Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość orbitalna panienka

Obecnosc seksu ,a uczucia

Polecane posty

Gość orbitalna panienka

Jestesmy ze soba prawie pol roku. Poznalismy sie i od razu tak zostalo. Poczatki byly nieco trudne...On jest po kilkuletnim zwiazku, ktory zakonczyl sie dosc niefajnie dla Niego. Mozliwe,ze to przez pewien czas go blokowalo i poniekad nadal blokuje. Twierdzi i upiera sie ,ze nie mysli o tamtej juz dlugo. Zasadniczo nie mam powodow,aby temu nie wierzyc,ale jak to kobiety. Slyszac imie tamtej dostaje takie cisnienie,ze chwilami nie moge ogarnac tego. No , ale coz...taka moze moja mocno zazdrosna natura. Dzieli nas pewna odleglosc. Nie jest to dystans na miare Hel-Zakopane, no,ale wiadomo. Poza tym problemem jest tez praca , bo gdyby byla inna z obydwu stron to napewno widzielibysmy sie czesciej anizeli 2-3 razy w tygodniu i to tez na niezbyt dlugo. No,ale nie o tym. Choc musialam pokrotce jakby zaczac. Dzisiaj konczy sie ten dlugi majowy weekend,ale dzieki niemu mielismy wkoncu okazje spedzic duzo wiecej czasu ze soba, mam tez na mysli noce. Bardzo wierzylam w to,ze wkoncu dojdzie do seksu. Zawsze bylismy ze soba blisko, nigdy nie bylo jakiegos tam dystansu , chlodu , w okazywaniu uczuc i tu nie mam na mysli slow,ale do zblizenia nigdy nie doszlo. I chyba jestem pod tym wzgledem nieco zawiedzione. Co prawda spalismy w jednym lozku, przytulalismy sie, calowalismy, bylismy mega blisko, tak jakby TO mialo sie za chwile wydarzyc. Mala impreza, wolne mieszkanie, dwoje ludzi , ktorym na sobie zalezy...a jednak nie. Czemu ? Czy ja jestem jakas zboczona , ograniczona ? Brakuje mi takiego dopelnienia tej naszej relacji. Ostatnio w klotni oczywiscie wyrzucilam mu to, ze minelo kilka miesiecy ,a my ze soba nie spalismy. Obylo sie bez komentarza, ale smiac mi sie chce, bo teraz to bylo tak jakby doslownie wzial do siebie moje slowa. Nie wyrazilam sie zbyt jasno ? Sama juz nie wiem co mam dzisiaj myslec. Ze jest niesmialy ? ze kocha tamta ? ( u nas nie padlyjeszcze takie mocne deklaracje),bo ,ze mu sie nie podobam to nie wchodzi w gre. Jakos nie chce mi sie wierzyc ,ze to taki typ, ze bedzie czekal z tym do slubu. Najprosciej byloby zapytac, ale na ten moment chyba nie umialabym o tym porozmawiac z nim. Moze ktos byl w podobnej sytuacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ze swoim męzem
przespalismy się po 4 latach spotykania--także wszystko przed tobą. też mi tego brakowało i mu o tym powiedziałam,poprosiłam. teraz jest cudownie,tak mu zasmakowało,że nie może przestać niekiedy:P powiedz mu o tym tak delikatnie,zasugeruj mu,ze potrzeba ci jego bliskosci i intymnosci w waszej relacji a na koniec niech on sie wypowie co mysli w tym temacie. albo jest jeszcze druga opcja;moze on poprostu traktuje cię jak kolezankę/przyjaciółkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ze swoim męzem
myslę,ze dla niego jest jeszcze za wczesnie,moze nie zdązył jeszcze się w tobie zakochać? i dllatego się wstrzymuje. ja zaczęłam swojemu przebąkiwać,ze chce być z nim bardzo blisko po 2,5 roku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orbitalna panienka
Tak mi sie tez czasami wydaje, ze to jeszcze wszystko jest swieze i to chyba bardzo dobrze swiadczyloby o nim ,ze jak milosc to dopiero ten seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ze swoim męzem
pół roku to naprawdę nie długo. daj mu czas. Czas wszystko zrobi,bądź cierpliwa. A ja ile musiałam czekać? Juz miałam się z nim rozstać,rozważałam to bardzo powaznie,ale czekałam,czekałam,czekałam bo widziałam,że jest cudownym człowiekiem z charakteru i wogóle mi odpowiadał w innych sferach(miał duzo zalet):P a potem sie okazało,ze w łozku też jest cudowny:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orbitalna panienka
Fajnie...takie inne spojrzenie na to wszystko, dzieki bardzo. Oby tak...oby byla milosc, oby bylo wszystko. Tak jak piszesz...tu tez mam do czynienia z kims wyjatkowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ze swoim męzem
to czekaj,bo warto,skoro czujesz,ze jest dobrym człowiekiem. teraz pełno jest takich facetów,którzy nie sznują kobiet,albo piją itp. nic ci się nie stanie,nic nie stracisz jak jeszcze poczekasz. no cóz--wspólczuję tylko braku seksu;) będzie dobrze🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orbitalna panienka
Haha, no jakos dam rade. Dzieki bardzo. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×