Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rereferf

dziwna relacja z facetem, co o tym mysleć i zrobić?

Polecane posty

Gość rereferf

Poznaliśmy się w lutym przypadkowo przez internet ja 22 lata, on 24. Szybko wyszedł między nami flirt, złapaliśmy świetny kontakt. generalnie przez 2miesiące było naprawdę fajnie, traktował mnie jak swoją dziewczynę, był czuły, kochany, ale twierdził,że on związku nie chce jak coś zaczynałam o tym mówić, ale jego czyny świadczyły o czymś innym. Mówił, że problem tkwi w nim, że on nie umie się zaangażować itd. Kiedyś powiedziałam, że jednak nie chcę, bo oczekuje czegoś więcej, on jednak zadzwoniłam i powiedział, że wieczorem będzie u mnie, spędziliśmy cudowny weekend, ale po nim znowu to samo. Raz urwaliśmy kontakt na ponad tydzień, znowu zaczęły się czułe smsy, ale on powiedział, że jest pewny, że nie chce związku, tylko chce normalnej znajomości :| więc nie wiem po co mi pisał ciągle takie rzeczy. W sumie stanęło na tym, że będziemy jako tako znajomość utrzymywać, on nawet na majówkę nie chciał się spotkać,bo gdzieś tam z kuzynką pojechał. Ostatnio coś napisał, ja stwierdziłam, że już nie odpisuję, bo to bezsensu. Szkoda mi tej znajomości,ale skoro on nie był gotowy na jakiś związek, a zachowywał się tak jakbyśmy byli parą to to dziecinne i ja nic nie mogę zrobić. Są dni,że tęsknie, ale mam dużo obowiązków więc nie myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
On mi rozerwał błonke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronii22199
Bardzo dobrze zrobilas. Ostatnio zrobilam to samo co Ty,jak facet nie jest do konca przekonany na poczatku to nigdy nie bedzie. Jemu pewnie chodzilo o sex,ja swojemu nie dalam chodz bardzo chcial,niewiem jak u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronii22199
a z tym angazowaniem sie to bzdura,jak by poznal odpowiednia kobiete to by swiata po za nia nie widzial. nie umiejetnosc angazowania sie to bajka,standard jak facet chce tylko niezobowiazujacego seksu. zapamietaj to sobie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
fizyczność była,ale nie sex, on nie chciał, jakieś przykre doświadczenia nieważne. Ja i tak dużo razy pokazałam, że mi zależy, dzwoniłam, prosiłam, za dużo razy się poniżyłam, teraz jest mi starsznie żal,ale zaciskam zęby i staram się nie myśleć. Na początku z jego strony była magia, zauroczenie, ale to minęło, tylko nie rozumiem po co po tej przerwie tak mi pisał, flirtował, skoro tego nie było, a za chwile pisze, że chce normalnej znajomości nie związku. A wcześniej chciał jeszcze szukać pracy u mnie w mieście, spędzić ze mną święta, pisał, że wariuje na moim punkcie. Faceci to kłamcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronii22199
to dziwny facet,jakie doswiadczenie przykre spowodowalo by to? moze jeszcze nie wyleczyl sie z milosci do innej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
chodzi o jego fizyczne doświadczenia, ale to nieważne. Dobrze, że na początku znajomości się nie przespaliśmy. Dla mnie on jest bardzo niedojrzały, nie spotkał się ze mną na majówkę,tylko pojechał z kuzynką na turniej, bo go ciotka poprosiła :| on chyba nie ma swojego życia, rozpieszczony jedynak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie warto marnowac
czasu, energii na kogos, kto na to nie zasluguje. niby latwo sie mowi, odpusc sobie... jednak czesto my kobiety, jestesmy takie uczuciowe, emocjonalne... eh, jakze latwo nam sie zakochac, bo facet dal nam poczucie bezpieczenstwa, ze nas kocha... a potem zachowanie jak ostaniego nieudacznika, amy go nadal kochamy. jestesmy naiwne. gdyby mu zalezalo, gdyby kochal , napisal by poemat, przenosnia z piosenki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronii22199
Daj sobie z nim spokoj,przejdzie Ci z czasem. Chodz pewnie latwo nie bedzie. Nie trac czasu na czekanie na niego,zajmij sie soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
ja to rozumiem, wiem, ze jakby mu zależało jak kiedyś pokazałaby, przyjechałby, spędziłaby ze mną czas. Tylko po co chce jakiegokolwiek kontaktu? Tylko w sumie po jego sobotnim smsie "dobrze się bawisz" apropos majówki :| nie odpisał, on po kilku godzinach napisał"na pewno dobrze :) pozdrawiam:)" i nadal cisza. Już nigdy nic nie napiszę, nawet jakby mi złożył życzenia na urodziny, które mam niedługo też nawet głupiego dziękuje nie napiszę. Skoro on nie rozumie swojego błędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
a najśmieszniejsze jest to, że kiedyś powiedział, że mu niezależy, że mnie nigdy nie pokocha, on ma chyba z tym jakiś problem, po czym wyryczałam to całą noc, na drugi dzień zadzwonił, że przyjedzie, bo w sumie mieliśmy się spotkać, tak było wcześniej ustalone. Na spotkaniu było normalnie, cudownie, a później znowu to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
chyba najlepiej się nie odzywać? i nie odpisywać jakby odpisał, albo odpisać, że mi już nie zależy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
ja nie wiem,nie umiem postępować z mężczyznami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość man on earth
