Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nutella :)

Dzisiaj ktoś mi powiedział że nie znajdę męża

Polecane posty

Gość stella...
ponad rok razem. nie chciałam od razu ślubu ale żebyśmy razem zamieszkali a on nawet tego nie chciał. i zaczął ograniczać czasowo nasze spotkania więc to mnie zaniepokioło. dodam ze nie jestem już nastolatką mam 29 on 31

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stella...
niektórzy faceci nigdy nie dorastają tak jak mój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nutella :)
no ja ze zwoim byłam prawie 2 lata, na początku wielka miłość a potem jakoś się posypałao, może poczuł się zbyt pewnie-sama już nie wiem. ale przecież gdyby mu na mnie zależało to nie pozwoliłby mi odejć, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nutella :)
moim zdanie moje podejście nie było drastyczne stella a ty też zerwałaś czy on odszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rok czy dwa lata to w oczach wielu osób za mało - wtedy są jeszcze różowe okulary, "ta wielka miłość" nie ma okazji ochłonąć. W praktyce to mało warte zauroczenie, żeby dobrze kogoś poznać trzeba czasu i możliwie racjonalnego myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nutella :)
mnie to wystarczyło ale jemu chyba nie. jak się rozstawaliśmy powiedział że wiele cech mu we mnie nie pasowało- wcześniej o tym nie mówił nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nutella :)
poczułam się oszukana bo ja na bierząco o wszystkim mówiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zwróciłaś uwagę, że to, że jakieś cechy nie pasują nie skreśla jeszcze danej osoby ani nie oznacza, że te cechy wpłyną znacząco na decyzję? Muszą być wzięte pod uwagę, ale nie trzeba o tym zaraz mówić głośno, tym bardziej, że to był związek z krótkim stażem. Widać on potrzebował więcej czasu na analizę, na zastanowienie się, a ty to...wyolbrzymiłaś. Poza tym poczułaś się oszukana tylko dlatego, że on miał inne podejście - kolejna dramatyzacja. Może wystarczyło to tylko przeanalizować, zastanowić się, jeszcze pogadać, a nie reagować tak emocjonalnie i go zostawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BluMen14
Dziewczyno obudź się ! Życie to nie bajka nieraz kopnie w 4 litery tak bywa ,z wszystkiego robisz jakiś DRAMAT ."Ktoś mi powiedział że nie znajdę męża "dobre sobie i Ty przyjełaś to za pewnik?Własnego zdania o sobie nie masz nie wiesz jakie masz atuty?To gratuluję naprawdę podejścia ,można Tobą łatwo manipulować"Wszyscy mężczyźni to chamy i tylko wykorzystują kobiety "nie no to jest oczywiste ,wszyscy tacy są ,najlepiej wszystko i wszystkich wrzucić do jednego worka i sprawa zamknięta.Te szczęśliwe dziewczyny ,to żyją w związkach z marsjanami?Ręce opadają ,ktoś coś powiedział i już dramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×