Gdy facet mówi

wyrzuciłam go z portali:(

no i brawo a teraz zajmij sie soba i nie myslto nic nie da poboli i juz ja niestey zrobilam blad bo utrzymywalam kontakt z bylym przez 6 miesiecy i dupa z tego wyszla tyle ze moj zostawil mnie bo zrobilam cos niefajnego ale niedawno wyznal uczucia i pozniej stwierdzil ze to jednak za malo

ja wiedziałam że on mnie nie kocha, ja go równiez jeszcze nie. Dla mnie potrzeba na to czasu,jesteśmy ludzmi po przejściach i podchodziliśmy ostroznie, ale zależało mi bardzo byłam pewna że jemu również myslałam że z czasem to co było między nami przekształci się w miłość:(

Komiks współczuję Ci bardzo i jak się teraz trzymasz?

a czuje sie ok mam go gdzies jestem strasznie zmeczona tymi sprzecznymi sygnalami zajelam sie soba nie mysle mam sporo pracy firma, obrona i kurs wiec nawet czasu nie ma myslec on chce bym byla idealna jednak nie jestem

nie ma ludzi idealnych:)a fececi muszą nas akceptować takie jakie jesteśmy. Dobrze że ok, ja wiem ze zbiegiem czau bedę mogła powiedzieć to samo. Na tę chwilę jest mi bardzo żle:(

Wczoraj napisał " nie chce dzwonić ale chciałbym ci przywież resztę rzeczy do firmy czy moge być o 19? odpisałam ze nie ma mnie w firmie ale sa pracownicy odpisał mam twoje.... (wymienił) kiedy mogę ci odwieź odpisałam spokojnie nie są mi narazie potrzebne zdzwonimy sie w przyszłym tyg

smutno:(

czy ktos pocieszy?

moze szuka kontaktu?

szuka, ale nie ze mną własnie dostałam info ze jest zalogowany juz na sympatii:(

ciesz sie ze dał sobie spokój znam ten typ człowieka bo sama taka jestem , nakręce sobie sprawe i płacze w rytm moich słów ale nie ma w tym emocji , taka zryta bania więc to ze płakał oznacza tylko ze jest pierdolnięty i spatrzony emocjonalnie jak ja , potwierdzone u psychiatry

zdaje sobie sprawę że nic dla niego nie znaczyłam, chciałam wierzyć że jest inaczej

czy to normalne by sie rozstac i szukac zaraz innej?