Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prawo przyciągania

CZY WIERZYCIE W PRAWO PRZYCIĄGANIA?

Polecane posty

Gość prawo przyciągania

Czy idzie przyciągnąć coś czego bardzo chcę myślami? Czytałam sporo książek na te temat i w sumie w to wierzę. Ale ostatnio nic mi się nie udaje przyciągną. Może mam za dużo sprzecznych myśli. Co sądzicie na temat prawa przyciągania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To za słabo czytałaś te książki : "w sumie w to wierzę. Ale" pisząć i myśląc w ten sposób, nic nie osiągniesz.Bo sama sobie zaprzeczasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawo przyciągania
A jak stosujecie to prawo? Udało się Wam cos przyciągnąć za sprawą Waszych myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgnilizna miesna
bo to jest plagiat z jezusowych nauk wystarczy sama wiara Jezus im odpowiedział: Zaprawdę, powiadam wam: jeśli będziecie mieć wiarę, a nie zwątpicie, to nie tytko z ligowym drzewem to uczynicie, ale nawet jeśli powiecie tej górze: „Podnieś się i rzuć się w morze, stanie się. I otrzymacie wszystko, o co na modlitwie z wiarą prosić będziecie (Mt 21,20-22). Podczas swej ziemskiej działalności Jezus uczynił wiele cudów, których warunkiem spełnienia była wiara. Gdy dwaj niewidomi z Jerycha prosili o uzdrowienie, Jezus zapytał ich: „Wierzycie, że mogę to uczynić? Oni odpowiedzieli Mu: Tak, Panie. Wtedy dotknął ich oczu, mówiąc: Według wiary waszej niech wam się stanie. I otworzyły się ich oczy... (Mt 9,28-30). Wiara była do tego stopnia ważna, iż Jezus wręcz stwierdzał, że to ona sama uzdrawia. Do kobiety cierpiącej na krwotok Jezus rzekł: „Córko, twoja wiara cię ocaliła (Mk 5,34). Do niewidomego z Jerycha, który błagał: „Synu Dawida, ulituj się nade mną , (Łk 18,38), Jezus rzekł: „Przejrzyj, twoja wiara cię uzdrowiła (Łk 18,42) Co więcej, można wręcz powiedzieć, że brak wiary poniekąd „blokował realizację cudu. W swoim mieście rodzimym, w Nazarecie, Jezus jak piszą Ewangeliści „nie mógł zdziałać żadnego cudu (Mk 6,5), „z powodu ich niedowiarstwa (Mt 13,58). W Ewangelii św. Marka czytamy słowa: „I nie mógł tam zdziałać żadnego cudu, jedynie na kilku chorych położył ręce i uzdrowił ich. Dziwił się też ich niedowiarstwu (Mk 6,5-6). Jakże często czujemy się niedowiarkami, czy też ludźmi małej wiary. Bóg wszechmogący jest wstanie i temu zaradzić, gdy będziemy Go prosić o wzrost wiary. Święty Łukasz pisze, że „Apostołowie prosili Pana: Przymnóż nam wiary (17,5). Pouczająca jest w tym zakresie historia uzdrowienia epileptyka. Ojciec chorego prosił Jezusa w słowach: Jeśli możesz co, zlituj się nad nami i pomóż nam! Jezus mu odrzekł: Jeśli możesz? Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy (Mk 11, 2026). „Miejcie wiarę w Boga!. Jezus te słowa kieruje nie do niewierzących, do pogan, ale do wierzących, do swoich uczniów, do Apostołów. I mówi to w kontekście uschniętego drzewa figowego, które wcześniej przeklął, bo nie znalazł na nim owocu. Mówiąc o wierze, musimy dokonać pewnego rozróżnienia. Istnieje bowiem cnota wiary i dar wiary Są to różne rzeczywistości. W Katechizmie Kościoła Katolickiego, pod nr 1842 czytamy, że cnota wiary jest dana każdemu chrześcijaninowi od chwili chrztu. Pozwala ona wierzyć w Boga i żyć według Jego słowa. Wszyscy ochrzczeni mają cnotę wiary, którą otrzymali na chrzcie św. Dar wiary zaś jest dany tylko nielicznym osobom. Kiedy np. modlimy się o uzdrowienie