Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość redbed

Nagie piersi podczas porodu

Polecane posty

Gość większośc kobiet tutaj
poza nielicznymi wyjątkami zatańczy tak jak im personel zagra. Zero myślenia, wszystko co sie dzieje na sali porodowej jest dla dobra dziecka, im więcej osób tym bezpieczniej, im więcej zabiegów typu lewatywa, przebijanie pęcherza płodowego, nacinanie krocza, wszystko dla zdrowia dziecka, nie dla wygody personelu :D Nie opierajmy się, nie wyrażajmy swojego zdania, oni wiedzą lepiej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ant......
Tam gdzie rodziłam personel bardzo szanował moją intymnośc. Cały czas byłam w koszuli.Podczas badania był tylko lekarz - położne wychodziły - porodówka jednoosobowa. Zdecydowano o cesarce. Nadal byłam w koszuli (nikt nie rozbierał mnie do naga).Podciągnięto ją tylko, a poniżej cięcia zostałam okryta więc krocze też było zasłonięte.Nie musiałam się krępowac i bardzo się z tego cieszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak jak sie wie że się palnęło głupotę to trzeba wyszukać jakieś haczyki bo argumentów brak:D No ale coż... RozumieM że niektóre mają złe wspomnienia z porodu, ale jak już ktos się dziwi, albo ma pretensje do Bóg wie kogo, bo trzeba sie rozkraczyć, czy piersi odsłonić itd. to dla mnie dziwne. Jeżeli w tamtych chwilach komuś to przeszkadza, jest w stanie myśleć o tym (ja nie byłam bo myślałam TYLKO o dziecku i żeby sie juz skończyło) to czemu nie sprzeciwi sie położnej, czy nie poprosi aby tego nie robić? Wiem, że CC nie jest na życzenie, ale nie mówcie mi że nie wiecie jak zrobić zeby ją jednak miec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śledzik pływa
grzenia87, z czym ty wogóle masz problem? To, że tobie nie przeszkadzało leżenie właściwie nago, to nie oznacza, że innym może to być w smak... Nie wszyscy są tacy jak ty, i jest im obojętne co się wokół dzieje. Zwłaszcza, że takie odsłonięte piersi niczemu nie służą podczas akcji porodowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim wy jestescie??????
:o głupoty jak na razie piszesz tylko i wyłącznie Ty :) Nudzi mnie już ten temat, mądremu wystarczą dwa słowa, a głupiemu to i książki mało :D pozdrawiam normalnych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka nie barbie
poród nie jest piekny? chyba nie pisze tego kobieta największy cud -poród,nowe zycie ale wy myslicie tylko o tym czy wam piers bedzie widać ,pzreszkadza wam za krótka koszulka i nie wiem co jeszcze a na innych topikach solar-laski zatanawiają się nas pomalowaniem paznokci do porodu,że o makijazu nie wspomnę bo "trza jakoś wyglądać" dorośnijcie najpierw do ciązy,deceńcie ten stan,bycie matką to trudna sztuka i 90% panienek z tego forum nigdy nie powinny być matkami bo nawet nie będą potrafiły odnależć piekna tej roli skoro poród nazywają "obleśnym" rodzić po ludzku to też RODZIĆ SWIADOMIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yukkita
Kkoszulę miałam podwiniętą ponad pępek, a pierś miałam odkrytą dopiero jak mały się do nie przytulał. zgodzę się jednak z większością, że podczas porodu to czy jest się gołą czy nie i ile osoób "zagląda" :P jest zupełnie obojętne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werfasz
a ja ich wszystkich zawstydziłam ( jak tubo dymo men :D ) i rodziłam w staniku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskaadakk
każda KOBIETA BY CHCIAŁA ŻEBY WYKWALIFIKOWANY LEKARZ ODBIERAŁ JEJ PORÓD ALE JAK PRAKTYKANT CHCE CIĘ ZBADAĆ TO NIE BO OBCY ALE POWIEDZCIE MI JAK ON MA SIĘ NAUCZYĆ ZAWODU?? NA MANEKINIE?? a CO UBĘDZIE WAS JAK ZOBACZY JAK TO WYGLĄDA???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka nie barbie
