Umówiłabyś się z 36 letnim KAWALEREM?

Dokładnie tak im było spieszno do związków,że hajtnęły się młodo i teraz jest dziecko i szukają klienta,który będzie zapierdalał na nie swoje dziecko,jak jesteś fajną dupą to tak gorzej jak nie bo zostaje ci chłop po 50 bez klimatu z gazetą na ryju

''Dokładnie tak im było spieszno do związków,że hajtnęły się młodo i teraz jest dziecko i szukają klienta,który będzie zapie**alał na nie swoje dziecko,jak jesteś fajną dupą to tak gorzej jak nie bo zostaje ci chłop po 50 bez klimatu z gazetą na ryju'' 100% poparcia

kociata Opisz swoją sytuacje, zobaczymy czy jesteś bardziej normalna niż 36 kawaler.

nie mam i nie mialam męża tak dla waszej wiadomosci

To kurwa jesteś taka sama jak ten kawaler. Siebie uważasz za normalną ale jego już nie?

Ile masz lat? Uprawiałaś seks bez zobowiązań?

jeśli już miałabym iść tokiem myślenia autorki to kobieta w tym wieku bez dziecka to coś mega,mega dziwnego :O no ale ja nie uogólniam i jestem wstanie zrozumieć, że nie każdy chce mieć dziecko

ja mam 30 lat i jestem prawiczkiem , kawalerem Ale u mnie to jest spowodowane fobia społeczną .

ja bym się nie umówiła z takim kawalerem bo na pewno w przeszłości korzystał z brudnych dziwek, a już na 100% skorzystałby przed wspólną nocą żeby "poćwiczyć" i pokazać się z lepszej strony. Boję się chórób i gardzę dziwkarzami.

dziura masz pewnie racje ja sama mam juz 28 lat ale jakos przerazilo mnie ze facet w tym wieku nadal nie ma ulozonego zycia.juz lepiej bym przyjela to ze jest rozwodnikiem niz to ze jest kawalerem bo boje sie ze to zwykly lekkoduch ktory nigdy nie ebdzie chcial sie ustatkowac

A kurwa dupa ma ułożone życie w wieku 30 lat chyba że się drapie po cipce i to nazywa zabawą w dorosłego

co wam przeszkadza 36-letni kawaler lekkoduch , dziwkarz jak to nazywacie ograniczone baby patrzcie na siebie a ty kociata nie masz innych problemów niż rozkminiać 36-letniego kawalera to kup se psa i zacznij wyłazić z nim na dwór sama jesteś w wieku gdzie powinnaś być ustatkowana według normy że tak to nazwę tobie wolno ale komuś już nie żal

kociata Pieprzysz się teraz z kimś bez związku?

lamka 2 dzieki, to nie ten Ten, ktorego ja znam, to prawdiwy facet z krwi i kosci, nie jest zoanaty, ani nie ma dzieci, bo mial kobiete z dziecmi. tez takeigo znam :-) skad jest ten Twój znajomy???

ja takiego tez kiedys poznalam, byl bardzo fajny.

I ja znam takiego kawalera z opolszczyzny

lamka, a ten Twój znajomy układa sobie życie na nowo z jakąs kobietą? myślisz, ze mu się jeszcze uda? ja bym chciała, zeby ten mój był szczęsliwy, bo na to zasługuje, ale zostaje w nich jakis taki lęk...

to mowicie ze nie warto się zniechęcać i warto zryzykować?moze rzeczyiscie umowie sie z nim tym bardziej ze bardzo nalega na spotkanie

Moj nie mial zadnych lekow. Wprost przeciwnie :-D

pewnie że warto, no daj spokój! dzisiaj sa inne czasy , więc i myślenie należałoby trochę unowocześnić, nie sądzisz? Jesli nie okaże się tym jedynym, to moze się okazać wspaniałym przyjacielem, zupełnuie jak ten "mój" ;-) To wspaniały mężczyzna, szalenie obowiązkowy, odpowiedzialny, uczciwy, uczuciowy, wrażliwy, ale męski...

tzn? bezlękowiec? :-D

Jasne ze sie umow. Potem nam opowiesz. Acha ... moj tata byl prawiczkiem do lat 40.. i tez byl fajny. Nie chcial sie po prostu z bylekim zadawac i czekal na ta jedna jedyna. Tacy ludzie tez sa na swiecie. Idealisci.

tak he hehe... bezlekowiec ale legowy :-D

36 letni kawaler? A co to za wynalazek?

dziewczyny , a co wy sądzicie o mężczyznach, którzy wiążą się z kobietą z dziećmi? DLa mnie osobiście jest to niewiarygodne poświęcenie. Taki człowiek nie moze być zły i nie moze być egoistą, a przy tym musi być szalenie odpowiedzialny, prawda?

Lu nie sluchaj starca :-D dla mnie osobiscie byłoby ogromnym wyzwaniem pogodzenie się z wychowywaniem nie swoich dzieci, nie wiem czy jestem wystarczająco empatyczna.... kurcze, no nie umiem sobie tego wyobrazić

dla mnie facet ktory wiaze sie z kobieta z dziećkiem to desperat. chyba ktos taki musi miec duze kompleksy ze decyduje sie na taki zwiazek. woli byc z taka kobieta i jej dziecmi niz sam

no ok, coś w tym moze i jest. Ten mój znajomy związał się ze swoja kobietą (pierwszą w życiu) w wieku 25lat. Ale nie wydaje mis ie, aby to jedynie desperacja trzymała go przy niej tyle lat, jak ktoś kogoś wkurza i nie można na niego patrzeć, to i desperacja nic nie da. Kochał ją, pokochał jej dzieci, tworzyli rodzinę

hehehe... sa ludzie ktorzy chyba nieca byc sami . Kobieta z dzieckiem tez czlowiek.

Jasne że tak, byleby tylko potem taki delikwent umiał sobei zycie ułożyć na nowo. Twój facet był kiedyś z kobietą z dzieckiem?