muszę schudnąć, ale nic nie wychodzi

Muszę schudnąć 10 kg, ale nic nie wychodzi, żadne ograniczenia, ruch. Ogólnie nigdy się nie objadałam, jadłam zdrowo, dużo otrębów, piłam wodę, herbatki itd Ale efekt ciągle znikomy, Nie wiem co robić, żeby schudnąć to10 kg,bo generalnie jem śniadanie i obiad, bądź tylko obiad taka praca. A teraz jeszcze przeczytałam ciekawy artykuł i nie wiem co o tym wszystkim myśleć, a bardzo chce to 10 kg zrzucić, nie wiem może głodówka? ;/ Podaj link do artykułu http://polki.pl/dieta_dietyodchudzajace_artykul,10029082.html

up

jedz zupy:)

doradzcie co zastosować, żeby przyniosło efekty?

przejdź na diete mż jedz mniej ale czeesciej pij duzo wody uprawiaj jakis sport cwicz a zobaczysz pomoze nie jedz wysoko kalorycznych dań ani słodyczy itd

ale ja tak w sumie jem, może nie często bo pracami an to nie pozwala i nie chudnę, nawet kupiłam suplement diety na odchudzanie

już naprawdę nie wiem co robić, bo ja ogólnie się zdrowo odżywiam z małymi ustępstwami,a waga nie spada, a jak zrezygnuję z czegoś to już w ogóle mało bym jadła, więc nie wiem co robić i jak ;/

doradzi ktoś?

Miałam podobnie. W ciązy przytyłąm 16 kg, ale po samym porodzie i pobycie w spzitalu miałam juz 8 kg mniej, potem bieganina przy dziecku sprawiła, ze poleciało kolejne 7 - 8 kg,więc wróciłam do wagi sprzed ciaży, ale chciałam zgubic jeszcze trochę. Niestety waga stanęła na 63,5 kg i nie chciała juz drgnać w dół, chociaż zaczełam cwiczyc, wróciłam do pracy, nie podjadałam, odstawiłam słodycze. Dopiero jak przeszłam na dietę owocowo-warzywną według E. Dąbrowskiej (jest tu topik o niej) to waga ruszyła i przez pierwsze 2 tygodnie poleciało 5 kg, a przez 4 następne tygodnie - jeszcze 3 kg. Waga zaczeła pokazywać 55 kg. Niestety dieta się skończyła, zaczełam wracac do "normalnego" jedzenia i waga znowu rośnie, ale to moja wina, bo za dużo jem. Niemniej jednak nadal jest ponizej 60 kg, co jest dla mnei sporym osiagnięciem. W kazdym razie ta dieta ruszyła moja wagę, więc moze i Tobei pomoże. Ja wytrwałam przepisowe 6 tygodni, ale mozna krócej - np. 2 tygodnie. Spróbuj - niczym nie ryzykujesz.

up

polecam diete sb jesz 6 posilkow dziennie i chudniesz

może to by Ci pomogło? trochę więcej się ruszaj dieta to nie wszystko, może zwracaj uwagę czy nie popełniasz jakichś błędów żywieniowych jak soki napoje gazowane , wbrew pozorom soki i te z butelek i z kartoników są strasznie dosładzane i wcale nie takie zdrowe , no i ta woda ;) ogółem najlepiej żeby nie schodzić poniżej 2 litrów(herbata , woda , zupa ogółem na dobę bo to ważne) , jak nie za wiele pomoże to dla zdrowia nerek i wątroby chociaż

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4953157&start=0 polecam zajrzeć , może po prostu nie ta dieta ;)