kupujecie urzywane ubrania swoim dzieciom?

czy chodzicie do sklepów z używaną odzieżą i kupujecie jakieś ubranka dla swoich pociech? co o tym myslicie?

nie chodzzę do szmateksów, można kupić nowe tanie ubranka dla dzieci np w pepco

przepraszam za błąd w pisowni..

Chodzę i kupuję. Nawet to lubię :) Ale mam swój ulubiony sklep w innych jakoś nie mogę nic wypatrzeć i wszystko mi się wydaje poniszczone itd.

oczywiscie, ze kupuje :) mam swoj upatrzony lump w ktorym wynajduje super ubranka za grosze ! kupuje tez nowe, tanie i drogie, zdarza mi sie czesto kupic cos naprawde drogiego dobrej marki w sklepie firmowym, ale i tak chodze do lumpa, to jak sport, jak duzo mozesz znalezc i jak najmnej wydac :D

pytam gdyz u mnie pod samym blokiem jest dosc spory dyskont i wlasnie moja kolezanka dzisiaj przyszla do mnie i pokazala mi co tam upolowala piekna koszulke pumy dla synka i dresy adidasa wogole nie wygladaly jak używane...

Używane ubrania to nic złego! Wyprać , wyprasować i dzieciaki mogą w nich długo pochodzić... Nie każdego stać na nowe , zwłaszcza jak w domu nie jest jedno dziecko.

Na allegro bo mam daleko do szmateksu. Piorę prasuję i gotowe do chodzenia

ja jakoś nie mam cierpliwosci do chodzenia po lumpeksach i wyszukiwania, ale przecież to tak, jakby dostać cos od kogoś z rodziny czy znajomych po dzieciakach

kupuję :) jak mam wolną chwilkę to idę do takiego sklepu i jak wynajdę perełkę to biorę. Nie kupuję wszystkiego jak leci, tylko w ogóle nie zniszczone i dobrej jakości. Dzięki temu szafa moich córek pęka w szwach od sukienek, bluzek itp. a ja nie odczuwam w domowym budżecie, że aż tyle im kupuję.

to i ja zaraz sie wybiore zobaczyc co tam ciekawego jest:)

Wczoraj właśnie wybrałam się do szmateksu i po raz kolejny sie zdziwiłam, że mamy na kafe kupują mnóstwo rzeczy z metkami, a ja nigdy nic nie umiem. Dla dziewczynek były 2 wieszaki, dla chłopców jeden od rozmiaru 92-160. Oczywiście na syna nie znalazłam nic :( Dlatego wolę allegro, bo wszystko mam pomierzone i opisane. Nie muszę kombinować czy spodnie będą dobre czy nie. Choc oczywiście wychodzi drożej.

Wybieram takie, w których jest towar na wagę - dziecięce ubranka wychodzą na prawdę tanio i są mało przebrane przez personel. W tych co wisi na wieszakach i jest wycenione to czasem za tyle można kupić nowe :O i zwykle już nie ma większości tych najlepszych bo je sobie odkładają panie tam sprzedające i ich znajome :O (miałam koleżankę z pracy, która takie co lepsze ciuchy przynosiła i tak po znajomych sprzedawała)

Witam dziewczyny/chłopaki chcę odsprzedać ubranka po moim synku, ubranka które oferuję są bez plam noszone przez jedno dziecko, niektóre w ogóle nieużywane. Przekonałam się niestety, że dla takiego maluszka nie warto kupować wielu ubranek, gdyż niemowlaki szybko rosną i czasami nie jesteśmy w stanie wszystkich założyć chociażby raz. Jeśli ktoś byłby zainteresowany zapraszam::: http://allegro.pl/zestaw-ubranek-0-12-m-cy-gratis-firmowa-paka-i2335577258.html http://allegro.pl/firmowa-paka-dla-chlopaka-0-12m-cy-gratis-i2337683764.html

wiosenna, ty sie zdecyduj gdzie w koncu kupujesz-mam wrazenie, ze juz gubisz sie w tych swoich bajkach-raz kupujesz w HM, Zarze i innych sklepach, buty Bartki i bla bla bla, a potem piszesz,ze lazisz po ciuchach i kupujesz uzywane szmaty... wez sie zdecyduj bo normalnie zal czytac twoje smieszne historyjki....

