nie.mowa na horyzoncie...

wcozraj wskzole mielismy śmieszną sytuację,nauczyciel spytal jednej z lasek czy zmaierza sie wziąć do roboty a ta nic...tylko się podobno usmiechnęła..ale to nie pierwszy raz..właściwie to mówi tylko "jestem" i siedzi cicho nawet na przerwach z nikim nie gada , i nie widzialem zeby do neij ktoś gadał coś,trzeba przyznac z ejest w kalsie "nowa" ale czemu zachowuje się jakby nie umiala gadaćć?

wiele razy nauczyciele ją o coś pytali a ta nawet nie raczyla na nich spojrzeć,tylko gapila się w ławkę

jak jestem z kims sam na sam to gad ajakby normalnie alena lekcji przy kilku osobach to juz nie pisnie

a co cię to obchodzi. jej sprawa.. zajmij się swoim życiem

no tak,ale czy to nie jest chore?Niemowapoprostu

nie jak dla mnie to ty jesteś chora...

hahaha ja gadam normalnie , i odpowiadam jak ludzie pytaja

zgadzam się z maliną.. chora jesteś ty zajmij się dziecko własnym życiem

ale nie moge tego rozgryżć czy to przez stres,nieśmaiłość czy zwykłe "mam wyjebane" , albo rodzice mnie biją ?

ale kurwa podoba mi sie , i nie moge pojać jej zachowania

ale zniej się śmieją jak ktoś zada jej pyatnie to odrazu chichoty są i czasami glupie teksty...czy to nie dziwne ze ona patrzy na anuczyciela i milczy?

gdzie takie idiotki jak ty rodza sie ? a jak ty bys sie czuła w nowej klasie gdzie nie znasz nikogo ? byłabyś duszą towarzystwa ? miej troche rozumu

no ok..ale na proste pytania nauczyciela odpowiedziec mozna tak?

i przynajmiej starać się wbic w grupę

ma niską samoocenę i się wstydzi że palnie coś głupiego i będziecie się z niej wyśmiewać, albo była wtedy nieobecna duchem, a jak ktoś się mocno zamyśli i zostanie nagle wyrwany z tego stanu, to ma pustkę w głowie i nie wie co odpowiedzieć :) zamiast robić jakieś głupie docinki lepiej spróbować się zaprzyjaźnić z taką osobą, a jeśli ona poczuje się akceptowana w waszym towarzystwie, to na pewno po jakimś czasie się otworzy i być może zyskacie wartościową koleżankę. jeśli jednak nie masz zamiaru się z nią kolegować, to najlepsze co możesz zrobić to zostawić ją w spokoju.

wow, może jest nieśmiała?

co za pojebana klasa....skoro wy znaliźcie sie wcześniej to powinniście odrazu z nią gadać żeby dziewczyna nieczuła się jak piąte kolo u wozu... Pewnie na lekcjach czuje się bardziej jako słuchacz i jest takie nagle zainteresownie nią przez kogos wzbudzilo SZOK w postaci zaniemówienia

myślę że to dobra diagnoza wydarzenia