki ziemniaczane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
Nie wim czy zaprasza sie z osoba towrzyszaca i tyle. Kuzynka robila wesle ladnych pare lat temu. Zarowno rodzina pana mlodego ja i nasza jest bardzo liczna. Musieli by zrobic naprawde duze wesele gdyby chcieli zaprosic wszystkich z osobami towarzyszacymi. Rozwiazanie bylo takie, ze nie bylo osob towarzyszacych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sądzę, że czasem ludzie zachowują się nietaktownie, czasem komuś jest przykro - tak po prostu już jest. I na takich nietaktownych ludzi można się obrażać i zrywać kontakt, albo zaakceptować że czasem ktoś jakąś gafę popełni. Więc może nie należy wszystkiego tak przeżywać, jakby się było pępkiem świata, tylko trochę luźniej do tematu podejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jal chca oszczedzac, to niech
zaprosza na obiad, a nie takie chamstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaakkk
Totalna kompromitacja dla Młodej Pary, że nie zaprosiła osoby towarzyszącej! I co ten chłopak ma iść sam i siedzieć całą noc przy stole i pić? Albo lepiej - zabawiać się z innymi laskami, które też są zaproszone bez os. tow. ? Toż to wieczór swatkowy a nie wesele gdzie każdy ma się weselić i bawić ze swoją połówką. Nawet nie umiem sobie wyobrazić żebym podobnie zrobiła na moim ślubie. Obowiązkowo zapraszam z osobą towarzyszącą bo co taka osoba ma sama robić jak na weselu się głównie tańczy? To PM nie musi się już martwić zbyt dużą ilością goście jeżeli o to im chodziło bo większość takich zaproszonych odmówi. Ja bym odmówiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
Najmadrzejszy na swiecie. Najlepszy slub na jakim bylam to owej wspomnianej juz kuzynki. Ludzie wspaniale bawili sie razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam jeszcze Okay. Ja nie jestem jakims specalista od slubow, napisalem tylko na jakich slubach ja bywalem i nie przypominam sobie, zebym dostal zaproszenie jednoosobowe, a sam wielokrotnie jezdzilem jako osoba twowarzyszaca, wiec chocby z tego powodu mi sie skojarzylo:) no offence:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×