czemu niektore testy ciazowe sa takie dziwne ?

robilam kiedys test wyszly mi 2 kreski jedna czerwona druga taka siwa , myslalam ze jestem w ciazy ale kolezanka twierdzila ze ta druga linia zawsze sie pojawi bo jest to reakcja na odczynniki chemiczne. no chyba ze by bylo choc lekko zabarwiona na roz/czerwien to wtedy mozna mowic o ciazy ja glupia myslalam ze w ciazy jestem a w olotce doczytalam sie czegos takiego . " brak lub obecnosc tej linii wykazuje poztywny lub negatywny wynik testu . Czasteczki zlota koloidalnego ktore nie zostana zatrzymane w obszarze testowym przemieszczaja sie w kierunku obszaru kontrolnego oznaczonego litera C , gdzie tworza linie niezaleznie od poziomu stezenia hCG w probce " mialyscie tak? zawsze jest ta linia szara na testach druga (to niby taki pasek przyklejony pod spod i kiedy jest ciaza zabarwia sie na rozowo a kiedy nie ma to nie )