Gość gieno Napisano Maj 7, 2012 Jestem w zlej sytuacji. bylem z dziewczyna 3,5 roku. zerwala jak pojechala za granice na 4 mies. wczesniej tez byla ale jakos to przetrwalismy. Dodam ze od 2-3 mies nie ukladalo sie dobrze. klotnie pretensje, ale mielismy tez duzo milych chwil, wyjazdy, kina imprezy. ogolnie mowilismy sobie codziennie ze sie kochamy. ale ona powiedziala ze ma dosc i chce odpoczac ode mnie. ze sie nie dogadujemy i tak bedzie lepiej. wczesniej zrywalismy 2 razy ale pozniej milo wracalismy do siebie. ona twierdzi ze mnie kocha i teskni ale nie moze byc ze mna??? o co w tym chodzi??? mowi ze moze jeszcze bedziemy razem jak wroci. dodam ze napewno nie ma nikogo nie jest taka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach