Dieta South Beach - ktoś zaczyna?

Zaczęłam pisać na istniejącym juz topiku, ale jest strasznie wielki i kafeteria mi się zawiesza jak tam odpisuję. Zakladam więc nowy topik dla tych nowych osób - wierzę, że są takie - które też zaczynają od jutra tę dietę. Mam do zrzucenia jakieś 5 kg, więc nie ma tragedii - tyle, ze moim największym celem jest nie tylko zgubienie balastu, ale przede wszystkim utrzymanie wagi. Ktoś jeszcze chętny na dietę od jutra?

zawiesza ci sie chyba zartujesz :( tam jest wsparcie a tu zaraz topik padnie ':P)

Może i padnie, ale tam naprawdę mi się zawiesza. Nie tylko ten topik - mam to na wszystkich wątkach które mają już po kilkaset stron - piszę coś, piszę i jak robię dodaj odpowiedź to mnie przerzuca do Dyskusji Ogólnej, a wszystko co już napisalam zjada i pole odpowiedzi jest puste.

dziwne ;)

Agawa, może zaopatrz się w nową przeglądarkę :) Ja mam jakiegoś Firefoxa 12.0 i działa.

Ja nie mam wyboru co do przeglądarki, czy jakości połączenia internetowego. klikam z pracy, a tu mamy wszystko narzucone :-(

Ja też z pracy, ale nikt nie widzi i ściągam wszystko, żeby było mi wygodnie :) hihihih :D

czesc agawa nie słuchaj , to tylko od Ciebie zalezy cz topik padnie czy nie :) Ja chętnie się przyłacze ,chcialabym jakies 7kg zrzucic a jaka masz wage i wzrost?

liliann - to nie chodzi o to, czy ktoś widzi, czy nie, ale nasze IT czasem sprawdza co mamy na kompach (np. przy instalowaniu jakiś aktualizacji). Poza tym to moja sprawa gdzie chcę pisać. Na tym długim topiku dziewczyny sie już znają i sa juz w II czy III fazie, a ja szukam kogoś, kto dopiero startuje. Jak nie dam rady, to trudno. veroni22 - ważę jakieś 59 kg, wzrostu mam 162 cm. W lutym i marcu byłam na diecie owocowo-warzywnej i poleciało ponad 8 kg. Po schudnieciu waga pokazywała 55 kg, ale trudno jest utrzymać efekty i znowu zaczynam za dużo jeść. Muszę to przystopować. Teraz - póki jeszcze nie ma sezonu na truskawki i inne pyszne owoce - jest dla mnei odstatni dzwonek, aby zastosować dietę, na której owoców jesć nie mozna. W sezonie nie wyobrazam sobie juz na odmawianie sobie owoców. O dziwo - moja silna wola dużo lepiej sobie radzi jeśli postanowię, ze w ogołe czegoś nie jem (np. chleb, ryż, słodycze) niż jeśli bym chciała jesć wszystko, ale w małych ilościach. Jak zaczynam czekoladę, to nei mogę się opanować przed zjedzeniem całej. A jak nie zjem ani kawałka - to moze leżec,a jej nie tknę. Dlatego łatwiej mi stosować dietę, w której czegoś nie wolno kategorycznie jesc niz "zwykłe" MŻ. veroni22 - tez zaczynasz te dietę? A u Ciebie jaki wzrost i waga? Stosowałaś juz coś?

powodzenia dziewczyny :) i wytrwałosci wam zycze opłaca sie :)

a tez dzis stratuje:) wypilam juz kawke z chudym mlekiem i zjadlam mala jogobelle light (chude/light przetwory mleczne sa dopuszczalne). mam zamiar jesc trzy razy dziennie nie przekraczajac 1000 kalorii. na obiad bedzie kurczak a kolacja to serek wiejski light z warzywami. mam ksiazke wiec jakby co służe pomoca;) 9.05 77kg :(

jogobella light od 2 fazy

Sniadanie - właśnie wymieszałam chudy twarów z odrobiną maślanki, pół pęczka rzodkiewki, pół ogórka, kiełki brokuła, sól, pieprz. Na obiad mam (zrobiłam wczoraj wieczorem i zabrałam do pracy) - pokrojone piersi z kurczaka (ekologicznego) z warzywami z mrożonki (zupa jesienna, czy wiosenna, z której powybierałam marchewkę) - ciut podsmażone na oliwie i podduszone w Zepterze z ziołami prowansalskimi i odrobiną soli I planuję jeszcze na dziś - mix sałat + tuńczyk w sosie własnym + pomidor, + ogórek kiszony. A jako przegryzki mam paprykę, i kilka orzechów wloskich. Jutro będzie to samo menu, bo to co dziś przygotuję dzielę na 2. A ta jogobella light to jogurt naturalny, bez dodatków? Jak light/niskotłuszczowy to chyba można juz w I fazie. Kawę można, tak? Mleko też? Pytam, ponieważ co do nabiału to znalazłam w necie rozbieżne informacje.

jezeli bezsmakowa to mozna

3 posiłki to zdecydowanie za mało nie jesz-nie chudniesz taka zasada pozdrawiam i powodzenia

ma byc 6 posilkow, a ten 6 to deser zarowno w 1 jak i w 2 fazie a w 3 fazie sa 4

no niestety jogobella była brzoskwiniowa - błąd:( w ksiazce jest napisane : kawe mozna tylko bezkofeinowa z odtłuszczonym mlekiem i substytutem cukru

Posiłków mam 5, a nie 3 - bo trzy są główne i 2 przegryzki pomiędzy.

Agawa, to powodzenia :) Ja próbuję SB od tego poniedziałku, na razie idzie łatwo, bo chleba itp ogólnie mało jem, więc żaden problem nie jeść 2tyg.

Tobie też powodzenia. Ja akurat uwielbiam chleb - ale jadam zwykle zdrowy, zytni, razowy na zakwasie. Był czas, ze sama piekłam (na zakwasie) - teraz nie bardzo mam czas (praca i małe dziecko w domu). ALe nie ma problemu, aby się bez chleba obejść. Ale kusi mnei ten z bialej fasoli - myslę, ze upiekę któregoś dnia.

Wypieki są fasoli są super :) Ja piekłam też ciasta i ciastka i naprawdę ekstra.

ma byc 6 posilkow, tak jak tu ktoras napisła ten 6 to ma byc deser

Pierwsze słyszę, zeby deser był obowiązkowy. A jeśli ma być 6 posiłków to zjem jakieś dodatkowe warzywo i już.

tez mam 6 posilkow w ksiazce

czesc :) Agawa ja wze 64kg i mam 169cm , nie stosowalm ostatnio , wrecz przeciwnie jadlam wiecej, bo slodycze to moj nalog, lubie zdrowe jedzenie ale jak tkne cos slodkiego lubzakazanego to juz leci :((chcialabym tak 57/8 wazyc

No, chyba faktycznie mój topik upadnie :-) Odkryłam, ze jak piszę krótkie odpowiedzi na topiku Justus to przechodzi mi w miarę bez problemu, blokuje mi się tylko gdy się rozpisuję. A teraz klikam z domu i tu mi internet o wiele lepiej działa (mam właśnei Firefoxa, a w pracy Explorera). W kazdym razie pierwszy dzień zakończny sukcesem. Zjadłam 6 posiłków - 3 większe i z przegryzek to: - pół pęczka rzodkiewek - papryka - 10 orzechów laskowych i mały kawałek łososia (został po dziecku, gotowny na parze)