16 lat roznicy

witam wszystkich.Mam problem otoz spodobal mi sie starszy ode mnie facet choc przyznam na poczatku olewalam go.Zaczne od poczatku:)przyszlam do mojej kuzynki, ktora juz kiedys opowiadala mi o tym chlopaku ma na imie Piotrek, mowila ze szanuje swoje kobiety, jest uprzejmy,czuly,troskliwy i doslownie oddalby jej wszystko ale nie moze trafic na zadna powazna(chyba wybiera klasowo)puscilam to mimo uszu wiem ze to byla sugestia do swatki ale jednak wtedy bylam zakochana i nie w glowie byli mi inni. W kazdym badz razie siedzialysmy u niej w domu idac do niej cos po drodze mowilo mi ze on tam bedzie nie mylilam sie -przyszedl do jej brata z tym ze w momencie w ktorym wchodzilam do jej domu ich juz nie bylo bo poszli do sklepu,wiec rozsiadlam sie wygodnie i zaczelysmy babskie rozmowy co glownie dotyczylo to mojego nieudanego zwiazku a tu z nikad stoi przede mna Piotr usmiechajac sie szeroko i przedstawiajac. Odwzajemnilam usmiech ale czysto grzecznosciowy nie zwracajac uwagi on usiadl 2 metry ode mnie czulam ze co jakis czas spoglada gdy cos mowilam sluchal uwaznie wpatrujac sie we mnie oczywiscie bez przesady,szukal wspolnego tematu i znalazl wiec w 4 zaczelismy rozmowe. Po jakims czasie musial jechac do domu wiec pozegnalam sie jak z kolega nie zwracajac na niego specjalnej uwagi za nim poszedl moj kuzyn przy aucie rozmawiali Piotr powiedzial mu ze jestem ladna i ze moze pojechalibysmy za pare dni nad jezioro, on oczywiscie wrocil uradowany by przekazac mi te wiadomosc, ale nie podniecalam sie tym faktem. Przyszedl czas powrotu do domu wiec kuzyn poszedl odprowadzic mnie na autobus,rozmawial wtedy przez telefon z Piotrem, kory zaproponowal mi drinka. Zgodzilam sie zaznaczajac ze jade tam tylko by porozmawiac i czy idzie na ten uklad i jest swiadom ze nic wiecej nie bd on odpowiedzial ze oczywiscie ze jest po czym przyjechal po mnie i zabral do siebie . Rozmawialo nam sie bardzo dobrze sluchal uwaznie co jakis czas spoladajac mi gleboko w oczy wiecznie majac szeroki usmiech na twarzy, podziekowalam za wszystko i udalam sie do wyjscia on poszedl ze mna szlismy spacerkiem i zaczal mowic ze jestesmy malzenstwem, z usmiechem to przyjelam zartujac razem z nim.Niestety rozmowa zakonczyla sie bo dostal telefon z pracy (policjant).Zadne z was nie wiedzialo jak sie zachowac wiec szlam dalej przed siebie zegnajac sie z nim tylko slownie on poklepal mnie po plecach.I nastala cisza pojechalam do kuzynki 3 dni pozniej ona mu powiedziala ze bede wiec przyjechal na chwilke pozniej znowu po mnie przyjechac zeby zabrac do siebie wymyslil jakis glupi powod ahhh ze ma nowy samochod ktorym musze sie przejechac ale przejazdzke musze wynagrodzic drinkiem. Zgodzilam sie , byl jeszcze milszy niz ostatnio tym razem zauwazylam ze gdy siedzialam apatrzona w film komentujac wszystko on patrzyl na moj profil twarzy jak zaczarowany ta sytuacja miala miejsce 2 razy tego wieczoru , oczywiscie przelotne spojrzenia tez byly i gdy odchodzilam do lazienki odprowadzal mnie wzrokiem.Byl uroczy glownie interesowal sie mna,jaki lubi typ facetow, czy wierze w milosc od 1 wejrzenia,pamietajac wszystko o czym mowilam 3 dni wczesniej, sluchal usmiechajac sie caly czas na mnie patrzac, gdy ja mowilam ze lubie gdy wszystko szybko jest powiedziane przez faceta, czy trakuje mnie jako kolezanke bo mu sie nudzi w nocy wiec ma z kim posiedziec, czy moze szuka "przyjaciolki"itp.on odpowiedzial ze nie wolno nic robic za szybkoi ze to facet musi przejac paleczke,gdy mowilam o tym ze mam wymagajacych rodzicow ktorzy nikogo nie akceptuja on odpowiedzial:mnie by zaakceptowali.Zaproponowal zebym zostala na noc ja nie pewnie ale zostalam, polozylismy sie w osobnych pokojach przyszedl do mnie po 10 minutach ze spac nie moze wiec zaproponowalam zeby polozyl sie obok porozmawiamy i jak zrobi sie senny pojdzie do 2 pokoju.Kiedy sie polozyl kolo mnie przytulilam sie do niego,glaskalam go po pleckach wiec i on mnie, cieszac sie caly czas powtarzajac ze jestem delikatna i pieknie pachne. Calujac mnie w czolo albo policzek gdy polozyl reke troche za nisko zwrocilam mu uwage zeby taknie robil i sytuacja nie powtorzyla sie.Ale poczekalam az usnie i wyszlam mowiac mu tylko na ucho ze wychodze on sie spojrzal nie przytomny i tyle z tego bylo.Zadne z nas nie ma do siebie numeru ,kuzyn twierdzi ze nie wypytywal czy cos o nim mowilam bo nie jego styl. I sama nie wiem co myslec. z 1 strony moze byc to podpowied ze jestem w jego guscie ale mam poczekac zebysmy poznali sie blizej zanim zaangazuje sie za mocno, z 2 zas moze szukac kolezanki do flaszki. A i jeszcze jedno ale. Dziewczyny,ktore poznal przez kogos ale mial z nimi kontakt seksualny maja jego numer mimo tego, ze zdarzylo sie to tylko raz.Jak to rozumiec?

jak dla mnie to szuka kogos dl lozka... sam przyszedl po 10 minutach do ciebie bo spac nie moze... sammo za siebie to mowi ze szuka kogos... czy 16 lat to nie za duza roznica dla ciebie? jak dla mnie to za duzo

on chce sie pobzykac... po 10 minutach weszedl ci do pokoju:) calowal dotykal:) kazdy by chciual 16 lat mlodsza dziewczyne..:) zostaw go... nie wchodz w taki zwiazek

on chce sie pobzykac... po 10 minutach weszedl ci do pokoju:) calowal dotykal:) kazdy by chciual 16 lat mlodsza dziewczyne..:) zostaw go... nie wchodz w taki zwiazek... bo nie macie przyszlosci... za kilka lat on bedzie stary i nie bedzie cie pociagal fizycznie... bedziesz zerkac na mlodszych...

ale ja nadal nie wiem o co chodzi, w czym jest problem...

Daruj sobie jeśli masz chociaż mgliste złudzenia na normalny związek kiedyś, w przyszłości. 16 lat róznicy to nie problem, kiedy w grę w chodzi sensowna relacja, zakochanie, związek itd. Ale tak? Gość dobrze wie co mówić, jak dotykać i co robić, żeby wywierać odpowiednie wrażenie i dostawać co chce. A Twoją osobowością wybacz - ale sądząc po opisie - nie jest specjalnie zainteresowany. Jeśli masz ochotę na seks i niezręczne sytuacje to pchaj się w to. Btw. opisujesz jakieś chore relacje. "kobiety które sobie wybiera", "wszystkie mają jego numer telefonu"...

Masz ochotę dołączyć do jego haremu?

sram i zjadam