boją się,że je urzekną ci studenci a tak naprawdę to oni bardziej zawstydzeni i przerazeni niż rodząca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jollandzia
Zgadzam sie z lalka,dla mnie porod to bylo magiczne wydarzenie,cud. Nie mowie tutaj o tym,czy koszula byla taka czy inna,ja akurat mialam wspaniale polozne,wspanialych lekarzy i wszystko bylo super i mile. czulam sie jak ktos bardzo wazny,bo to,co ci ludzie robili,bylo dla mojego dobrego samopoczucia i zeby mi pomoc. zadnych niemilych uwag,zadnego darcia,popedzania,wysmiewania. tylko ja rodzilam w de,nie wiem,czy w pl.wszedzie sa takie standardy. Ale ja naprawde zycze wszystkim rodzacym,zeby stworzono im takie warunki i zeby same tez tak sie nastawily,ze przymkna oko na niedogodnosci,a docenia to,co sie wlasnie dzieje. bo narodziny npwego zycia to jest takie niezwykle wydarzenie,ze warto je po prostu jako takie zarejestrowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIlkyyyy
raczej z mniejszością :) barbie :D - no tak... faktycznie to bardzo dziwne, że kobieta pomimo, że jest matką, nadal chce być kobietą :D no niepojęte, oojojojojj! paznokcie pomalowane?? a fe co za zbrodnia! Jak już się dziecko urodzi to tylko wór pokutny i gary :O kobieto ty dorośnij!!!! o czym ty mowisz teraz? :D Faktycznie można być dobrą matką tylko i wyłącznie wtedy kiedy poród fizjologiczny uzna się za piękne zjawisko :O Piękny widok - :) kamerował mąż jak rodziłaś? to dobrze, cudna i przepiękna pamiątka widok twojego krocza. Może zacznijmy czytac wszyscy ze zrozumieniem. Widocznie każdy ma inną wrażliwość. Dla jednego piękny będzie widok dziecka przytulonego do matki i miłość z jaką na niego patrzy, dla drugiego piękny będzie widok rodzącej kobiety ( z perspektywy lekarza i położnej . ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka nie barbie
raczej ty dorośnij bo ja już lata swoja mam a matkajestem od 18 lat a nie jak niektóre tutaj mądralińskie jasne,kobieta powinna dbac o siebie i dobrze wygladac ale widac mnie nie zrozumiałaś.mnie smieszą te wypociny i głupiutke dywagacje np na temat makijazu przy porodzie itp tak mogą pisac jedynie puste laleczki nie mające żadnego pojęcia o fizjonomii porodu,ktore zamiast skupić sie na akcji porodowej myslą czy dobrze wyglądają i czy ktos im w krocze przypadkiem nie zerka rzecza zrozumiałą jest zachowanie intymności ale nie zawsze jest to mozliwe ,proste ,wykonalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka nie barbie
i wyobraż sobie,że mąż nie filmował moich porodów i bardzo tego żałuję a jeśli ty nie uważasz tego za moment cudu to cóź...mam nadzieję,że nie masz córki bo jesli tak,to jak ją przygotujesz do tej chwili kiedyś w przyszłości?pewnie jak inne tu powiesz ,że to trauma do końca życia no i że krocze trzeba pokazać a to już w katolicko-zdewociałej Polsce grzech śmiertelny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIlkyyyy
zmartwię cię mam córkę :D teraz mnie kamieniuj, że zjawisko porodu nie uważam za piękne :D tak, każdy tu przyznaje to fizjologia i tak to wygląda niestety. Cudem jest przyjście na świat dziecka i piękne jest macierzyństwo. Poród czyli sposób w jaki dziecko przychodzi na świat, jako zjawisko fizjologiczne nie jest niczym pięknym, umówmy się :D drwienie z kobiet dla których poród jest traumą jest nie na miejscu. Może ty urodziłas w 10 minut i gratuluję. Byłaś uśmiechnięta i delektowałaś się to chwilą i było ci cudownie i chwała ci za to kobieto! Ale są kobiety, które rodziły po kilkanaście godzin, którym pomimo wskazań nie robiono cesarki - ot taka polska rzeczywistość. Dziwne jest też dla mnie to, bo jeszcze nie spotkałam kobiety która by mówiła, że poród jest piękny :D moment kiedy ujrzały dziecko, dotknęły itd tak, ale nie sam poród :D:D No ale to kafeteria ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poród jet piekny !
w swej prostocie, funkcji i załozeniu. Wymyslono cos lepszego od niego ? Pewnie CC ? CC nie jest fizjologiczne, nie zostało zaplanowane przez nature..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zjedzta mnie
mialam cesarke na zyczenie (nawet dwie)i mam to nagrane(niby nie wolno,ale chyba udawali ze nie widza jak maz nagrywa)odkryty byl brzuch,reszta poprzykrywana zielonym plotnem,ja w koszuli,podwinietej.Jak operacja.No bo to jest operacja.Lecialy zarty,rozsmieszali mnie bo bylam spieta,cala krew,sluz,wody byly odprowadzane wezykiem do butli.Wszystko bylo czysto,milo,bezbolesnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka nie barbie
a tu cię zdziwię ,rodziłąm bez znieczulenia 14 godzin,drugi raz krócej ale ból był większy bo miałam problem ze spojeniem łonowym współczuję ci,że nie spotkałas kobiet ,które mówią,że poród jest pięknym doświadczeniem,widac obracasz się w innych kręgach kulturowych ale rzeczywiście widac ,że twoja trauma porodowa nadal trwa ,nie przenies jej tylko na swoja córkę bo szkoda by było by miałą podobne zdanie na temat narodzin małego człowieka wszsytkiego dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brendaaaa..
grzenia naucz ty sie moze lepiej podstaw ortografii a pozniej " mądruj" na forum. Robisz takie byki, ze na twoim miejscu wstydzilabym sie pisac na forum a co dopiero podnosic glos w waznych kwestaich. Zachowujesz sie jakbys wszystkie rozumy pozjadala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jollandzia
No dla mnie porod BYL piekny i nie wiem,dlaczego jakas madralinska z kafeterii rosci sobie prawo do podwazania moich odczuc albo mojej prawdomownosci. Dla mnie bylo cudem natury -choc bolalo - przezywanie tego,ze ta macica sie nagle otwiera i ze to to dziecko,ktore niczego jeszcze nie potrafi,ze to ono daje sygnal,ze ten porod ma sie zaczac. ze ten organizm wie,ze ma te szyjke czy jak to sie w tym momencie nazywa -ze ma otworzyc na tyle a tyle cm,a potem ma zmienic rodzaj skurczy i zmusic matke do wypierania. ze ten czlowiecsek sie przeciska przez takie ciasnosci,ze mimo tej swojej kruchosci znosi takie wygibasy,ze wie,jak ma ulozyc glowke,zeby optymalnie wyjsc. ze jak juz wyjdzie glowa,to reszta wypada jak klej z tubki,tak elastycznie. ze naciecie skory,ktore normalnie by nolalo jak skurwysyn,w czasie skurczu nic ni boli. i mnostwo innych rzeczy. dla mnie to bylo zadziwiajace i niezwykle. nagle w ciagu tych paru godzin czlowiek sie poznaje od calkiej innej strony. A o tym,czym jest powitanie dziecka na tym swoecie,to na pewno pisaf nie trzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość - -- -- --- -
POROD JEST DOSWIADCZENIEM niezwykle INDYWIDUALNYM a co za tym idzie NIE ISTNIEJE JEDYNY SLUSZNY MODEL PRZEZYWANIA EMOCJI MU TOWAZYSZACYCH ORAZ POZNIEJSZEGO OPISU SWOICH ODCZUC Z NIM ZWIAZANYCH wlasciwy i odpowiedni dla kazdej kobiety. Roznimy sie od siebie w zakresie percepcji i oceny swiata, mamy inne charaktery, rodzaj wrazliwosci, prog bolu, budowe anatomiczna itd itp dla jednej porod bedzie cudem a bol oceni jako znosny dla innej koszmarem, jednej nie przeszkadza stado studentow wpatrzonych w jej krocze drugiej wprost przeciwnie...jezeli komus szpitalne sex koszulki, jak rowniez poziom poszanowania godnosci i intymnosci rodzacych na publicznych porodowkach calkowicie odpowiada to fajnie,ze ma taka gruba skore (w sensie metarorycznym) ale to go nie uprawnia do tak wstretnych, lekcewazacych, ochydnych i chamskich komentarzy jak "cnotki niewydymki" "nie powinny rodzic dzieci poniewaz ich zdaniem porod nie jest piekny" pod ardresem tych pan ktore maja odmienne zdanie ( ZUPELNIE JAKBY DZIECI sPROWADZALO SIE NA SWIAT DLA SAMEJ PRZYJEMNOSCI ICH RODZENIA SIC!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość - -- -- --- -
jollandzia...to co napisalas to czysta apoteoza samej natury, cale cialo czlowieka (bedace jej czescia) jako niezwykle zlozony mechanizm wzbudza fascynacje stopniem skomplikowania budowy i skutecznoscia ukladow oraz ich funkcji...(ale jest nie wiekszym cudem niz ciala innych zwierzat podobnie porod ludzki, od technicznej strony, nie jest bardziej niesamowity od porodow innych ssakow)... jednak zaduma nad pieknem biologii w momencie w ktorym rodzi sie dziecko raczej wiekszosci kobiet nie w glowie, podobnie jak zachwyt nad zmyslnoscia funkcjonowania ukladuy pokarmowego gdy sie wymiotuje albo ukladu odpornosciowego gdy trawi goraczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość - -- -- --- -
a tak w ogóle to pamiec ludzka jest zawodna, plasytyczna (mozna nia latwo manipulowac nawet poprzez autosugestie) a wspomniena sprzed lat rzadko maja cokolwiek wspolnego z "fotografia" owczesnej rzeczywistosci... przykre, traumatyczne momenty przefiltrowane i zlagodzone poprzez pozniejsza radosc i satysfakcje z powodu przyjscia dziecka na swiat, a naewt przemieszane z nimi, dzialanie hormonow itd skutkuja tym, ze niektore panie w pare miesiecy po porodzie uwazaja ze bylo to doswiadczenie piekne pomimo tego ze w trakcie darly sie jak opetane przeklinajac caly swiat i obiecujac sobie solennie "nigdy wiecej" ot naukowe fakty (natura choc bezrozumna to jest na swoj sposob madra - gdybysmy wszystkie pamietaly bole porodowe szczegolowo to nikt nie mailby rodzenstwa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady Maverick
ja to nie rozumiem tych komentarzy, ze ma ci byc wszystko jedno. Ze jak dziecko rodzisz to mozesz w srodku miasta sie gola rozkraczyc i nawet nie zauwazyc. Takie teksty sadza prostaczki, ktore moga dzieci rodzic na kurzej grzedzie, bo sa takie odwazne. Normalni ludzie maja poczucie wstydu i obowiazkiem lekarzy jest uszanowanie intymnosci. to ze jedna z druga lezaly nagie i wszyscy w kolo chodzili nie oznacza ze to jest normalne. Ja rodzilam w UK i zadnego rozbierania, wywalania wszystkiego na widok publiczny nie ma. A w Polsce to dzicz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość redziiia.
Ja tez nie rozumiem tego, ze kobieta rodzaca lezy z odslonietymi piersiami. A cudem natury jest dla mnie moje dziecko a nie sposob w jaki przyszlo na swiat. Poczecie dziecka to tez cud, wiec moze zcznijmy robic to publicznie! No dajcie spokoj :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie pamiętam choć to było rok temu czy były na wierzchu czy... ale małego położyli mi na nagie ciało... chyba:P ale wiecie co wam powiem??? takie rzeczy mają znaczenie przed a w trakcie parcia człowiek ma w dupie czy widać mu cycki czy nie.... lekarz i położna tyle się tego naoglądali że raczej też mają to w dupie... ale potem jak już dostałam małego to też leżałam pod kocykiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm a ja mam częściej ochote
ja sobie chwalę mój poród :) Dostałam do porodu szpitalną koszule, ale bardzo schludną, miałam ją po kolana z rozcięciami po bokach, nie pamiętam jaka była góra tej koszuli , jakoś tam była zapinana, w każdym razie piersi mi nie było widać. Wcale mi nie było wszystko jedno czy chodzę po korytarzu z gołą doopą czy nie. Mąż był ze mną i jak dostałam zzo do kręgosłupa to mnie po tym okrył kuszulą, bo mi się nie było wolno ruszać przez pół godziny, a byłam wtedy w samej koszuli bez bielizny. Dobrze pamiętam, że mu powiedziałam żeby mi d*pę przykrył :p Po porodzie koszulę miałam odwinętą tylko nad brzuch i dzieciątko mi lekarz położył na brzuchu (piersi miałam nadal zakryte) Jak juz lekarz zrobił ze mną porządek czyli założył szwy to położne przebrały mnie z tej zakrwawionej szpitalnej koszuli w moją własną. Ktoś tam wyżej pisał że poród jest ohydny.Jest krew to fakt, ale ja nie byłam rozwrzeszczaną kudłatą babą, bo fryzurkę miałam krótką, nie darłam się bo miałam zzo, tyle że byłam spocona. Dziecko moje jak leżało już na moim brzuchu to cicho stękało i wcale się nie darło, dopiero jak położna je tam ważyła, ubierała to wtedy tak. W ogóle było sympatycznie :) Położne do mojego męża mówiły żeby dziecku zdjęcia porobił :) żeby żonce wody przyniósł i czystą koszulę. Tak że poród nie zawsze wygląda traumatycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm a ja mam częściej ochote
Ja rodziłam w Polsce :) a dokładnie w esku w bielsku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
hehe, ja też rodziłam w esku :) a podczas parcia miałam chyba gołe piersi bo mi się koszula na brzuchu podwinęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęczek drutu
Z przykrością stwierdzam, że większość wypowiadających się tutaj osób to idiotki, które nie potrafią czytać ze zrozumieniem. Czy autorka tego posta napisała cokolwiek o zasłanianiu krocza podczas porodu???? Przecież to oczywiste, że nikt w majtkach rodzić nie będzie! Ale tłum debilnych awanturnic będzie wałkować temat krocza. Więc zanim się wypowiesz idiotko, to przeczytaj 10 razy i się upewnij, że wszystko zrozumiałaś. A co do piersi... Oczywiście, że porodówka to nie wybieg dla modelek, ale ja nie widzę powodu dla którego kobieta ma rodzić nago. Bo niby czemu to ma służyć? Czasem kobieta spędza na sali porodowej kilka godzin i dlaczego ma świecić gołym biustem, jeśli czuje się tym skrępowana. Jak komuś to nie przeszkadza, to niech się rozbiera, a jak ktoś ma ochotę, to niech rodzi w koszulce - to nie jest żaden kaprys, a jedynie naturalne prawo do zachowania odrobiny intymności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×