Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jopka

Macie stracha przed porodem naturalnym?

Polecane posty

priyya - ja nie piszę żeby nie brać znieczulenia, tylko nie straszyć porodem z kategorii świniobicia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj mial kolke
ja sie tylko boje, ze ok. 2 lata po pierwszym cc moga mnie zmuszac do sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj mial kolke-nie chce cię martwić,ale jak nie będzie przeciwskazań medycznych to będzie poród sn,chyba że zapłacisz za cc!dowiadywałam się już tego od lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj mial kolke
a jesli moj lekarz da mi skierowanie na cc, bo on twierdzi ze 2 lata to za krotko po pierwszym cieciu, to czy w szpitalu moga mi nie uznac tego skierowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mogą nie uznać, załatw sobie zaświadczenie od okulisty, że masz poważna wadę wzroku i nie możesz rodzić sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tego to nie wiem,musiałabyś dowiedzieć się w tym szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj mial kolke
kurna ja nawet okularow nie nosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale możesz powiedzieć w szpitalu że nosisz szkła kontaktowe, jak to sprawdzą? Tylko musisz pogadać z konkretnym okulistą i ładnie poprosić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak...warto poczytac jak wyglada porod kiedy sa kom[likacje ,chocby po to zeby nie byc zaskoczonym i wtedy nie panikowac na swoim doswiadczeniu napisze ze ciaze mialam ksiazkowa ,malo tego w ciazy moglam gory przenosic,dzien przed porodem mylam auto i myslalam ze urodze w biegu a tu dupa rodzilam 31godz a i tak sama nie dalam rady , pomagal nam lekarz z uzyciem kleszczy bo bylo za pozno na cc .dziekuje Bogu ze malej nic nie bylo ale gdybym cos wiedziala moze bylabym przygotowana psychicznie na rozne sytuacje a tak moja nas przerosla. co do wady wzroku to ja mama -4 a kolezanka ma -10 i rodzial naturalnie najpierw robia ci badania i jesli cisnienie oka jest ok i nie ma ryzyka odklejenia sie galki czy siatkowki to nie ma cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytać nie czytać...
pewnie że czytać!!! Głupie gadanie żeby nie czytać i czekać co będzie. Niestety jak przyjdzie co do czego kobiety blagają "o dobicie"... Pewnie że każdy poród jest inny, ale jesli chodzi o sn - to raczej jest podobnie. Sa takie czasy że można wybrać, jesli poród - tylko cesarskie cięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama synka małego
Ja nie chcę nikogo straszyć, namawiam do znieczulenia żebyście potem nie cierpiały tak jak ja. A pisanie, że każdy ma inny próg bólu, że to wcale tak nie boli to dopiero jest pisanie- oszukiwanie. Owszem zdarzają się porody mniej bolesne ale to są naprawdę bardzo rzadkie przypadki. A w naszej szarej polskiej rzeczywistości w szpitalach są i kleszcze i próżnociągi i wyciskanie metodą skakania po brzuchu tzn. kładzenia się na brzuch. Mało gdzie w ogóle jest znieczulenie. Co innego rodzić naturalnie w klinice ze znieczuleniem, albo nawet i bez ale w przyjaznym otoczeniu, z miłym personelem a co innnego leżeć w ciągu pacjentek oddzielonych od siebie parawanami i mieć nad sobą pokrzykującą chamską położną którą bardziej interesuje kawka i gazetka niż rodzące kobiety. Wiadomo, że każdy poród jest inny i nie ma sensu się licytować o to która miała gorzej, a to że ja pisałam o negatywnej stronie (bólu) uważam za normalne, w końcu taki jest temat tego postu. Dziewczyna pyta czy mamy strach przed porodem, jest ciekawa jak to jest, każda może pisać jak by ło u niej, ale u autorki może być zupełnie inaczej. Tyle ile nas jest, tyle różnych porodów, ale lepiej jest wiedzieć więcej i świadomie coś wybrać, niż nasłuchać się jak to jest fajnie rodzić naturalnie a potem przeżyć traumę i szok, bo nikt nie powiedział że to aż tak boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozarozana
a czy moge spytac z innej strony , jak z sexem po porodzie naturalnym ??? czy wszystko ze tak powiem wprost nie rozluznia sie itd.... ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozarozana
a ja powiem inaczej mój mąż nie chce żebym brała znieczulenie żeby nie chce"faszerowac " dziecka ale pewnie przy bólach mu nawtykam i wezmę - jeszczeww ciąży nie jestem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama synka małego
z seksem jest ok, teraz (minął rok od porodu) nie czuję żadnej róznicy, mąż też nie, ale przez jakiś czas, tak do pół roku czułam lekki ból na początku, ale nie wiem czy to po porodzie jeszcze... myślę, że to bardziej od karmienia piersią (podobno wtedy kobiety są bardziej suche). Teraz naprawde jest ok, wszystko (blizna) się ładnie zagoiło, nic nie widać, nie czuję się jakaś luźniejsza czy coś takiego, nawet chyba lepiej jest niż przed ciążą i porodem, jestem jakby bardziej wrażliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama synka małego
co do tego znieczulenia w przyszłości, jeśli sama nie będziesz chciała brać to ok, ale jeśli nie weźmiesz bo mąż woli żebyś rodziła bez a Ty bedziesz się bała to lepiej weź bo potem będziesz go winić za ból. Zresztą to nie facet rodzi więc nie powinien decydować, żaden facet nie urodziłby bez znieczulenia jeśli poród u faceta byłby miożliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrt
jeśli chodzi o sex.... tak jest, że prawdę może powiedzieć tylko anonimowo facet.... żaden normalny mężczyzna nie powie kobiecie że jest gorzej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama synka małego
pamietaj że znieczulenie musisz mieć załatwione wcześniej (w polsce), musisz mieć umówionego anestezjologa itd., jeśli do końca bedziesz się wachać i potem na porodówce się zdecydujesz i bedziesz wołać nikt wtedy na zawołanie Ci nie da, położna nie podaje zadnych leków bez lekarza, a znieczulenie może założyć tylko anestezjolog, a tych często brakuje bo są przy cesarkach, to trzeba załatwiać wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miszkowata
Moja rada: nie słuchać żadnych traumatycznych opowieści, bo to w niczym nie pomaga, w wręcz szkodzi! Pewnie większość kobiet słyszy, jaki to poród okropny i straszny, no niestety nie da się tego tak do końca przewidzieć. Ja swoją ciążę wspominam koszmarnie, za to dzieci mogłabym rodzić co tydzień, a też nasłuchałam się mrożących krew w żyłach opowieści, co mnie czekać, jak będę wyzywała męża, mdlała z bólu i zarzekała się, że "nigdy więcej!" Poród wspominam super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniapppp
Ta pani co mowi ze maz nie chce zeby ona brala znieczulenie przy porodzie to powinien dostac kopa w dupe.To nie on rodzi.Po drugie w bardziej od Polski zaawansowanych medycznie krajach rodzi sie ze znieczuleniem(naturalne porody sa rzadkoscia)i jakos to w Polsce jest wiecej problenow medycznych z noworodkami.Twoj maz nie ma wiedzy ale na wszelki wypadek cierp bo on tak gdzies,cus,panie dziejku uslyszal.Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie poródt o nic strasznego daleko więcej cierpiałam po zatruciu zęba :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rozarozana
masz bardzo powalonego męża egoista niech sobie sam rodzi a u dentysty na ściąganiu kamienia pewnie sra w gacie ....sobie zadecydował....jejku współczuję takiego barana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszusuje
Ja mialam cesarke na zyczenie i bardzo polecam.Poniewaz mnie nie bolalo a wszystkie pisza,ze cesarka to straszny bol to szczesliwa sobie wymyslilam drugi porod naturalny.Zrobilabym WSZYSTKO zeby dostac znieczulenie.To bylo okropne.Dobrze,ze bylam jeszcze w takim momencie,ze mi mogli dac to znieczulenie.No i ze anestezjolozka byla wolna.Normalnie ten moment jak mi wpuscili to bylo jak z piekla do nieba.Matko jak ja Bogu dziekowalam za to ze juz nie musze tak cierpiec.Dziewczyny jak tylko mozecie to sobie zaklepcie to znieczulenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja rodziłam dwukrotnie
