Jak przyzwyczaić dziecko do 2 dania ??????

Hej dziewczyny mam nastepujacy problem z moja corcia otoz je ona zupki od urodzenia codziennie i to z mila checia ( nie lubi tylko 1 zupki w sumie a tak reszte jada). Problem pojawia sie dopiero wtedy kiedy zamiast zupy chce jej podac jakies 2 danie . Odwraca sie stanowczo i nie chce go jesc :((( Jedyne 2 akceptowalne przez n ia danie to : - spagetti albo wszelkie inne makarony z sosem - fasolka po bretońsku - gołąbki ( ale tu zje pół gołąbka dosłownie - koniecznie musi byc z sosem pomidorowym ). Jak przekonać córkę , że nie tylko zupka jest dobrym obiadkiem ale również inne posilki ?? Corka ma prawie 3 latka :/

uppp

Kurcze, jak ma 3 lata to trochę późno się obejrzałaś... Czemu wcześniej nie proponowałaś jej posiłków w formie drugiego dania? Jak miała rok?

sie zapytac co Grej Keli. Ja tez mam niespelna 3 latka w domu i on wcina mi wszystko. Jedne rzeczy lubi bardziej, wiec je ich wiecejj, inne lubi mniej, wiec je ich mniej, jak wszyscy, ale generalnie je wszystko. Nie wiem co ci poradzic...Moj jadl normalne obiady jak mial rok (tylko mniej doprawione oczywiscie) i nigdy nie mialam problemow z jedzeniem...

no do końca życia nie zje drugiego dania i tyle, bo nie pokazałaś, że można myslę, że jak zechce to sama zaskoczy, a teraz to nc nie zrobisz

a koniecznie chcesz ją przyzwczajac do 2 dania? moja mlodsza od zawsze nie je 2 dan tylko zupe i to jej starcza a juz chodzi do szkoly

chodzi o to , ze probowalam na wszystkie sposoby . Jak byla niemowlakiem czy miala lekko ponad roczek jadla wszystko rowniez jak wasze wyzej dzieci. Cos pewnego dnia sie jednak stalo ze zaczela odmawiac 2 dania a jadla tylko zupy i tak do dzis zostalo. Z tymi 2 daniami to jest podobna walka jak walka matek dzieci ktore sa niejadkami.Tylko ze w przypadku mojej jest tak ze ma mega aptet ale tylko na zupy. Gdy na obiad chcialabym zrobic np piers z kurczaka z ziemniakami i surowka - ona tego nie ruszy wiecej niz 2-3 lyzki :(((((

oj tam moze w końcu załapie, jak jej pasuje tylko to, to po co zmuszać? jak rośnie, dobrze się rozwija to nie ma potrzeby "katować" siebie i dziecko,

jak byla maluchem potrafila zjesc pulpecika czu kurczaka z ryzem np - ale od poczatku sie na to krzywila. z czasem calkowicie odmowila a ja musze codziennie robic 2 dania albo zupe ( drugie dla nas - maz nieprzepada za zupami).

rozwija się dobrze. Zjada te zupki ze smakiem oprocz innych posilkow.Tylko jak chyba kazda mam chcialabym zeby zjadla czasem cos na drugie danie a nie konczylo sie to placzem i krzykiem :(((

no męczycie się obie, a po co? bo my jemy 2 danie? jak je owoce i warzywa osobno to nie ma potrzeby wpychac jej na siłę kiedyś moze zrozumie, ale teraz nie walcz

W dobie tylu niejadków to trzeba się cieszyć że dziecko cokolwiek je ;) Po prostu nie zmuszaj bo to będą tylko odwrotne skutki. Może wspólne gotowanie np.podawanie mamie ziemniaków,mycie warzyw, formowanie pulpetów itd zachęcą mała do późniejszej konsumpcji ?

młody mój nie chciał pomidorów w życiu, nawet spojrzeć, a teraz coś mu odbiło i codziennie chce tak to już z dziećmi jest

Tak owoce je normalnie, warzywa na kanapkach czy jakies salatki , rybe wedzona ( tylko) jogurty , ciasta - tylko wlasnie tego 2 dania nie ruszy ( ogolnie cos za miesiem nie przepada ( tyle co szynka lub parowka ew kabanos jakis). W zupach mieso jej tylko przenycam w niewielkich ilosciach. Jesli chodzi o wspolne przygotowania posilkow to ona nie chce nigdy ze mna w kuchni stac :(((( Niestety probowalam juz kilka razy.. No ale moze faktycznie ,, taki typ" i za jakis czas sie jej odwidzi ( licze na to);)))

mięso 2 razy w tygodniu wystarczy w zupełności, bez przesady, bo jej kiszki zaszlamisz he he powodzenia