jakieś osoby i czynimy to w oparciu o cnotę wiary (Boże uzdrów tę osobę, ale niech się stanie według Twojej woli), to nie mamy pewności, czy zostanie ona uzdrowiona. Nie wiadomo, o co modli się taka osoba. Ma ona wiele wątpliwości. Być może nie wierzy ona, że Bóg tak naprawdę może uzdrowić. Bardzo często ten zwrot ale niech Twoja wola się stanie, sprzyja naszemu sceptycyzmowi i niepewności, czy rzeczywiście Bóg może odpowiedzieć na tę modlitwę. Natomiast kiedy człowiek modli się na fundamencie daru wiary, to ma pewność, że Pan uzdrawia w tym momencie. W Dziejach Apostolskich (Dz 3, 18) czytamy, że kiedy Piotr i Jan wchodzili do świątyni, aby się pomodlić, spotykają siedzącego przy wejściu chromego człowieka, który prosił ich o jałmużnę. Piotr, przypatrzywszy mu się uważnie, rzekł do niego: „Nie mam srebra ani złota powiedział-- ale co mam, to ci daję; W imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka, chodź. I ująwszy go za prawą rękę, podniósł. A on natychmiast odzyskał władzę w nogach i stopach (Dz 3, 67).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgnilizna miesna
Święty Jakub pisze: jaki z tego pożytek, bracia moi, skoro ktoś będzie utrzymywał, że wierzy, a nie będzie spełniał uczynków? Czy (sama) wiara zdała go zbawić? Jeśli na przykład brat lub siostra nie mają odzienia lub brak im codziennego chleba, a ktoś z was powie im: „idźcie w pokoju., ogrzejcie się i najedzcie do syta!> a nie dacie im tego, czego koniecznie potrzebują dla ciała to na co się to przyda? Tak też i wiara, jeśli nie byłaby połączona z uczynkami, martwa jest sama w sobie. Ale może ktoś powiedzieć; Ty masz wiarę, a ja spełniam uczynki. Pokaż mi wiarę swoją bez uczynków, to ja ci pokażę wiarę ze swoich uczynków. Wierzysz, że jest jeden Bóg? Słusznie czynisz lecz także i złe duchy wierzą i drżą. i Widzicie, ze człowiek dostępuje usprawiedliwienia na podstawie uczynków, a nie samej tylko wiary. Podobnie też nierządnica Rachab, która przyjęła wysłanników i inną drogą odprawiła ich, czy nie dostąpiła usprawiedliwienia za swoje uczynki? Tak jak ciało bez ducha jest martwe, tak też jest martwa wiara bez uczynków (3k 2, 1426). Wiarę rozwijamy nie tylko przez modlitwę, praktyki religijne, co jest bardzo ważne, ale również przez intelektualne poznawanie prawd wiary. Na naszą wiarę ma też wpływ to, co czytamy. To, co czytamy, sprawia, że albo nasza wiara jest mocna, albo jest słaba i byle jaka, zanika, ginie. Jeżeli człowiek czyn treści, które zabijają jego wiarę, to w końcu okazuje się, że tak naprawdę człowiek już nie wie, w co wierzy. Przyczynia się do tego także duch zamętu, który może rak zaćmić umysł człowieka, że ten nie wie, co jest grzechem, a co nim nie jest, nie wie, jaka jest wota Boża, co jest prawdą, a co fałszem. Zauważmy, że mimo iż zachęca się ludzi do czytania książek o treści religijnej, prasy religijnej, to jednak ludzie wolą czytać nie to, co umacnia ich wiarę, lecz to, co ją podważa i niszczy, co wprowadza zamęt. Czytając treści niezgodne z wiarą, przeciwne wierze lub ją ośmieszające, bardzo często podane na talerzu kłamstwa, pomówień i intryg, ludzie są skłonni bardziej uwierzyć w nie, niż w to, co mówi Kościół. Dlatego ta wiara umiera lub jest byle jaka. Jest wiele książek, wiele środków masowego przekazu, które niszczą naszą wiarę. Dlatego kiedy Jezus mówi: „Miejcie wiarę w Boga!, zwraca naszą uwagę na to, aby ją nie tylko mieć, lecz także trzeba