sn ze znieczuleniem zzo. Wspominam takie rozwiązanie bardzo dobrze. Wbrew dziwnym opiniom, że zzo może wydłużać poród, jest to brednia, bo jak anestezjolog dobrze dobierze dawkę, taką, która nie znosi zupełnie bólu, ale sprawia, że jest on jak najbardziej znośny, to wówczas tempo porodu nawet przyspiesza, bo brak stresu bólowego u rodzącej przyspiesza rozwieranie się szyjki. U mnie pierwszy poród trwał 6 godzin, drugi 4 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikeandchloe
Mialam znieczulenie dwa razy.Mieszkam w USA i tutaj to sie nazywa epidural.Najpierw troche bolalo,ale spoko,do wytrzymania,bo trzeba miec rozwarcie chyba cztery centymetry zeby podali.Mnie potem dali taka ilosc,ze nie czulam bolu i juz.Czulam takie niby napiecie jak byl skurcz.Jak juz byl czas na parcie to polozna liczyla i mowila mi dokladnie kiedy przec.Porod byl superprzezyciem.Atmosfera byla ciepla,radosna,ludzka.Rodzilam w normalnym szpitalu.To jest wspaniale przezycie jak nie trzeba cierpiec tortur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm sama nie wiem
A czy znieczulenie nie kosztuje 500 zł ?? Normalnie nie oszczędzam na zdrowiu, wizytach u lekarza itp., ale tyle kasy za znieczulenie... Jestem dopiero na początku ciąży, ale uważam, że nie powinno się straszyć innych kobiet. Każda z nas, która decyduje się na dziecko musi to przeżyć i tyle. Jak się nie da naturalnie to zrobią cesarkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terefere tereska
rodzilam corke na zywca(bylismy mlodzi i nie mialam pieniedzy na lapowke,a dla tesciowej i mojej matki znieczulenie to fanaberie!) i najwiekszemu wrogowi tego nie zycze balam sie okropnie ale to jak porod wygladal to przeszlo moje najgorsze wyobrazenia,skala bolu nie do wyobrazenia wylam jak zwierze,zreszta przez te kilkanascie godzin slyszalam zwierzece wycia innych kobiet wiec to nie tylko ja.zrobie wszystko zeby moja corka nie musiala tego przezywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nestea..............
u mnie od odejscia wod do urodzenia zeszlo 18 godzin i te pierwsze 12 godizn skurczy były do przeżycia, potem było coraz trudniej, ale traumy nie mam. rodziłam bez znieczulenia ale za granicą gdzie miałam "ludzki" poród wiec moze dlatego mimo tego okropnego bólu wspomnienia mam dobre. pomógł mi też bardzo mąz ktory był ciagle ze mna (podawał wode, oddychal ze mna, masował mnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mp10
Wiesz co,ja i tysiac uzbieram zeby urodzic jak czlowiek i nie musiec tak cierpiec.Dobrze,ze dziewczyny pisza jak jest,a nie mowia,ze nie jest zle, sama zobaczysz,wszystko jest do przezycia.Potem ida te dziewuchy jak krowy na rzez i czesto nie maja odwrotu,bo nie zaklepaly wczesniej znieczulenia.Po co cierpiec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie nie kazda
co sie decyduje na dziecko musi przezyc i tyle.Wcale nie trzeba przezywac tego bolu.Kiedys jak operacje robili to pol litra wlewali w czlowieka zeby przezyl.Teraz sie tak nie robi prawda?Tylko chyba Polki jeszcze sobie dorabiamy ideologie do tego bolu bo glupio sie przyznac,ze nie mamy kasy albo wyboru.Ktos kiedys mowil,ze jakby to chlopy rodzili to by znieczulenie gratis raz raz podawali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede straszyc wiec nie
napisze dlaczego zdecydowalam sie na cesarke. Moge jednak napisac, ze nie kazda kobieta po cc lezy unieruchomiona, ledwo zywa i obolala. Bzdura! W szpitalu gdzie ja mialam cesarke wszystkie po planowanych normalnie sie poruszaly, dochodzily do siebie. Gorzej z tymi, ktore mialy cesarke po probie rodzenia sn. O porodach sn sie nie wypowiem, bo o latwych to tylko czytalam, a te o ktorych slyszalam (od osob, ktore nie klamaly) to nie mialy nic wspolnego z czyms latwym niestety. O mojej decyzji co do cc zawazyl wlasnie jeden porod kogos z mojej rodziny, ale ok nie strasze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×