Zakup wspólnego domu z teściami - dobry pomysł????

jedyne co, to blizniak, ale podwórko zawsze bedzie wspólne i szl2g cie trafi, jak bedziesz stała pół dnia przy obiedzie, a babcia zawoła twojego szkraba na loda, ciasteczko,pierozki, bo ona akurat zrobiła:(:(:( ja ideałem nie jestem ale 18 lat, to o 215 miesiecy za duzo :(

nieeeeeeee pamiętaj, to twoja teściowa. To Twoje doświadczenia i Twoje życie. Nie pakuj wszystkich do jednego worka. Albo ja mam teściów z loterii, albo Wy przesadzacie, bo nie wierzę, że wszyscy mają takiego pecha.

jedyny sensowny> mieszkasz z teściami? Jeżeli tak to gratuluję tak pozytywnych doświadczeń bo ja osobiście nie znam nikogo kto by żył w zgodzie z teściami dłużej niż 5 lat.

ja z zono już czwarty rok w angli zbieramy na dom w zyciu bym sie niezgodził zeby z tesciami mieszkac wykitowałbym w ciągu 5 lat

Rzeczywiście chyba macie rację. Wróciłam wczoraj do domu, posłuchałam rozmowę mojego męża i teścia o polityce, zobaczyłam teściową prasującą spodnie mojego męża, popatrzyłam sobie na to wszystko z boku i stwierdziłam, że... nie mogę się doczekać aż wyjdą już od nas i udadzą sie do siebie..... Dobrze, że nic nie mówiłam mojemu m. o pomyśle zakupu domu z teściami, bo jeszcze by podchwycił i wierciłby mi dziurę w brzuchu...... Myślałam, że ich zniosę, ale jak wszystko zaczęłam sobie wyobrażać to straciłam wiarę :/

Te osiedle, o którym wspominacie, Siedem Klonów budowała firma Antczak. Pracowałem na hali, którą właśnie Antczak stworzył i chwalona w całym regionie, więc według moich doświadczeń faktycznie warto się zainteresować.

nie nie nie