Jakie tam zakochanie u faceta (tym bardziej młodego) po 2 miesiącach czy kilku dniach? To infantylne i niedojrzałe. Baby od razu mogą się uczuciowić ale to nie znaczy, że dobrze i że faceci też tak mają mieć. Czas i luz to najważniejsze dewizy w stadium początkowym. Zauroczenie czy chemia jest i ok. Nie wybiegać w przyszłość czy miłość póki to nie okrzepnie i samo sie nie wyklaruje w którą stronę idzie. Każdy ma inny czas i cierpliwość. Na szybko to można sie walnąć w czaszke:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
ja wiem,że popełniłam błąd, ze może za bardzo naciskałam,mówiłam o tym, ale skoro byliśmy tak blisko chciałam wiedzieć na czym stoję, a on powiedział, że mógłby się z kimś spotykać rok i nie nazwałby tego związkiem, co dla mnie jest absurdem, bo skoro ktoś mnie traktuje jak swoją dziewczynę, a boi się tego nazwać to jest niedojrzałość. Później ja trochę wyluzowałam,mówiłam nie myślmy o przyszłości, o tym czy się uda, czy odległość da radę, to wtedy on sobie bardziej olał,a z drugiej strony miał większe rozkiminy. Niby nie chciał związku, a pisał mi, że kolejne święta chce spędzić ze mną, bo nie wyrtzyma itd faceci to bajkopisarze. On nie był długo z nikim to ta sytuacja cała zaczęła go po prostu kręcić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiś prawik, bał się związku
bo bał się sexu, facet który nie chce sexu gdy chce partnerka ma jakiś istotny defekt, psychiczny albo fizyczny, albo oba, daj se spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość man on earth
sie ludzie nie uczą uczuć, nazywać je, rozumieć, rozmawiać, być odpowiedzialnym, mają lęki przed deklaracją czy bliskością to tak wygląda. Typowe i bez prób i zbierania doświadczeń nic z tego nie bedzie. Dziewczyny zbyt cisną a faceci zbyt tchórzą. Zadna skrajność i z żadnej strony niczemu nie służy.Problem w czymś innym.Masa z was nie chce korzystać z netu, książek,psychologów, testów, żeby określić siebie i prawidłowość rozwoju emocjonalnego. Wielu nawet nie chce sie czytać zwierciadła czy charakterów. Bez inteligencji emocjonalnej czekają was porażki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
fizycznosc byla było nam dobrze, on psychicznie ma jakiś problem, ale nie uważam, że to coś złego, że po 2miesiącach znajomości nie chciał seksu, nie w tym jest problem. Najgorsze jest, że bardzo mi jego brakuje, tęsknie,a nie mogę nic zrobić. I nie rozumiem czemu, aż tak zmienił nagle swoje podejście do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
teraz mi napisał "przeszło Ci juz? ezeli mialas w planach juz nie odpisywac to nie ma problemu nie odpisuj ..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
zależy mi na nim, ale wiem, że z tego nic nie bedzie, on nie przeprowadzi się do mnie, żeby szukać pracy io spróbować...więc mam ochotę napisać mu, że nie miało mi co przechodzić, albo przeszedłeś mi Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
naprawdę nie wiem jak postępować z mężczyznami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
może ktoś mądrzejszy doradzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz mu ze nie masz
czasu na takie dziecinne smsowanie bo masz zycie do przezycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuanulalalalala888
Jak dla mnie nie masz czego żałować, taki typ faceta. Ja z takim byłam jakieś 7 lat po czym powiedział, że on nie chce być z nikim na poważnie, nie chce mieć rodziny, ogólnie jestem dla niego bardzo ważna, ale on nie czuje tego żeby się wiązać (mimo że się związał na tak długo). Taki typ to jak dla mnie egoista, który chce żyć tylko dla siebie i być może Twoja znajomość też taka jest, nawet jak będziesz to ciągnąć to potem się może okazać że nie było sensu tylko straciłaś czas i to nie jest kwestia wieku, ja czas traciłam do prawie 30 urodzin:/ on tyle samo więc już dawno powinien myśleć jak poważny dorosły człowiek... a jednak Piotruś Pan:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arubuzik
napisz " przeszlo mi uczucie do Ciebie, jestes mi obojetny''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość man on earth
Mądrzejszy doradzi? Dzięki, że jestem głupszy:P Dalej sie baw, bo to poza zabawe jego i twoja nie wyszło. Co pisać? Wcale nie pisać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
man on earth -> co do tego, że mądrzejszy chodziło mądrzejszy ode mnie :) Ty dobrze mowisz, jesteś facetem to najlepiej ich zrozumiesz :) Ja wiem, że on się niestety nie zmieni, to rozpieszczony jedynak i egoista, ja nigdy dla niego nie będę ważna, zawsze będą inni ważniejsi, a skoro on w wieku 24 lat boi się spróbować, to z wiekiem będzie gorzej. Nie odpiszę nic, jeśli dalej będzie pisał i drążył napiszę, że dla mnie to już nieistotne i że już mi nie zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereferf
Więc chyba lepiej milczeć, bo jakby mu zależało to by się postarał,albo po prostu zrobiłby wszystko, a może akurat da mu to do myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×