Od wiosennej mamy to się odczep bo poczytuje jej topiki i oczywiście kupuje używane i nowe-wielokrotnie pisała o tym o butach ale i o ubrankach do latania po podwórku. Swoją drogą ja będe kupowała ubranka w ciuchach bo mam taki jeden gdzie są super rzeczy z metkami nawet. Nowe będę kupowała buty i akcesoria. Na ubraniach można fajnie zaoszczędzić.

pewnie ze kupuje! w szczegolnosci spodnie bo moj 6-latek ma szczegolna tendencje do dziur na kolanach. poluje w szmateksach od lat i czesto za jakies 20-30 zl mam 3-4 pary naprawde porzadnych i ladnych spodni-smieje sie ze mniej wydaje niz na laty i czas poswiecony na szycie tego :P

Ja kupuje, piore, susze,prasuje i sa ekstra przynajmniej nie farbuja, nie rozciagna sie, nie zmechaca tak jak inne tanie nowe, dzieki temu moja corka ma mega duza komode ciuchow;-)

Ja też kupuję używane i nie widzę w tym nic złego. Moim zdaniem takie ciuszki niczym się nie różnią od ubrań, które mogłabym dostać po jakimś dziecku z rodziny. Przed założeniem piorę, prasuję i jest ok. Wczoraj właśnie byłam na zakupach. Kupiłam 12 rzeczy - body, pajacyki, spodenki, bluza - połowa z nich nowa, z papierowymi metkami i dodatkowymi guziczkami w woreczku. Za wszystko zapłaciłam 34 zł. W "normalnym" sklepie za te pieniądze kupiłabym jedną rzecz i to wcale nie najlepszej jakości.

a poza tym dzieki ciekawym zakupom w szmateksie mozna bez mala co roku wymienic cala szafe- ja tak wlasciwie mam bo kupuje sporo-oczywiscie kurtki, buty czy tak jeansy leza, ale np jak mam dosc koszulek z poprzedniego lata to pobiegam kilka razy i mam nowa garderoe na lato. i sukienki mozna dostac unikatowe :)

a ja gdy syn poszedł do przedszkola to bym poszła z torbami gdyby nie używane bo spodnie szły do kosza w zastraszającym tempie:P a teraz kupiłam całkiem przypadkiem dla maluszka którego jeszcze nie ma 11 bodzików w stanie b.dobrym i 3 pajacyki też w stanie b.dobrym i dałam za to 15zł bo na wagę:) grosze... jak obsra to nawet szkoda prać:P

Kupuje nowe i używki. Jedyne co mi nie pasuje to właśnie Pepco. Reszta sklepów ok. Nawet w realu czy Auchanie można czasem fajne rzeczy kupić. No i Lidl (ostatnio jeansy Kornisiowi kupiłam i są super, lepsze niż wszystkie Next :) ) Cocodrillo natomiast mnie nie porywa. Mają wysokie ceny a jakość taka sobie. Korniś ma kilka bluz i po praniu sa zmechacone (te bawelniane bo te ze sztucznym to wiadomo że nic im nie bedzie). Barktów nie kupuje, nie cierpie tych butó. Dostalam od cioci kiedyś kilka par (miala sklep z butami) dla maluszkó i tak je noszą okazyjnie. Zdecydowanie wolę ccc od bartka. A zna ktoś moze butki Memo? Nadają się dla dziecka z problemami ortopedycznymi?

i ja też sobie kupuję żeby nie było że tylko dzieciom... dla mnie główną zaletą jest to że wiem jak będzie wyglądać rzecz po praniu:) a im mniej zapłacę za coś fajnego tym większa radocha:P

Nie kupuje uzywanych ubran,bo nie mam smykalki do tego. po pierwsze nie znosze tego mozolnego wybierania jednej szmaty za druga z wieszakow albo co gorsza z tych koszow czy innych pojemnikow. Po drugie nie umiem znalezc niczego porzaenego,zawsze jakies takie zmechacone,no moze pare razy cos mi wpadlo w oko,ale to bylo jakos tak przez przypadek-jakbym miala szukac,to by mnie szlag trafil. To nie dla mnie. szkoda mi czasu na szmateksy,zawsze to tyle trwa :/ ale zeby nie bylo -nie mam nic przeciwko temu,zeby ktos sie tam ubieral)a nawet mam szacun,ze ten ktos.taki jest w tym wytrwaly,ze naszuka sie i w koncu znajdzie cos przyzwoitego

Pewnie że TAK :) Dzisiajkupiłąm spodnie jeansowe GEORGE , 2 bluzeczki GEORGE , bluzeczke HM i NEXT Sukieneczke CHEROKEE , 2 pary krótkich spodenek i zaplacilam 7 zł :D :D Oczywiscie wszystko wyprane i wyprasowane i jest ;)

Ja kupuję POLECAM http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=24989684 Polecam. Fajne ciuchy, niska cena. http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=24989684

ja nie kupuję, ale to dlatego, że nigdy nie mogę nic znaleźć :/

a ja kupuję bo ceny to od 1zł do 10zł ubrania i buty każdego rodzaju

moja siostra pracuje w lumpie i kupuje mi dla malego z nowej dostawy takie ciuszki za zete leb staje. wiekszosc wogole nie byla noszona