umieć jej ustrzec. Mamy jej strzec jak największego skarbu, gdyż to jest nasz skarb, i nie powinniśmy pozwolić, by ktoś go nam ukradł lub namieszał nam w głowie. Jeżeli damy sobie zamieszać komuś lub czemuś w głowie, nasza modlitwa nie będzie modlitwą wiary. A wtedy nic nie otrzymamy od Boga. Dlaczego wiara w Boga jest tak ważna? Bo jeżeli stracę wiarę, przestanę kochać. Wiara ściśle związana jest z miłością. Jeżeli przestaję kochać, to jest to znak, że przestaję też wierzyć. Dlatego że wiara to tak naprawdę zaufanie do Boga. Wierzyć to znaczy ufać Bogu. A możemy ufać tylko komuś, kogo kochamy. Miłość pozwala nam ufać i to ona srwarza taką przestrzeń wzajemnego zaufania. Jeżeli człowiek uti Bogu, to znaczy, że Go kocha. Jeżeli nie ufa Bogu, to znaczy, że Go nie kocha. Mieć wiarę, to mieć miłość, a mieć miłość, to mieć wiarę. A mieć wiarę, to doświadczać ogromnej mocy Boga. Dlatego Jezus, mówiąc o tej wierze, zwraca uwagę na przebaczenie. Aby przez przebaczenie usuwać wszelkie przeszkody na drodze miłości. Aby ta wiara była mocna i silna. Wtedy możemy powiedzieć tej górze (tą górą mogą być moje nałogi, zniewolenia, wady, choroby , problemy, trudne sytuacje), przesuń się stąd tam lub rzuć się w morze, a tak się stanie. Bardzo często taką górą w człowieku jest ludzki sposób myślenia, patrzenia, uraza, niechęć, doznana krzywda. Wydaje się, że tę górę ciężko jest ruszyć, a co dopiero ją całkiem usunąć, Przebaczenie sprawia, że w człowieku, w każdym z nas, rośnie tak potężna wiara, że góra ta znika w jednym momencie. Zawsze módlcie się z czystym sercem. „Wiele może usilna modlitwa sprawiedliwego (Jak 5, 16). Módlcie się te współczuciem. Bądźcie jak Chrystus, który miał współczucie dla potrzebujących (Mt 9, 36). Módlcie się z wytrwałością (Dz 12, 5; Jk 5, 17). Modlitwa w trudnych sytuacjach O co modlić się dla kogoś, kto jest daleko od Boga i nie chce się nawrócić lub jest zniewolony przez zło lub nałóg: Żeby Bóg usunął zasłonę z jego oczu. Żeby Duch Święty unosił się nad nim i strzegł go. Żeby każdego dnia spotykał na swojej drodze Bożych ludzi. O zniszczenie wszystkiego, co wywyższa się ponad poznanie Boga, szczególnie pychy i buntu. O zburzenie wszystkich znanych warowni, schematów myślowych, niewłaściwych opinii na temat religii, materializmu, strachu. O związanie szatana, by nie mógł trzymać człowieka w niewoli. O związanie wszystkich złych myśli i kłamstw, które szatan stara włożyć w umysł człowieka. Żeby został ubrany w zbroję Bożą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawo przyciągania
Dziękuję za bardzo wyczerpujące i satysfakcjonujące odpowiedzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coś takiego jak prawo przciągania nie istnieje. to tylko manipulacje Tuska i jegi niemieckiej rodziny, żeby Polakom zamieszac w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem osobą przesądną, chociaż w kwestiach finansowych zawsze starałem się twardo stąpać po ziemi. Otwierając swój biznes zamówiłem kompleksową sesję rytuału przyciągnięcia pieniędzy na stronie http://moc-energii.pl/4.html . Biznes dość szybko się rozkręcił, oczywiście aby osiągnąć sukces finansowy musiałem się dużo napracować, ale muszę przyznać że w wielu sytuacjach też dopisywało mi szczęście. Jeśli ktoś nie umie pracować żadna magia mu nie pomoże, ale jeśli ktoś jest pracowity rytuał może dopomóc w pewnych sytuacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×